Reklama

Wydarzenia z diecezji

Jezus chce być z wami

11 lutego, we wspomnienie Matki Bożej z Lourdes, obchodzony był już po raz 12. Światowy Dzień Chorego. Tego dnia z osobami cierpiącymi spotkali się na modlitwie Księża Biskupi.

Niedziela płocka 9/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystą Eucharystię w intencji chorych sprawował w płockiej katedrze bp Roman Marcinkowski. W homilii Ksiądz Biskup zwrócił uwagę na moc sakramentów św., którymi Bóg wspiera chrześcijan w różnorakich cierpieniach: „Św. Faustyna pisze w swym Dzienniczku o Eucharystii: «Z Niej czerpię siłę, w Niej moja moc. Lękam się dnia, w którym bym nie przyjęła Komunii św. Jezus utajony w Hostii jest mi wszystkim. Z tabernakulum czerpię siłę, moc, odwagę i światło. Tu szukam ukojenia w chwilach udręki» (…) Myślę, że niejedna i niejeden z nas mają te same doświadczenia i rozumieją, czym jest Komunia św. w chwilach załamań, cierpień” - mówił Ksiądz Biskup. Biskup Roman skierował też słowa ciepłych pozdrowień i zapewnienie o swej modlitewnej pamięci: „Z okazji tego szczególnego dnia ogarniam swoją myślą i sercem wszystkich dotkniętych jakimkolwiek cierpieniem: niepełnosprawnych, skazanych na domowe i szpitalne łóżka, opuszczonych, bezdomnych, korzystających z hospicjów i warsztatów terapii zajęciowej, pacjentów szpitali i sanatoriów. Kieruję do was wszystkich słowa życzliwości i wiary: Jezus, Boży Syn, zna wasze słabości i niemoce; On jest pełen łaski i miłosierdzia i chce być z wami w waszym cierpieniu” - mówił Biskup Roman.
Po południu z chorymi spotkał się także biskup płocki Stanisław Wielgus, który odwiedził dwie placówki Caritas: hospicjum oraz dom dziennego pobytu dla chorych na chorobę Alzheimera. Zgromadzony w hospicyjnej kaplicy personel medyczny z uwagą wysłuchał słów Księdza Biskupa, który powiedział m.in.: „Niezmiernie wysoko oceniam waszą pracę, bo jesteście na co dzień z tymi, z którymi utożsamia się Chrystus. To w waszych oczach chorzy i umierający próbują odnaleźć nadzieję i często ją odnajdują. Zastanawiamy się często, dlaczego Bóg dopuszcza cierpienie. Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wiemy jednak, że po grzechu pierworodnym cierpienie jest nieodłącznie związane z ludzką naturą. Również Chrystus przyjął i zaakceptował cierpienie. Nie był cierpiętnikiem, lecz realistą. Wiedząc, że cierpienie towarzyszy ludzkości od zarania dziejów, przyjął krzyż, przez który dał zbawienie światu. Nam również powiedział: «Kto chce iść za mną, niech weźmie swój krzyż i niech mnie naśladuje»” (por. Łk 9, 23). W czasie spotkania Ksiądz Biskup poprowadził też modlitwę różańcową w intencji chorych.
Po spotkaniu z personelem medycznym Biskup Stanisław odwiedził pacjentów w salach, błogosławiąc ich i wręczając pamiątkowe obrazki. Modlił się też długo przy łóżku ciężko chorego kapłana.
Od godz. 17.00 chorych przebywających na oddziałach neurologii, ortopedii i dziecięcym w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Płocku odwiedził bp Roman Marcinkowski, przynosząc im słowo pokrzepienia i drobne prezenty. Pamiątkowe różańce otrzymali również lekarze i pielęgniarki. O 19.00 Biskup Roman w korytarzu przy kaplicy szpitalnej, który wypełnił się chorymi i personelem medycznym, odprawił Mszę św. i wygłosił homilię.
„Ojciec Święty Jan Paweł II przed 12 laty podjął decyzję, żeby w całym Kościele powszechnym był obchodzony Światowy Dzień Chorego - mówił Ksiądz Biskup. - Pewnie wtedy Ojciec Święty nie był świadom, że będzie jednym z chorych, że będzie dźwigał krzyż na wózku, że w ten oto sposób my, zdrowi, a zwłaszcza wszyscy chorzy będą patrzeć na tego, który odpowiada za cały Kościół i zmaga się w sposób ludzki i religijny z cierpieniem.
Bogu najwyższemu niech będą dzięki za to, że ten Światowy Dzień Chorego jest, że oto możemy poprzez obchody tego dnia, modlitwę, spotkać się z chorymi i tymi, którzy chorym nieustannie służą, że ta właśnie wspólnota zdrowych i chorych, cierpiących i tych, którzy pragną zmniejszyć to cierpienie staje się bogactwem dla świata, bogactwem dla Kościoła.
Bardzo się cieszę, że po raz kolejny przeżywam światowy Dzień Chorego tu właśnie, w szpitalu na Winiarach. Przed chwilą, dzięki życzliwości dyrekcji szpitala, ordynatorów, sióstr, chorych, mogłem tak z bliska zobaczyć codzienność pracy lekarzy, personelu, wszystkich odpowiedzialnych za chorych, a także chociaż w taki sposób spotkać ludzi cierpiących - ludzi, którzy dźwigają różnorodne krzyże. Tam, wśród szpitalnych łóżek, było może więcej spojrzenia na wymiar doczesny życia, a oto tutaj, w kaplicy, patrzymy na naszego ducha, na nasze wnętrze, patrzymy na ten wymiar, który przekracza codzienność, na ducha, który się wzbija ponad to, co widzialne, dotykalne i namacalne. Chcemy, żeby ten duch został napełniony mądrością, siłą, światłem, pokojem, dlatego tu jesteśmy” - powiedział Biskup Roman. Po homilii Ksiądz Biskup wraz z obecnymi kapłanami udzielił sakramentu namaszczenia chorych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

Narodzenie NMP

Francisco de Zurbaran

"Niepokalane Poczęcie", Francisco de Zurbaran, olej na płótnie, 1630-1635

Niepokalane Poczęcie, Francisco de Zurbaran, olej na płótnie, 1630-1635

Kościół katolicki obchodzi 8 września święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Nie wiemy dokładnie, kiedy narodziła się Maryja, a data tego święta wynika z tradycji kultu maryjnego.

Świętowane tego wydarzenia niesie głęboką treść teologiczną. Narodzenie Maryi było bezpośrednią zapowiedzią przyjścia Zbawiciela. Ojcowie Kościoła mówili, że Maryja poprzedza przyjście Mesjasza tak jak nastanie jutrzenki zapowiada pełny blask dnia. W liturgii bizantyjskiej prawdę tę wyrażają słowa: „Narodzenie Twoje, Boża Rodzicielko, zwiastowało radość całemu światu: z Ciebie bowiem wzeszło Słońce Sprawiedliwości, Chrystus, nasz Bóg”, a w liturgii zachodniej prośba o wstawiennictwo tej, która „dla całego świata stała się nadzieją i jutrzenką zbawienia”.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: status Bractwa Kapłańskiego Świętego Piusa X jest kanonicznie nieuregulowany

2024-09-06 14:20

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Karol Porwich / Niedziela

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Na podstawie aktualnych wytycznych Stolicy Apostolskiej status tegoż Bractwa w Kościele jest kanonicznie nieuregulowany - stwierdził w wydanym dziś komunikacie abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki przypomniał, że kapłani Bractwa działają na terenie diecezji bez zezwolenia Biskupa miejsca, sprawują Mszę świętą ważnie, ale niegodziwie i ważnie słuchają spowiedzi i udzielają rozgrzeszenia.

Komunikat został wydany w związku z licznymi pytaniami i w najbliższą niedzielę zostanie odczytany w parafiach archidiecezji katowickiej. Abp Galbas przypomina w nim obowiązujące w Kościele prawo: „21 stycznia 2009 roku papież Benedykt XVI - w nadziei na osiągniecie przez Bractwo pełnej jedności z Kościołem - uwolnił od zaciągniętej ekskomuniki ówczesnego przełożonego Bractwa oraz trzech innych biskupów wyświęconych bez zgody Stolicy Apostolskiej” - napisał. Przywołał także decyzję papieża Franciszka podjętą w Roku Miłosierdzia, na mocy której kapłanom Bractwa udzielono jurysdykcji do ważnego słuchania spowiedzi i rozgrzeszania. List apostolski Misericordia et misera z 20 listopada 2016 roku wydłużył tę możliwość „aż do wydania nowych postanowień w tym względzie” (por. tamże, n. 12).
CZYTAJ DALEJ

Mój kolega premier z Francji

2024-09-07 21:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Z nowym premierem Republiki Francuskiej Michelem Barnierem byliśmy razem w Parlamencie Europejskim. To niezła platforma poznawania ludzi, kontaktów, networkingu. Zatem z Monsieur Barnierem siedzieliśmy w jednych ławach-ja na prawicy, a on bardzo niedaleko-bo na centroprawicy.

Tu uwaga zasadnicza: Francja jest krajem dość specyficznym, gdy chodzi o politykę wewnętrzną. Można rzec, że nawet wyjątkowym: otóż nad Sekwaną i Loarą prawicowi (ściślej: centroprawicowi) prezydenci do swoich rządów - jest tam przecież system prezydencki ! - biorą ministrów z lewicy, a lewicowe głowy państwa -biorą do gabinetów ludzi z prawicy. Tak robił choćby ostatni "prawicowy" prezydent, czyli Nicolas Sarkozy - i tak teraz zagrał prezydent Emmanuel Macron. Wiedząc, że radykalna lewica (w dużej mierze zresztą bardzo prorosyjska),a więc zwycięzcą wyborów parlamentarnych sprzed dwóch miesięcy nie poprze kandydata Macrona na premiera, nawet jeśli to będzie umiarkowany socjalista - uznał, że należy postawić na człowieka centroprawicy, bo jej głosy pójdą wtedy na bądź co bądź jego, Macronowego, kandydata. I tak się stało.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję