Reklama

Jacy dziennikarze - takie media (3)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W gronie ludzi związanych z branżą dziennikarską są także tacy, którzy rzetelnie i obiektywnie przekazują informacje, głosząc tylko prawdę. A przecież wiadomo, że prawda w etosie dziennikarskim należy do funkcjonalnych zasad. Jednak szczerość i obiektywizm w głoszeniu prawdy wymaga od dziennikarza ogromnej odwagi. Wiadomo, że jeśli osoba pisząca w jakimś czasopiśmie nie będzie „poprawna politycznie”, stanie się niewygodna dla swoich kolegów. Taki dziennikarz będzie „wyrzutem sumienia” dla swojej redakcji. Jeżeli dziennikarz chce być krytyczny, a zarazem uczciwy, pewne jest, że będzie musiał narazić się innym, którzy nie kierują się takim kryterium.
Im bardziej dana prawda jest ważna dla odbiorcy, tym większa odpowiedzialność za jej rzetelny przekaz. Dlatego też im większe kłamstwo, tym większa podłość, co powoduje poważne konsekwencje zarówno u odbiorcy, jak i nadawcy.
Nie ulega wątpliwości, że dziennikarstwo to zawód bardzo elitarny i można mówić o nim wiele złego, ale i dobrego. W gronie prawdziwych dziennikarzy są tacy, którzy jeszcze mają sumienia i swoją pracę traktują jak służbę dla dobra wspólnego. W przypadku takich ludzi nie można mówić o przekupstwie, łapówkarstwie czy fałszowaniu prawdy i rzeczywistości. Profesjonalista godny tego imienia zawsze będzie przestrzegał prawa swoich odbiorców do bycia dobrze poinformowanym i zorientowanym. Jest to prawo do wolności informacji, do krytyki i komentowania sukcesów i wydarzeń o jakimkolwiek charakterze, które winny być publikowane bez popadania w kalumnie czy oszczerstwo. Do praw tych należy także zaliczyć aktywną opozycję wobec jakiegokolwiek typu monopolizmu informacyjnego - prawo do tajemnicy zawodowej w celu obrony źródeł informacji przyjętej i rozpowszechnionej. Te prawa i obowiązki korespondują z fundamentalnymi zasadami deontologii dziennikarskiej i obowiązują w sumieniu.
Dziennikarstwo przeżywa obecnie okres głębokich przemian. Jest to doskonały czas na to, by pracownicy mass-mediów dokonali rachunku sumienia i zastanowili się nad sensem własnego powołania. Czy zawsze mowa ich jest „tak - tak; nie - nie”? (por. Mt 5, 37) Prawdopodobnie znajdą się tacy, którzy kwestię sumienia pozostawią tylko dziennikarzom katolickim. To prawda, że dziennikarze katoliccy mają szczególną rolę do spełnienia, lecz kwestie moralne (etyka zawodowa) dotyczą całej grupy zawodowej. Ludzie mediów powinni mieć świadomość, że życie zgodne z zasadami moralnymi nie przeszkadza - przynajmniej nie powinno - być dobrym dziennikarzem, a także powinni zdawać sobie sprawę z faktu, że ich słowa kierowane są do szerokiej publiczności i wywierają na nią ogromny wpływ. Czy zawsze pozytywny? Na to pytanie każdy dziennikarz musi odpowiedzieć sobie sam w sumieniu.
Jak mówi Jan Paweł II: „Skoro dziennikarstwo wywiera tak rozległy i bezpośredni wpływ na opinię publiczną, nie może być sterowane wyłącznie przez czynniki ekonomiczne, dążenie do zysku i stronnicze interesy. Powinno być natomiast postrzegane jako zadanie w pewnym sensie «święte», wykonywane ze świadomością, że potężne środki przekazu zostają (...) powierzone dla dobra wszystkich”. Warto w tym miejscu przywołać inne słowa Ojca Świętego, które są niejako wezwaniem, skierowanym do dziennikarzy: „Do was, specjaliści w dziedzinie środków masowego przekazu, kieruję moje żądanie: nie pętajcie ducha mas władzą, jaką dysponujecie, cedząc informacje, propagując wyłącznie społeczeństwo obfitości, dostępne zaledwie pewnej mniejszości. Bądźcie raczej rzecznikami godności człowieka i jego słusznych wymagań. Bądźcie narzędziem sprawiedliwości, prawdy i miłości. Obrona tego, co ludzkie oznacza umożliwienie człowiekowi dojścia do pełnej prawdy, która będzie zgodna z jego sumieniem”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Duka: Uniwersytet miejscem terroru i fanatyzmu

2025-09-26 11:57

[ TEMATY ]

uniwersytet

kard Duka

Vatican Media

Kard. Domnik Duka

Kard. Domnik Duka

O potrzebie powrotu do pierwotnej misji uniwersytetów, aby chronić je przed nowym totalitaryzmem i terrorem mówił kard. Domnik Duka w Rużomberku. Czeski Prymas Senior wziął udział w uroczystościach 25-lecia jedynego na Słowacji katolickiego uniwersytetu. Wspomniał o tragicznych losach Charliego Kirka, „ofiary nienawiści uniwersyteckiej”.

Kard. Duka przypomniał, że uniwersytety powstały jako miejsce poszukiwania prawdy. W średniowieczu zapewniały wolność słowa poprzez dysputy. Misję uniwersytetu w pełni wyraził John Henry Newman, konwertyta z anglikanizmu i święty, a już niebawem, również doktor Kościoła, dzięki któremu, jak zauważył były arcybiskup Pragi, angielska kultura uniwersytecka Oksfordu i Cambridge przemawia do ludzi naszych czasów.
CZYTAJ DALEJ

Trzymanie psa na uwięzi będzie zabronione? Sejm przyjął nowe przepisy

2025-09-26 13:49

[ TEMATY ]

zakaz

pies na uwięzi

nowe przepisy

Adobe Stock

Pies na łańcuchu

Pies na łańcuchu

Trzymanie psa na uwięzi, na przykład na łańcuchu, zostanie zabronione – zdecydowali w piątek posłowie, uchwalając nowelizację ustawy o ochronie zwierząt. Obecnie przepisy pozwalają na trzymanie zwierząt domowych na uwięzi w sposób stały nie dłużej niż 12 godzin na dobę.

Za przyjęciem ustawy głosowało 280 posłów, przeciw 105, a 30 wstrzymało się od głosu.
CZYTAJ DALEJ

„Łączy nas wiara” - maturzyści arch. białostockiej i diec. toruńskiej

2025-09-26 20:32

[ TEMATY ]

Jasna Góra

maturzyści

BPJG

Jedni przyznają, że przyjechali jak na wycieczkę, wyjadą jak pielgrzymi, drudzy z kolei mają wyraźne motywy i cieszą się, że są razem, bo „łączy ich wiara”. Są też i ci poszukujący; relacji, sensu, odpowiedzi „co dalej”. To maturzyści, którzy dziś przyjechali na Jasną Górę: z diec. toruńskiej i arch. białostockiej. Młodzi z Białostocczyzny i ich duszpasterze w modlitwie i pamięci szczególnie oddają Bogu rówieśników, którzy zginęli 20 lat temu w wypadku pod Jeżewem w drodze do Częstochowy.

Ks. Tomasz Łapiak, który teraz jest koordynatorem pielgrzymki, 20 lat temu był uczniem liceum, w którym uczyło się 9 maturzystów, którzy zginęli. Przyznaje, że to wydarzenie zawsze jest w jego pamięci, a każda rocznica bolesna. Pamięta nawet jaka była wówczas pogoda; było pochmurnie, padało, była mżawka. - Zawsze ta pielgrzymka sprawia, że powracają te wspomnienia. Ale też pomimo tego, że po ludzku jest to trudno zrozumieć, jednak wierzymy, że ci maturzyści zdali już ten najważniejszy egzamin życiowy, czyli egzamin z miłości i mogą doświadczyć spełnienia się obietnic Jezusa. Mogą żyć po prostu w inny sposób, już pełnią życia - mówił ks. Łapiak.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję