Reklama

O autorytetach i wychowaniu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chciałbym na łamach Głosu Katolickiego podzielić się kilkoma refleksjami na temat autorytetu nauczyciela i nie tylko. Zdaję sobie sprawę, że temat jest obszerny i nie sposób zgłębić go w kilku zdaniach, jak też oddzielić go od problemów wychowania. Żyjemy w czasach pełnego rozkwitu mediów. Słowo pisane i mówione ma określony cel i skierowane jest do konkretnego odbiorcy, może uczyć, informować i krytykować. Czy zastanawiamy się czasami nad konsekwencjami i odpowiedzialnością za nie? Krytykujemy wszystko i wszystkich! - tu przytoczę słowa z Ewangelii: „... czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz...” (Łk 6, 4). W związku z tym, jakie autorytety możemy zaproponować naszym dzieciom i młodzieży? Narzekamy na dzisiejszą młodzież, że jest mało wrażliwa, samolubna i nieodpowiedzialna. Kto ponosi za to odpowiedzialność? - czy nie My, rodzice.
Pierwszymi nauczycielami - autorytetem dla naszych dzieci - jesteśmy My, rodzice. Nasze dzieci są naszym odbiciem, dlatego musimy zwracać uwagę na to, w jakiej atmosferze wzrastają - czy jest to atmosfera miłości i poszanowania drugiego człowieka? Tu wróciłbym do roli mediów i postawił następne pytanie: Co promuje się w dzisiejszych mediach? Przyjrzyjmy się treściom kolorowych pism i telewizyjnym programom. Nie pozwólmy aby „one” przejmowały za nas rolę wychowawczą. Papież Jan Paweł II przestrzega wszystkich przed konsumpcjonizmem i nihilizmem moralnym.
Nie sposób też nie docenić roli szkoły i nauczyciela, który staje się dla wielu młodych ludzi autorytetem. Nie zdobywa się uznania uczniów przez samo przychodzenie do szkoły i realizowanie zajęć lekcyjnych, ale przez ciężką pracę, poprzez bycie do dyspozycji ucznia w trudnych chwilach. Wbrew temu, co może potocznie się wydawać, uczniowie nie idą za tymi, którzy proponują im luz. Cenią sobie natomiast autorytety: ludzi pozostających w zgodzie z tym, co mówią. Tu należy podkreślić, że nauczyciel nie staje się autorytetem przez sam fakt posiadania dyplomu uczelni. Trzeba czegoś więcej. Każdy, kto pracuje z dziećmi i z młodzieżą, winien troszczyć się o to, aby budować nie tylko własny autorytet, ale całego środowiska.
Na zakończenie swoich refleksji, wrócę jeszcze do tzw. krytykanctwa. Obserwując uważnie życie publiczne naszego miasta, można wskazać osoby, które udając, że zależy im na dobru młodych ludzi i nauczycieli, swoimi wypowiedziami i postępowaniem niszczą wszystko to, co jest z takim trudem budowane przez lata. Jakie są tego skutki w umysłach i sercach naszych dzieci? Owoce tego widać na ulicach naszych miast, w szkołach i domach: Coraz większe problemy wychowawcze i ucieczka w świat alkoholu i narkotyków. Co można zrobić, aby temu zaradzić? Na to nie ma gotowej recepty. A może otoczymy swoje dzieci modlitwą i spróbujemy z nimi jak najczęściej rozmawiać?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wierny, aż po odmęt wód

Lekko zgarbiony, z wieńcem pięciu gwiazd nad głową w birecie. Ubrany w sutannę, rokietę i mucet – sięgającą łokcia, zapinaną na guziki z przodu pelerynę – tuli do serca krzyż albo palmową gałązkę. Czasem trzyma zamkniętą kłódkę, zapieczętowaną kopertę albo palec na ustach. Męczennik z Czech, który oddał życie za zachowanie tajemnicy spowiedzi – św. Jan Nepomucen

Co przydarzyło się Janowi?

CZYTAJ DALEJ

Franciszek wyjaśnia: zezwoliłem na błogosławieństwo osób, a nie związków homoseksualnych

2024-05-20 15:05

[ TEMATY ]

wywiad

papież Franciszek

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Nie zezwalałem na błogosławienie związków homoseksualnych - wyjaśnił papież Franciszek w nadanej wczoraj pełnej wersji kwietniowego wywiadu dla telewizji amerykańskiej CBS. Dodał, że błogosławienie takich związków jest „sprzeczne z prawem naturalnym i prawem Kościoła”. Zezwolił natomiast na błogosławienie poszczególnych osób homoseksualnych, bo „błogosławieństwo jest dla wszystkich”, choć - jak przyznał -„niektórzy są tym zgorszeni”.

W godzinnym wywiadzie papież opisuje swe spotkania z dziećmi z Ukrainy, które nie potrafią się już uśmiechać. Apeluje o zakończenie toczących się na świecie wojen. „Dążcie do negocjacji. Dążcie do pokoju. Wynegocjowany pokój jest zawsze lepszy niż niekończąca się wojna” - przekonuje Franciszek. Zachęca też do modlitwy o pokój, którą sam praktykuje. „Zatrzymajcie się, negocjujcie” - powtarza Ojciec Święty.

CZYTAJ DALEJ

Siostry duchaczki: Gwidon z Montpellier – nowy błogosławiony w duchu Franciszka

2024-05-21 17:37

[ TEMATY ]

błogosławiony

Przemysław Radzyński

Bł. Gwidon z Montpellier

Bł. Gwidon z Montpellier

Na ogłoszenie Gwidona błogosławionym trzeba było czekać 800 lat, ale to wydarzenie opatrznościowe, bo to człowiek na nasze czasy - mówią siostry kanoniczki Ducha Świętego de Saxia z Krakowa, duchowe córki nowego błogosławionego - Gwidona z Montpellier, założyciela Zakonu Ducha Świętego.

Gwidon urodził się w drugiej połowie XII wieku we francuskim mieście Montpellier w zamożnej rodzinie. Przed rokiem 1190 zaczął służyć ubogim i potrzebującym, zakładając dla nich dom, szpital na obrzeżach Montpellier. Od samego początku to dzieło powierzył Duchowi Świętemu. W krótkim czasie znalazł wielu naśladowców, którzy zainspirowali się jego przykładem i zapragnęli służyć ubogim i potrzebującym. I w ten sposób narodziła się wspólnota, której członkami byli mężczyźni i kobiety, ludzie świeccy i duchowni.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję