8 grudnia br. 10. kolejarzy ze Szczecina rozpoczęło protest głodowy. Pracownicy PKP domagają się w ten sposób pozostawienia dotychczasowych połączeń kolejowych. W Zachodniopomorskiem
planuje się zlikwidować około 50 pociągów lokalnych. Kolejarze boją się także zwolnień.
20 listonoszy przebranych za św. Mikołaja będzie roznosić paczki w Szczecinie. Do 22 grudnia można zgłaszać na poczcie, aby w Wigilię zapukał do domu z prezentem
listonosz - św. Mikołaj.
9 grudnia br. Dyrektorzy zachodniopomorskich szpitali po spotkaniu w Choszcznie wystosowali pismo-apel do ministra zdrowia. Czytamy w nim m.in.: „Nie pozwolimy na
traktowanie naszych pacjentów jak obywateli drugiej kategorii i skazywanie na zagładę naszych placówek”. Tymczasem w Szczecinie gościł adresat pisma minister Leszek Sikorski.
Sikorski zapowiedział, że nie ma mowy o dodatkowych pieniądzach, bo kasa jest pusta. Być może dopiero po pół roku uda się zrównać stawki na leczenie pacjenta w Zachodniopomorskiem
ze stawkami obowiązującymi w całym kraju. Póki co w naszym regionie pieniędzy na leczenie jest najmniej.
10 grudnia br. Towarzystwo Budownictwa Społecznego „Prawobrzeże” przesłało pismo do lokatorów jednej z kamienic, informując o montażu domofonów. Co ciekawe,
stwierdzono w nim, że jeśli kogoś nie będzie w mieszkaniu, zostanie ono otwarte komisyjnie z udziałem straży miejskiej. Radni zapowiedzieli, że w tej sprawie
złożą apelację na najbliższym posiedzeniu rady.
11 grudnia br. Na promie miejskim w Świnoujściu... urodziło się dziecko. Dziecko przyszło na świat zanim prom zdołał dobić do brzegu. Dziewczynka ma na imię Kasia, waży nieco ponad
dwa kilogramy i ma 42 cm długości.
Francuski sługa Boży Henri Caffarel, założyciel ruchu małżeńskiej duchowości Équipes Notre-Dame, często był zapraszany do głoszenia rekolekcji w seminariach duchownych. Przyjmował te zaproszenia i z wielkim przejęciem wygłaszał nauki.
Pewnego razu pojechał na jeden dzień na francuską prowincję, do grupy seminarzystów, którzy poprosili, aby porozmawiał z nimi o tym, czego rodziny oczekują od księdza. W drodze powrotnej nie był z siebie dymny, ponieważ nękało go pytanie, dlaczego nie udało mu się przekonać przyszłych kapłanów do tego, że to modlitwa jest konieczna i najważniejsza, i że to o niej trzeba rozmawiać z ludźmi. Analizował spotkanie i zrozumiał, że bardziej przemawiają do młodych argumenty o służbie ludziom, ubogim, ciemiężonym, ale dużo mniej o prymacie modlitwy ponad tymi działaniami. Napisał list do seminarzystów.
Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym
Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju
Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N.
- O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych.
O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej.
Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
Izraelskie wojsko zapowiedziało w niedzielę dziesięciogodzinne „przerwy humanitarne” w działaniach zbrojnych na niektórych obszarach w Strefie Gazy. Decyzja ta została ogłoszona po tym, gdy armia poinformowała o wznowieniu zrzutów z pomocą humanitarną nad palestyńską półenklawą i ustanowieniu „korytarzy humanitarnych” dla konwojów ONZ.
Jak przekazał portal Times of Israel, przerwy w działaniach zbrojnych będą wprowadzane w miejscach, w których aktualnie nie operują izraelskie siły lądowe, w tym w Al-Mawasi, Dajr al-Balah i mieście Gaza.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.