- Jestem wdzięczny za możliwość uczestniczenia w tym spotkaniu - powiedział rozpoczynając swój referat kard. Tagle. Przypomniał, że uczestniczymy w dwóch jubileuszach - 1050-leciu chrztu Polski i - w Kościele powszechnym - w Jubileuszu Miłosierdzia. - Wszyscy jesteśmy "produktem" miłosierdzia bożego, zostaliśmy poczęci z miłosierdzia - powiedział metropolita Manili.
W referacie zatytułowanym "Wiara, czyli wolność" kard. Tagle pytał, czy wiara rzeczywiście może prowadzić do wolności. - Źródłem wiary jest Jezus. Nauczmy się od Niego, jaki rodzaj wolności wiara nam daje. Przyjrzyjmy się w jaki sposób w Jezusie spotykały się wiara i wolność - powiedział.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jak podkreślił, "nie ma żadnej sprzeczności między wiarą i wolnością w doświadczeniu Jezusa". - Jezus został wysłuchany dzięki swej uległości, poprzez swoje cierpienie stał się dla wszystkich źródłem wiecznego zbawienia. Jego wiara opisana jest jako pełne pokory podporządkowanie się Ojcu, zaufanie. Czy świat nazwałby taką postawę wolnością? Czy posłuszeństwo w cierpieniu, aż do śmierci, to wolność czy niewolnictwo? - pytał kard. Tagle. Jak wyjaśnił, "dla Chrystusa to jest wolność. On został sprawcą zbawienia dla wszystkich".
Reklama
Kard. Tagle zwrócił uwagę na to, że wolność rodzi się z posłuszeństwa, nawet w momencie cierpienia. - Jezus jest współczującym bratem a nie sędzią. Posłuszeństwo daje wolność do współodczuwania. To zupełnie inne rozumienie wolności, u podstaw której leży wiara - wyjaśnił.
Przywołując scenę kuszenia Jezusa, w której szatan obiecuje Mu władzę, kard. Tagle zwrócił uwagę na fałszywe pojęcie wolności. - Jezus poprzez swoją wiarę nie poddaje się tym fałszywym wolnością. Wolność wiary Jezusa jest zupełnie inna. W wypadku kuszenia wolność jest pokazana jako odpowiedź na zaspokojenie naszych pragnień, jako coś instrumentalnego. To prowadzi do groteskowego podejścia do wolności - powiedział.
Wskazał także na to, że często łączy nas - paradoksalnie - dogłębna izolacja i podziały. - Jednoczy nas także to, co nas dzieli między sobą, a więc niesamowite pomnażanie pragnień. Jezus proponuje inny rodzaj wolności. Mówi, że jest światłem życia. Jeśli będziesz trwać w Jego nauce, staniesz się wolny. Prawda zakorzeniona w wierze i miłości uczyni was wolnymi. Wolność odnajdujemy wtedy, kiedy wierzymy Jezusowi i kochamy Jezusa - podkreślił.
Kardynał Tagle, zwany Karolem Wojtyłą kontynentu azjatyckiego, znany ze swojej otwartości i radości, zachęcił do osobistego i społecznego nawrócenia. - Czy uważacie, że chrześcijaństwo was ogranicza? Czy doceniamy chrzest i wolność, która z niego się rodzi? Jak celebracją chrztu w naszych parafiach można podkreślić wolność, która z nim się wiąże? - pytał. Jak dodał, "w Azji dla wielu osób chrzest staje się wydarzeniem kulturowym a nie duchowym".
Reklama
- Jakie są fałszywe oblicza wolności, fałszywe obietnice, które przyjęliśmy nawet w Kościele - zastanawiał się kard. Tagle. Kościół - jak dodał - też powinien być wolny od wszystkich fałszywych wolności. - Nasza wiara to pełna miłości relacja z Chrystusem. Ta relacja oczyszcza relacje z innymi ludźmi - podkreślił.
Zachęcił do przyjrzenia się temu, jak przekazujemy wiarę. - To w jaki sposób spotykamy się z drugim człowiekiem jest ważne. Tylko osoba, która ma płomienną wiarę, może zapalić innych. Jeśli nie ma tego płomienia, to w jaki sposób możemy spodziewać się, że ktoś tę wiarę od nas przejmie? Próbujmy zejść z drogi podążania za fałszywą wolnością. Musimy przyciągać pięknem i radością naszej wiary. Proszę was, wyglądajcie na osoby zadowolone, rozradowane. Pokażcie światu, że w chrześcijaństwie jest radość i wolność, także w waszych łzach solidarności z cierpiącymi. Niech wszyscy zobaczą piękno naszej wiary, ona ich wyzwoli - powiedział metropolita Manili.
- Bóg nie zna lęku, więc my także nie powinniśmy się bać. Bóg jest w nas - powiedział na zakończenie.
Kard. Tagle jest drugim arcybiskupem Manili i prezydentem Caritas International. Do Polski przyjechał po raz pierwszy.
Reklama
W spotkaniu miał także uczestniczyć ks. Jan Kaczkowski, jednak ze względu na stan zdrowia nie było to możliwe. W przygotowanym wcześniej nagraniu powiedział: "Wiara to nie jest zbiór zakazów i nakazów, ale wierność sumieniu i nauczaniu Kościoła. Nie wyobrażam sobie chrześcijaństwa, które mnie knebluje, bo ono byłoby zaprzeczeniem samego siebie. Mi wiara daje niezwykle silne poczucie wolności. Bez niej wiara jest karykaturą. Pojęcie wolność i godność są nierozerwalne. Współmyślenie i współodczuwanie z kościołem daje mi prawdziwą wolność".
Uczestnicy sesji wysłuchali także świadectw dr Małgorzaty Wałejko - pedagoga i teologa z Uniwersytetu Szczecińskiego, oraz muzyka Tomasza Budzyńskiego.
W tegorocznym Zjeździe Gnieźnieńskim bierze udział ok. 600 osób, w tym 60 prelegentów z 10 krajów, m.in. Prymas Polski abp Wojciech Polak, kardynałowie Kazimierz Nycz i Luis Antonio Tagle z Filipin, Nuncjusz Apostolski w Polsce, zwierzchnik Kościoła i Greckokatolickiego abp Światosław Szewczuk z Ukrainy. W spotkaniu uczestniczył również prezydent Polski Andrzej Duda.
Trzydniowy międzynarodowy kongres jest pierwszym z ważnych wydarzeń w kalendarzu obchodów 1050. rocznicy Chrztu Polski. Wydarzenie ma charakter ekumeniczny. Uczestniczą w nim przedstawiciele dziewięciu Kościołów chrześcijańskich, także przedstawiciele Żydów i Muzułmanów.