Wałbrzych
Reklama
8 kwietnia 2001 r. w Niedzielę Palmową obchodzony był XVI Światowy
Dzień Młodzieży. W Wałbrzychu - miejscem spotkania młodych chrześcijan
była centralna świątynia miasta, kościół pw. św. Aniołów Stróżów.
Uroczystościom przewodniczył bp legnicki Tadeusz Rybak. Wśród duchowieństwa
obecni byli dziekani dekanatów wałbrzyskich, księża prałaci, kanonicy
Kapituły Legnickiej: Julian Źrałko, Józef Strugarek i Bogusław Wermiński.
Młodzi ludzie przybyli na to spotkanie z parafii Wałbrzycha i okolic
wraz ze swoimi duszpasterzami i katechetami. Na początku uroczystości
Ksiądz Biskup serdecznie powitał zgromadzoną młodzież. Przypomniał,
że z woli Ojca Świętego w Światowy Dzień Młodzieży odbywa się w diecezjach
na całym świecie. Ksiądz Biskup wyraził radość, że może być w Wałbrzychu
razem z tutejszą młodzieżą, która mimo padającego deszczu przybyła
licznie na to spotkanie.
Zgodnie z liturgią dnia, na początku Mszy św. Ksiądz
Biskup poświęcił palmy, które młodzież przyniosła ze sobą do świątyni.
W homilii bp Tadeusz Rybak wspomniał najpierw o spotkaniu Ojca Świętego
Jana Pawła II z młodymi, jakie miało miejsce tego dnia przed południem
w Rzymie. Przytoczył słowa Papieża o jego radości z faktu, że młodzież
obecna jest przy nim podczas całego pontyfikatu i wdzięczności Bogu
za to. Bowiem młodzież ujawnia w sobie młodość Kościoła. Ojciec Święty
przypomniał dni, w czasie których młodzież gromadziła się w różnych
częściach świata. Przełomowym spotkaniem był Światowy Dzień Młodzieży
na Jasnej Górze przed dziesięciu laty, gdzie młodzież ze Wschodu
i Zachodu mogła być razem po raz pierwszy.
W dalszym ciągu swojej homilii Ksiądz Biskup zacytował
tegoroczne orędzie Ojca Świętego do młodzieży, w którym Jan Paweł
II wezwał młodych, aby stali mocno przy Chrystusie, żeby odpowiedzieli
na Jego słowa: "Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego
siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje!" (
Łk 9, 23). Jest nowy wiek i nowe tysiąclecie. Ojciec Święty zdaje
sobie sprawę z tego, że to co słyszymy w Ewangelii, jest obecne także
w dzisiejszym świecie; są ludzie, którzy wykrzykują "Precz z Chrystusem,
na krzyż z Nim, On jest niepotrzebny"; są ludzie, którzy chcą przybijać
Go do krzyża, szydzić z Niego. Dzisiaj, gdy nasila się ten głos,
że urządzimy sobie życie bez Boga i Jego przykazań, trzeba się temu
przeciwstawić. Trzeba młodych świadków wiary i zwraca się Ojciec
Święty do młodych, żeby wzięli sobie do serca to wezwanie. Ksiądz
Biskup podkreślił, że "przybycie dzisiaj do Wałbrzycha na spotkanie
młodzieży jest znakiem, że chcemy być uczniami Chrystusa, ale sytuacja
wymaga, abyśmy bardziej zdecydowanie przyjęli krzyż, jako znak wiary.
Krzyż nie może być tylko zawieszony na szyi, jako wyraz mody, tak,
jak to czyni wielu młodych ludzi. Trzeba nam na serio wziąć krzyż,
znak wiary i żyć wiarą, bo wiara otwiera oczy na całą rzeczywistość,
do której człowiek jest powołany, żeby człowiek lepiej rozumiał,
co to znaczy być człowiekiem. Ojciec Święty w swoim orędziu zwraca
uwagę na słowa Jezusa: "Jeśli, kto chce iść za Mną, niech się zaprze
samego siebie". Co to znaczy zaprzeć się? Człowiek, który chce na
serio, w sposób radykalny wziąć krzyż, Boga i Jego naukę, nie chce
budować na swoich zachciankach, ale pragnie zrozumieć, jakie są zamiary
miłującego Boga względem niego i chce to spełnić w swoim życiu. Ci,
którzy w sposób radykalny wyznają wiarę, płacą za to często męczeństwem.
Nigdy w dziejach Kościoła nie było tylu męczenników co w dzisiejszych
czasach. Jeśli kto przyjmuje krzyż, tego serce napełnia się miłością,
jego życie staje się piękne i pociąga innych do Jezusa".
Następnie Ksiądz Biskup zwrócił zebranym uwagę na to,
że "w świątyni, w której się znajdujemy z tyłu są ciemne i brudne
witraże, podobnie wyglądały i te, z przodu, trzeba było je oczyś.cić,
żeby dziś pięknie lśniły. Kiedy serce człowieka jest pokryte grzechem
i brudem egoizmu, trudno odczytać piękno człowieka. Kiedy zbliży
się do krzyża, jest przeniknięty miłością do Boga i człowieka, jest
piękny, jego dusza jest napełniona darami Ducha Świętego". W dalszym
ciągu homilii Ksiądz Biskup przytoczył przykład ludzi, którzy urzekają
nas swoim życiem: św. Faustyna, zakonnica i bł. Piotr Frassati, student. "
W swoim życiu - mówił Ksiądz Biskup do młodych - możecie zauważyć
również takich świadków wiary, którzy w sposób radykalny przyjęli
krzyż. Dla ludzi obojętnych, dla tych którzy wołają: precz z Chrystusem,
macie być przypomnieniem prawdy, że Chrystus jest Zbawicielem świata,
że Chrystus kocha człowieka, pomnaża miłość w naszych sercach, jeżeli
Go w pełni przyjmiemy".
Aktywny udział w liturgii Mszy św. brali przedstawiciele
różnych parafii. Oprawę muzyczną zapewnił zespół instrumentalno-wokalny "
Kamyczki" z parafii pw. Zmartwychwstania Pańskiego w Wałbrzychu.
Na zakończenie Mszy św. młodzież podziękowała Księdzu Biskupowi za
przybycie i przewodniczenie uroczystościom w Wałbrzychu. Przedstawiciele
młodych zapewnili, że chcą iść w życie, aby dać świadectwo Chrystusowi.
Ksiądz Biskup odpowiadając na te słowa, złożył obecnym życzenia z
okazji zbliżających się świąt. Podziękował młodzieży za udział w
spotkaniu, poprzez, który wyrazili swoją przynależność do Jezusa
i jedność z Ojcem Świętym i rzeszami innych młodych ludzi na całym
świecie. Zaapelował jednocześnie do młodych, aby stawiali sobie wysokie
wymagania i zadania, bo Pan Jezus im zaufał i mają być wyraźnymi
świadkami wiary w nowym tysiącleciu. Ksiądz Biskup zaprosił młodzież
maturalną do wzięcia udziału w pielgrzymce diecezjalnej na Jasna
Górę 28 kwietnia br., wyraził nadzieję, że Wałbrzych będzie tam licznie
reprezentowany. Następnie dziekan ks. Julian Źrałko przekazał wszystkim
zaproszenie do udziału w Drodze Krzyżowej, jaka odbyła się w Wielki
Piątek 13 kwietnia br. z Boguszowa-Gorc do Krzyża Jubileuszowego
na górze Chełmiec.
Drugą część uroczystości stanowiła Droga Krzyżowa, która
z powodu niesprzyjającej pogody odbyła się wewnątrz kościoła (wcześniej
była zaplanowana ulicami Wałbrzycha do kościoła pw. Matki Boskiej
Bolesnej). Poprzedziło ją krótkie Misterium Męki Pańskiej. Misterium
i rozważania Drogi Krzyżowej przygotowała grupa młodzieży z parafii
pw. Świętej Rodziny w Wałbrzychu. Jak podkreślił Ksiądz Biskup, było
to głębokie przeżycie, które zbliżyło wszystkich obecnych do sensu
Chrystusowego cierpienia.
Ks. Krzysztof Moszumański, Piotr Jarzyński (Wałbrzych, par. św. Jerzego)
Legnica
"Z całym Kościołem przeżywamy Niedzielę Palmową. Oczyma wiary
stajemy przy Jezusie, z którym wkraczamy do Jerozolimy. Gromadzimy
się dziś, by wyznać naszą wiarę i naszą wdzięczność Synowi Bożemu,
by podziękować za Jego cierpienia, mękę i krzyż, za Jego śmierć i
zmartwychwstanie" - mówił bp Stefan Regmunt, przewodnicząc Mszy św.
podczas Światowego Dnia Młodzieży w legnickiej katedrze. W Eucharystii
uczestniczyło ponad 1100 młodych ludzi, którzy na to spotkanie przybyli
z Legnicy, Lubina, Polkowic, Jawora, Strzegomia i Żarowa.
W wygłoszonej homilii Ksiądz Biskup podkreślił m.in.
że "Współczesny świat, często nie związany z Bogiem, z Jego nauką,
próbuje proponować nam ławy sukces, szybką karierę, chce oderwać
nas od odpowiedzialności, chce lansować coś, co pozwala deptać innych
ludzi, żeby samemu odnieść powodzenie. Ale Chrystus przestrzega nas
przed tym. Tylko uczciwą drogą, razem z Nim dojdziemy do celu. Jeśli
mam być prawdziwym uczniem Chrystusa, muszę zgodzić się z tym, że
moje życie musi być okupione wyrzeczeniem, ofiarą, musi być znakiem
miłości, łączności z Bogiem i braćmi".
Nawiązał także do tegorocznego Orędzia Ojca Świętego,
w którym Jan Paweł II zachęca, by młodzi ludzie odważnie brali swój
krzyż codziennego życia i naśladowali Zbawiciela. Mówiąc o osobie
Ojca Świętego, Ksiądz Biskup przypomniał też, że w roku 2002 Światowy
Dzień Młodzieży odbędzie się w Toronto w Kanadzie, a młodzież z tego
kraju w dniu dzisiejszym otrzymała od Ojca Świętego krzyż, który
będzie wędrował po tamtejszych parafiach, gromadząc młodych i wszystkich
wiernych na modlitwie i przygotowując do tego spotkania".
Tak jak i w innych ośrodkach liturgia Mszy św. przygotowana
została przez przedstawicieli młodzieży i ich opiekunów. A jaka jest
współczesna młodzież? Jeden z uczestników spotkania w swojej wypowiedzi
dla Radia Plus Legnica stwierdził: "Jest grupa młodzieży przesiąknięta
złem, ale też jest grupa młodzieży, która chce czynić dobrze, jest
też trzecia grupa, pośrednia, która z jednej strony zachowuje kiedy
trzeba pozory dobra, a zła wtedy, kiedy im na rękę".
Część młodych ludzi zrzeszona jest też w katolickich
stowarzyszeniach. Wśród przybyłej młodzieży byli przedstawiciele
parafialnych oddziałów KSM, Eucharystycznego Ruchu Młodych, Ruchu
Światło-Życie, Odnowy w Duchu Świętym, Rycerstwa Niepokalanej, Związku
Harcerstwa Rzeczypospolitej i in.
Spotykają się w swoich parafiach żeby być ze sobą, by
się poznać i zrozumieć swoje problemy. Ale czy robią to bezinteresownie?
Jedna z uczestniczek takiej grupy, także w wypowiedzi radiowej stwierdza: "
Należąc do naszej grupy, nie czerpiemy żadnych innych korzyści oprócz
tej najważniejszej, którą jest korzyść duchowa. Wiemy, jak się obyć
w trudniejszych sytuacjach, możemy też pomóc bardziej naszym kolegom
i koleżankom, jeśli mają jakiś większy problem, bo w tej grupie my
sami poruszamy takie problemy".
To spotkanie w katedrze, jak i w pozostałych ośrodkach,
dla wielu z młodych ludzi jest okazją do nabrania nowych mocy ducha,
na następne dni swego życia i wchodzenia w dorosłe życie.
Monika Poręba, Legnica
Jelenia Góra
Do Jeleniej Góry na spotkanie z młodzieżą przybył ks. inf.
Władysław Bochnak. Podobnie, jak w latach ubiegłych, tak i teraz
młodzież okręgu jeleniogórskiego zebrała się w kościele parafii św.
Erazma i Pankracego, gdzie z ogromną życzliwością przyjął ich miejscowy
proboszcz - ks. prał. Franciszek Krosman i Księża Wikariusze. Wraz
z młodzieżą przybyło także wielu księży i katechetów, mimo deszczu,
także w pielgrzymkach pieszych. W recepcji zapisano 27 grup (harcerze,
KSM, Ruch Światło-Życie, ministranci, młodzież bierzmowana i inni),
czyli ponad 850 osób młodych. Przybyli też nieco starsi mieszkańcy
Jeleniej Góry i okolic, a także dzieci.
Zaczęto gromadzić się w świątyni już po godz. 15.00.
Pół godziny przed rozpoczęciem Eucharystii zawiązano wspólnotę, przedstawiając
grupy i znaki (chorągwie, flagi, transparenty), z którymi przybyły,
a także przygotowywano się do celebracji, przez naukę pieśni, którą
prowadził chór złożony z harcerzy i młodzieży z innych grup przyparafialnych.
Po przybyciu Księdza Infułata, na wstępie głos zabrał
Ksiądz Proboszcz, który witając dostojnego Gościa, mówił:
"Bardzo cieszymy się, że po raz trzeci już Ksiądz Infułat
przewodniczy tym jeleniogórskim obchodom Dnia Młodzieży. Tak się
zdarzyło, że w ubiegłym roku wspólnie żegnaliśmy tu ważny etap naszych
dziejów, naszej historii, a teraz - także razem - witamy nowe tysiąclecie (
...). Chcemy wspólnie przeżyć tę Eucharystię w łączności z Ojcem
Świętym. Dlatego prosimy, by Ksiądz Infułat przewodniczył tej Mszy
św., w naszej lokalnej intencji, by te młode serca wzniosły się do
Boga i wyprosiły dobrą atmosferę oraz życzliwość wobec tego dzieła,
które wspólnie tu podejmujemy na granicy tysiącleci, a mianowicie:
ma tu powstać - przy wjeździe do Jeleniej Góry - jubileuszowy krzyż,
który upamiętni Rok Święty. (...) Tym krótkim powitaniem wyrażam
także i takie życzenie, abyśmy się mogli jeszcze nieraz spotykać
w podobnych sytuacjach".
W wygłoszonej homilii Ksiądz Infułat mówił o świętości,
do której każdy człowiek jest powołany i ku której dąży. Powtarzając
zaś słowa Ojca Świętego, Kaznodzieja zachęcał, by nie bać się wypłynąć
na głębię (por. Novo millennio ineunte). Mottem zaś homilii Ksiądz
Infułat uczynił Orędzie Ojca Świętego Jana Pawła II na XVI Światowy
Dzień Młodzieży, są to słowa (pouczenie) Chrystusa: "Jeśli kto chce
iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze
krzyż swój i niech Mnie naśladuje" (zob. Łk 9, 23b). "W tym orędziu
- mówił Kaznodzieja - Papież wspomina, jak w sierpniu, w blasku Chrystusa
ukrzyżowanego i zmartwychwstałego idąc ręka w rękę z młodymi z pięciu
kontynentów przekroczył bramę Trzeciego Tysiąclecia Chrześcijaństwa.
My jesteśmy teraz złączeni z Papieżem duchem i sercem i z nim kroczymy
w trzecim już tysiącleciu. Dziś poznajemy godność naszego powołania
- mamy uczynić to nowe tysiąclecie erą ludzi świętych! Wy, młodzi
chłopcy i dziewczęta, jesteście przyszłością Kościoła i przyszłością
naszego Narodu!".
"Chciejmy dziś - kontynuował Ksiądz Infułat - zatrzymać
nad pytaniem, jak być uczniem Chrystusa? Pamiętajmy, że jest tylko
jedna droga - ta przebyta przez Mistrza. Trzeba w sercu dokonać wyboru:
wybrać Boga, iść za Jezusem i Jemu być wiernym przez całe życie.
Do tego jednak trzeba ogromnej odwagi i wielkiego męstwa, trzeba
być człowiekiem serca i człowiekiem sumienia, aby nie zmarnować życia.
Trzeba umieć wyrzec się siebie i przyjąć Boży plan. To jest droga
nawrócenia! Nie można być chrześcijaninem, jeśli nie kroczy się po
tej drodze! (...) Wszystko to zależy od naszej pracy wewnętrznej,
bo wszyscy jesteśmy powołani do świętości - nie ma tu żadnej różnicy
- WSZYSCY MAMY BYĆ ŚWIĘTYMI! Pamiętajmy, że bez Chrystusa życie jest
zmarnowane, właściwie: życia nie ma - kto więc naśladuje Chrystusa
i odrzuca grzech - jest na właściwej drodze...".
Na zakończenie Eucharystii głos zabrali przedstawiciele
młodzieży, dziękując za to spotkanie.
Kończąc to spotkanie, Ksiądz Proboszcz złożył Księdzu
Infułatowi i - za jego pośrednictwem - Księżom Biskupom Tadeuszowi
i Stefanowi najlepsze życzenia z okazji zbliżających się Świąt Paschalnych.
Młodzież przyłączając się do tych życzeń, wyraziła swą jedność z
Księdzem Prałatem przez gromkie oklaski.
Po Mszy św., jak każdego roku, rozstrzygnięto konkurs
na najpiękniejszą palmę. Z wielości, pomysłowości i różnorodności
nie potrafiono wybrać tej jednej, jedynej. Wygrały zatem... wszystkie!
Jeleniogórskie spotkanie młodych - mimo niesprzyjającej
pogody odbyło się bez przeszkód, w pełni radości i uwielbienia Boga
w Trójcy Jedynego.
Łukasz Langenfeld
Pomóż w rozwoju naszego portalu