Reklama

Polska

Abp Antoni Baraniak – biskup niezłomny

Bp Antoni Baraniak w okresie stalinowskim spędził ponad dwa lata w mokotowskim więzieniu na Rakowieckiej, gdzie był torturowany w okrutny sposób. Dziś abp Stanisław Gądecki poświęci celę w miejscu, gdzie przetrzymywano bp. Baraniaka oraz odprawił Mszę św. w więziennej kaplicy.

[ TEMATY ]

Bp Baraniak

wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ówczesny kierownik sekretariatu Prymasa Polski, najbliższy współpracownik kard. Stefana Wyszyńskiego, przez 27 miesięcy więzienia na Rakowieckiej był poddawany bestialskim torturom i psychicznym szykanom, które miały doprowadzić do uzyskania odeń infromacji oskarżających prymasa. Bp Baraniak nie załamał się i nie uległ presji, przez co pokrzyżował plany komunistów, który chcieli w oparciu o jego zeznania wytoczyć proces prymasowi Wyszyńskiemu. Później odegrał ważną rolę w Kościele w Polsce jako metropolita poznański.

Antoni Baraniak urodził się 1 stycznia 1904 roku w Sebastianowie. W 1920 roku wstąpił do nowicjatu Towarzystwa Salezjańskiego. W latach 1921-1924 studiował filozofię. W 1925 roku złożył śluby wieczyste u Salezjanów. W latach 1927-1931 przebywał w Rzymie, gdzie odbywał studia teologiczne na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim. Uzyskał stopień doktora. W 1930 roku przyjął w Krakowie z rąk abp. Adama Sapiehy święcenia kapłańskie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W 1933 roku ks. Baraniak został powołany przez prymasa Polski kard. Augusta Hlonda na sekretarza i osobistego kapelana.

Wybuch II wojny światowej zmusił Prymasa Polski i jego sekretarza do opuszczenia kraju. W raz z nim przebywał najpierw w Rzymie, później w sanktuarium Lourdes (1940 – 1943) a następnie w benedyktyńskim opactwie Hautecômbe w Sabaudii (1943 – 1944). Wraz z Prymasem walczy tam o sprawę polską, informując Stolicę Apostolską i opinię publiczną Zachodu o prześladowaniach i zbrodniach niemieckich w Polsce, odwiedzając polskich uchodźców i rozwijając szeroką działalność charytatywną. Kiedy w okresie luty 1944 - kwiecień 1945 r. prymas Hlond zostaje internowany przez Niemców, ks. Baraniak kontynuuje tę pracę a następnie, w lipcu 1945 r. wraz z kard. Hlondem powraca do Polski. Staje się najbliższym współpracownikiem kardynała Hlonda, gdy ten przystąpił do organizowania życia kościelnego w nowej rzeczywistości politycznej.

Reklama

Po jego śmierci w 1948 roku został sekretarzem i kapelanem kolejnego prymasa – kard. Stefana Wyszyńskiego. Z racji swej bliskiej współpracy z prymasem, stał się jednym z najważniejszych przedstawicieli polskiego Kościoła w najtrudniejszych dla niego czasach stalinowskiego terroru i prześladowań. Ks. Baraniak jako sekretarz prymasa redagował i wysyłał do władz państwowych liczne pisma oraz petycje w sprawie uwolnienia aresztowanych lub przesłuchiwanych księży, zakonników i świeckich.

Towarzyszył Prymasowi Wyszyńskiemu podczas wizyty "ad limina apostolorum" u Piusa XII w kwietniu 1951 roku. Była to wizyta bardzo ważna, ponieważ Prymas Polski otrzymał wówczas dekret nadający mu specjalne pełnomocnictwa. Papież okazał wielkie zrozumienie dla sprawy Ziem Zachodnich i na prośbę Prymasa mianował biskupów w Gorzowie, Olsztynie, Opolu i Wrocławiu, nie uznawanych później przez władze komunistyczne. Funkcję sekretarza i kapelana Prymasa Kardynała Wyszyńskiego ks. Baraniak pełnił do 26 kwietnia 1951 roku. 30 kwietnia tegoż roku Papież Pius XII mianował go sufraganem gnieźnieńskim, sakrę biskupią otrzymał dnia 8 lipca 1951 roku w katedrze gnieźnieńskiej. Nadal przebywał w Warszawie jako kierownik sekretariatu Prymasa.

W nocy z 25 na 26 września 1953 roku, kiedy do pałacu arcybiskupów warszawskich przy ulicy Miodowej wkroczyli funkcjonariusze UB w celu aresztowania kard. Wyszyńskiego, prymas sądził, że to bp Baraniak zastąpi go w pełnieniu obowiązków. Jednak już kilka godzin później także i on został zatrzymany. Rozpoczęła się dlań wówczas czas okrutnych prześladowań, co znosił odważnie, z podniesionym czołem, chociaż zapewne wielu postawionych na jego miejscu dałoby się złamać.

Działania władzy komunistycznej wspomnianej wrześniowej nocy 1953 roku nie ograniczyły się jedynie do aresztowań. Równocześnie rozpoczęto akcję mającą na celu rozbicie jedności Kościoła. Komuniści usiłowali za wszelką cenę pozbyć się prymasa. Planowali wytoczyć kard. Wyszyńskiemu proces o działalność szpiegowską, kontrrewolucyjną i zdradę państwa. W tym celu chcieli wymusić obciążające prymasa zeznania na jego najbliższym współpracowniku – biskupie Antonim Baraniaku.

Reklama

Biskup został umieszczony w więzieniu przy ulicy Rakowieckiej. Traktowano go podobnie jak innych więźniów politycznych uznawanych za największych wrogów Polski Ludowej. Przesłuchiwano go 145 razy. Przesłuchania trwały nawet po kilkanaście godzin. W ich trakcie był torturowany fizycznie i psychicznie. Często, nawet przy wielostopniowym mrozie umieszczano go w nieogrzewanym, wiglotnym karcerze, gdzie przebywał nago, bez pokarmu. Odmawiano mu pomocy lekarskiej, co spowodowało stopniowe pogarszanie się stanu zdrowia duchownego. Usiłowano z niego wydobyć zeznania, które obciążyłyby aresztowanego Prymasa Polski i tym samym umożliwiłyby władzom wszczęcie pokazowego procesu.

W zapiskach Prymasa Wyszyńskiego z okresu internowania czytamy: "Ludzie, którzy udzielili mi pierwszych informacji o biskupie Antonim, widzieli go w mokotowskim więzieniu przygodnie z dala, podczas spaceru. Był w sutannie, chodził sam, był bardzo blady, ale pogodny. Opinia krążąca po więzieniu przekazywała o nim najlepsze wrażenie. (...) biskup Baraniak trzyma się dzielnie i zajmuje godną postawę wobec swoich śledczych. Wiedziano (...), że to śledztwo było długotrwałe i bardzo uciążliwe, że biskup nikogo nie obciążył. Mówiono, że wywiera on dobry wpływ na więźniów, którym dodaje otuchy, imponuje swoją kapłańską postawą i najlepszym usposobieniem.”

2016-12-12 11:45

Ocena: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie dał się złamać na Rakowieckiej

[ TEMATY ]

Bp Baraniak

cela

Magdalena Kowalewska

Przewodniczący Konferencji Episkopatu abp Stanisław Gądecki w Areszcie Śledczym przy Rakowieckiej w Warszawie poświęcił celę, w której więziony był abp Antoni Baraniak, sekretarz prymasa Augusta Hlonda i dyrektor sekretariatu Prymasa Tysiąclecia, metropolita poznański w latach 1957-1977. W murach więzienia znajdują się liczne pamiątki po abp. Baraniaku, m.in. oranty, naczynia liturgiczne czy ołtarz, przy którym odprawiał Msze święte

Abp. Gądeckiemu przekazano zostało ponad tysiąc podpisów pod listem z prośbą o wszczęcie procesu beatyfikacyjnego tego niezłomnego kapłana, który przez 27 miesięcy, bity i torturowany w osławionym więzieniu na Mokotowie nie złamał się. Podpisy zbierane były m.in. na stronie internetowej „Niedzieli”.

CZYTAJ DALEJ

Kiedy żyjemy według Ducha Świętego, Bóg jest uwielbiony w nas i przez nas

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 15, 26-27; 16, 12-15.

Niedziela, 19 maja. Niedziela Zesłania Ducha Świętego

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: 5. Ogólnopolska Pielgrzymka Kobiet

2024-05-19 18:32

[ TEMATY ]

Jasna Góra

kobieta

Jasna Góra/Facebook

Do kształtowania chrześcijańskiego feminizmu w świecie - „by swoją kobiecą inność, wyjątkowość podkreślać i nią żyć” zachęcał na Jasnej Górze uczestniczki 5. Ogólnopolskiej Pielgrzymki Kobiet bp Artur Ważny z Sosnowca. Spotkanie odbyło się w uroczystość Zesłania Ducha Świętego i było czasem uczenia się ufności Bogu. Przebiegało pod hasłem: „Pójdę ufna za Tobą” a jedną z „bohaterek” spotkania była św. s. Faustyna Kowalska, którą przybliżyła s. Gaudia Skass ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia.

Mszy św. w kaplicy Matki Bożej przewodniczył bp Artur Ważny, sosnowiecki biskup diecezjalny. W homilii zachęcał do przyjaźni z Duchem Świętym, by tak jak w życiu Maryi, stawał się On reżyserem i naszego życia, tym, który chce nas prowadzić, pokazać pomysł Boga na nasze życie. A jedną z wielu Jego ról jest odszukiwanie i odnajdowanie nas dla Boga, co szczególnie ukazuje Jezus w przypowieściach o odnalezionym synu marnotrawnym, odnalezionej owcy i odnalezionej drachmie. Bp Ważny przypomniał, że w kobiecie, która szukała i odnalazła zgubioną drachmę, Ojcowie Kościoła widzieli właśnie Ducha Świętego.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję