Reklama

Męka Chrystusa na ulicach Chicago

„Oto my, ludzie, odważamy się być sędziami naszego Boga i Stwórcy. Decydujemy się skazać na śmierć Jezusa Chrystusa, którym w swej niepojętej miłości obdarował nas Ojciec. Osądzamy i skazujemy Jedynego świętego, Jedynego niewinnego, który przeszedł przez Ziemię, czyniąc wyłącznie dobro…” - tymi oto poruszającymi słowami w Niedzielę Palmową br., tuż o zachodzie słońca rozpoczęto nabożeństwo Drogi Krzyżowej ulicami miasta Chicago. W związku z przypadającym w tym dniu XIX Światowym Dniem Młodzieży wcześniej odprawiono Mszę św., podczas której odczytano orędzie Jana Pawła II do młodych katolików całego świata. Liturgię niedzielną uwieńczyła Droga Krzyżowa.

Niedziela w Chicago 16/2004

Droga Krzyżowa ulicami Trójcowa

Droga Krzyżowa ulicami Trójcowa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po raz czwarty młoda Polonia zaświadczyła o swojej wierze w Jezusa Chrystusa. Zgodnie z tradycją licznie zgromadzeni wierni, a w szczególności młodzi Polacy, podążali ulicami Chicago: N. Noble St, Division oraz Cleaver, za swoim Panem Zbawicielem Jezusem Chrystusem, towarzysząc Mu w ostatnich godzinach Męki. Ministranci ze świecami, osoby konsekrowane, za nimi przedstawiciele różnych stanów, grup wiekowych, przede wszystkim młodzi z polskich wspólnot przykościelnych, m.in: „Laudamus” z parafii św. Ferdynada, „Nowe Życie” ze św. Jakuba, Grupa Modlitewna z Trójcowa, „Domowy Kościół”, grupa „Nikodem” od Jezuitów, grupa młodych z Jackowa, ze św. Konstancji, kandydaci do sakramentu bierzmowania z Polskiej Szkoły Świętej Trójcy i inni, pomagali dźwigać wielki, drewniany krzyż w kolejnych stacjach Pasji Jezusa. Za nimi, na tle rozświetlonego o zmroku Downtown, szedł sam - Jezus w szkarłatnej szacie i cierniowej koronie na głowie, otoczony rzymskimi żołnierzami z pochodniami, a nieopodal zawsze wierna i oddana Synowi bolejąca Matka Maryja oraz Maria Magdalena. Kilka metrów dalej rozmodlony i rozśpiewany tłum ze świecami, młodzi z gitarami i mikrofonami. Znane polskie pieśni religijne: Ogrodzie Oliwny, O Matko, która nas znasz przeplatały minuty ciszy i zadumy podczas czternastu przystanków Drogi Krzyżowej.
Ten niecodzienny i przejmujący widok, na prawie półtorej godziny, wstrzymał ruch oraz przykuł uwagę przechodniów, kierowców pojazdów na skrzyżowaniach, mieszkańców ulic Chicago. Kolejny raz polscy wierni dali publiczne świadectwo wiary i miłości do swojego Zbawcy Jezusa Chrystusa.
„Była to dla naszej Wspólnoty Modlitewnej okazja do zaangażowania się w nową ewangelizację, o którą prosi nas Jan Paweł II. Niesiony przez młodych ludzi krzyż był czytelnym znakiem Miłości Chrystusa dla współczesnego świata. Naszej medytacji towarzyszyła intencja modlitwy za młodych katolików z Chicago, aby oni w swoim życiu poznali Jezusa i obrali Go jako Pana swojego młodzieńczego życia” - powiedział ks. Paweł Dyguła SCh z parafii Świętej Trójcy w Chicago.
Do stworzenia przepięknej i przejmującej oprawy scenograficznej, choreograficznej, oraz muzyczno-recytatorskiej, przyczyniło się wielu młodych, m.in. Grupa Modlitewna Młodzieży z Trójcowa. Drogę Krzyżową przygotowano w oparciu o rozważania autorstwa ks. Marka Dziewieckiego z Radomia. Na zakończenie, pod frontowymi drzwiami świątyni na Trójcowie, odśpiewano Apel Jasnogórski. Następnie ks. Rafał Dyguła SCh podziękował w imieniu nieobecnego proboszcza Trójcowa - ks. Pawła Bandurskiego SCh za obecność mimo przejmującego zimna licznie zgromadzonym wiernym, w tym młodzieży, oraz wyraził wdzięczność tym, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do przygotowania Drogi Krzyżowej ulicami Chicago i udzielił wszystkim błogosławieństwa Bożego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezwyciężony Triumf serca

2025-09-02 08:23

Niedziela Ogólnopolska 36/2025, str. 54-55

[ TEMATY ]

film

kino

Mat.prasowy

12 września na ekrany kin wchodzi ekranizacja amerykańskiego reżysera o polskim męczenniku.

I zaprowadzili ich do bloku numer 11, oznaczonego wówczas numerem 13. Kazali im rozebrać się do naga. Wpędzili ich wszystkich dziesięciu do piwnicy, do celi numer 18, bardzo niskiej i małej, o wymiarach dwa i pół metra na dwa i pół metra, z jednym zakratowanym, kwadratowym okienkiem pod sufitem, z podłogą z betonu. W rogu stało wiadro na odchody. Tam mieli umrzeć głodową męką. Esesmani zatrzasnęli żelazne drzwi” (z opisu śmierci św. Maksymiliana według tekstu Transitus z Harmęży).
CZYTAJ DALEJ

Z wysokości krzyża Jezus zwrócił się do każdego i każdej z nas

2025-09-11 12:46

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Człowiek może odwrócić się od Boga, ale Bóg nigdy nie odwróci się od człowieka. Jego miłość do nas nigdy nie ustaje. Jest wierna i wytrwała. Bóg szuka człowieka, aż go odnajdzie i wy dobędzie z ciemności i brudu, ze śmiertelnej pułapki.

W owym czasie przybliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie, mówiąc: «Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi». Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: «Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła”. Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia. Albo jeśli jakaś kobieta, mając dziesięć drachm, zgubi jedną drachmę, czyż nie zapala światła, nie wymiata domu i nie szuka starannie, aż ją znajdzie? A znalazłszy ją, sprasza przyjaciółki i sąsiadki i mówi: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam”. Tak samo, powiadam wam, radość nastaje wśród aniołów Bożych z powodu jednego grzesznika, który się nawraca».
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Franciszek Run – pax ed bonum

2025-09-14 11:16

[ TEMATY ]

archidiecejza łódzka

Piotr Drzewiecki

Franciszek Run – pax ed bonum

Franciszek Run – pax ed bonum

Parafia św. Franciszka z Asyżu w Łodzi już po raz drugi zorganizowała bieg „Franciszek Run – pax ed bonum”, którego ideą jest szerzenie pokoju i dobra.

W sobotnim biegu ulicami Rokicia wzięłu udział ponad pięćdziesięciu biegaczy – dzieci, młodzieży i dorosłych oraz blisko dwudziestu miłośników nordic-walkingu. Biegacze wystartowali w kilku kategoriach wiekowych, z podziałem na kobiety i mężczyzn. Mieli do pokonania dystans 7,5km, będący tzw. dawną milą polską. - Drugi bieg parafialny „Franciszek Run pax et bonum” to nasz czas na świętowanie sportowe. Dołącz do naszego biegu – pobiegnijmy jak wiatr, w duchu wspólnoty i wiary, z radością z ruchu, wdzięcznością za to co mamy! Chcemy zintegrować się z naszymi parafianami i zaprosić ich do parafii jak do domu! – zachęcał do wspólnego biegania ks. Andrzej Michalak, proboszcz parafii św. Franciszka z Asyżu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję