Reklama

W prasie i na antenie

Apel Jasnogórski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

30 września br. jako delegacja Redakcji Niedzieli byliśmy z pielgrzymką u Ojca Świętego. Było nas blisko 40 osób z Częstochowy i 17 z naszej edycji w Chicago. Ojciec Święty, pozdrawiając nas i błogosławiąc, polecił wszystkich Pani Jasnogórskiej. Jest to bardzo szczególne, że Ojciec Święty tak bardzo zaufał naszej Jasnogórskiej Pani, że tyle razy jako Papież pielgrzymował na Jasną Górę i zawsze przekazywał stąd bardzo ważne treści dla życia naszego narodu, podkreślając, że Maryja jest niezwykłą Pomocą na drodze człowieka do Boga.
Ten maryjny akcent nauczania Ojca Świętego jest bardzo ważny dla nas tutaj, w Częstochowie. Nasze miasto zwane jest bowiem duchową stolicą Polski. To tu przybywają pielgrzymi, nie tylko z kraju, ale i z całego świata, by powierzyć Maryi swe problemy, umocnić swą wiarę, bardziej rozumieć i ukochać Jezusa. Polska, jej imię, znane jest na świecie m.in. właśnie przez Częstochowę, przez Czarną Madonnę.
Dzisiaj ta nasza Umiłowana Pani, Matka i Królowa przybyła na ten plac z Jasnej Góry, żebyśmy w jak największej liczbie mogli się z Nią spotkać w tym tak ważnym czasie, w dniach Jubileuszu Jana Pawła II. To Jubileusz 25-lecia Wielkiego Pontyfikatu. Dziękujemy za to Panu Bogu i prosimy Go, aby ten Pontyfikat był jak najdłuższy, bo jest to ważne nie tylko dla Kościoła, ale i dla naszej Ojczyzny. Słowo bowiem Jana Pawła II i jego niezwykły autorytet moralny liczą się na świecie, a więc i świat liczy się bardziej z Polską.
A my, Polacy, znajdujemy się wciąż w sytuacji szczególnej ekonomicznie i społecznie. Ojciec Święty uświadamia nam jednak, że mamy powód do dumy: mamy piękną młodzież. Ona jest nadzieją dla kraju, nadzieją dla Kościoła. To Wy, najdrożsi młodzi Przyjaciele, podążycie do ludzi w Europie, i od tego, co im zaniesiecie, zależeć będą losy naszego kraju, a także oblicze całego naszego kontynentu. Teraz, gdy w Polsce upadło tyle przedsiębiorstw, gdy upadła niemal cała nasza gospodarka, gdy jest ogromne bezrobocie i wiele ludzkiej biedy, naszą nadzieję budzi jeszcze także widok na ulicach matek z dziećmi - nie z pieskami, jak to jest w Europie Zachodniej - widok tak wielu pomagających sobie solidarnie Polaków, również takie zgromadzenia, jak to obecne, tutaj, na tym placu, który jest świadkiem wizyt papieskich i wielu najważniejszych wydarzeń dla tego miasta, jak choćby to z roku 1991, kiedy Jan Paweł II otrzymał Honorowe Obywatelstwo Częstochowy.
Pamiętajcie więc drodzy Młodzi, o tym, co tutaj słyszycie, pamiętajcie o tym, czego uczył w swych pielgrzymkach do Polski Jan Paweł II. Jeżeli dochowacie pamięci i wierności jego przekazowi, to możemy być spokojni o naszą Ojczyznę, o jej dziedzictwo. A jeżeli jeszcze umocnicie się w swej wierze przy tronie Królowej Polski - Matki Bożej Jasnogórskiej, to będziecie radością tego pokolenia, które odchodzi, a które drży o jutro umiłowanego kraju, za który cierpiało prześladowanie. Dlatego obok radości, która jest przywilejem Waszego wieku, wyzwólcie w sobie dużo siły do pracy nad sobą, nad swym charakterem, nad poszerzaniem swej wiedzy i umiejętności.
Niech mi wolno będzie wyrazić takie pragnienie właśnie dziś, w Dzień Papieski, kiedy nasze najgorętsze życzenia dla Ojca Świętego przekuwamy w konkret pomocy uzdolnionym dzieciom i młodzieży, będącym w sytuacji trudnej ekonomicznie - stypendia Dzieła Nowego Tysiąclecia stanowią cenny zastrzyk dla polskiej edukacji.
Matko nasza Jasnogórska, obecna tutaj, wśród nas. Przyjmij radość naszej młodzieży, przyjmij jej taniec i śpiew, jej jasne oblicza, szczere spojrzenia, urok i wdzięk. Wiedz, że oni dla Jana Pawła II dzisiaj tu do Ciebie przyszli, bo to właśnie on oddawał i oddaje nas ciągle w opiekę Pani Jasnogórskiej. Dzisiaj, w tej godzinie Apelu, to my zawierzamy Ci Ojca Świętego, oddajemy Jego życie i pracę w Twe wspaniałe, macierzyńskie dłonie. Bądź nam nadal Matką i Królową, i najwspanialszą Patronką, Pani nasza Jasnogórska...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wincenty, czyli tam i z powrotem

Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.

Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.
CZYTAJ DALEJ

Bogucki: Prezydent po raz ostatni podpisał ustawę dotyczącą szczególnej pomocy obywatelom Ukrainy

2025-09-26 21:19

[ TEMATY ]

Ukraina

Karol Nawrocki

PAP/Leszek Szymański

Karol Nawrocki

Karol Nawrocki

Prezydent RP po raz ostatni podpisał ustawę dotyczącą szczególnej pomocy obywatelom Ukrainy - przekazał w piątek szef prezydenckiej kancelarii Zbigniew Bogucki. Zapowiedział, że poniedziałek do Sejmu trafią dwa projekty: ws. wydłużenia okresu ubiegania się o polskie obywatelstwo i ścigania banderyzmu.

Prezydent podpisał w piątek ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy, która uszczelnia system otrzymywania świadczeń na rzecz rodziny przez cudzoziemców. Prawo do tych świadczeń zostało powiązane z aktywnością zawodową rodzica oraz nauką dzieci w polskiej szkole, z wyjątkami dotyczącymi np. osób z niepełnosprawnościami. Dodatkowo prawo do świadczeń będzie powiązane z uzyskiwaniem przez cudzoziemców co najmniej 50 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę, co oznacza, że w 2025 roku będzie to 2333 zł brutto.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV do studentki medycyny: nie możemy utracić nadziei na lepszy świat

2025-09-26 18:43

[ TEMATY ]

student

list papieża

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

To prawda, że żyjemy w trudnych czasach. Żyjmy dobrze, a czasy będą dobre - odpowiedział Leon XIV na list studentki medycyny, opublikowany we wrześniowym numerze czasopisma „Piazza San Pietro”. Studentka, 21-letnia Veronica, pisała: „Wydaje się niemal niemożliwe, by żyć w pokoju. Jaka przyszłość nas czeka?”.

List Veroniki ukazał się we wrześniowym numerze magazynu „Piazza San Pietro”, wydawanego przez Bazylikę Watykańską i redagowanego przez ojca Enzo Fortunato. Magazyn rozpoczyna się tradycyjną sekcją Dialog z Czytelnikami. Tam zamieszczono pytanie Veroniki i odpowiedź Papieża.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję