Reklama

Jeżów

Obchody 64. rocznicy bitwy pod Jeżowem

Niedziela łódzka 40/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zgodnie z tradycją ubiegłych lat, 9 września br. na cmentarzu wojskowym w Jeżowie społeczność tej miejscowości obchodziła 64. rocznicę tragicznych, a zarazem wzniosłych wydarzeń z września 1939 r. Wydarzenia te opisują Jan Józefecki i Maria Piekut w monografii pt. Zarys dziejów Jeżowa: „W pierwszych dniach września 1939 r. przez Jeżów przewaliła się fala uchodźców zmierzających w stronę Warszawy. Zmęczeni bezładną ucieczką, przerażeni bombardowaniami, zgnębieni myślą o utracie dobytku całego życia, niepewni jutra byli dla jeżowian wyraźnym symptomem zawieruchy wojennej. Pierwsze bomby spadające na Jeżów (6 września) zdruzgotały i spaliły kilka budynków w Alei 3 Maja. Rozbiły plebanię i zarysowały pęknięcia we wschodniej ścianie kościoła. 8 września pojawili się Niemcy, ich oddziały rozpoznawcze dotarły w tym dniu do Mikulina, Przybyszc i Modły. W zagięciu łuku wojsk niemieckich znalazły się jednostki 30. Poleskiej Dywizji Piechoty wycofujące się w kierunku Skierniewic. Jeszcze tego samego dnia Niemcy uderzyli na oddziały polskie zgrupowane w lesie między Krosnową, Przyłękiem Dużym i Jasieninem. Musieli się jednak wycofać. W potyczce zginęło 23 żołnierzy polskich i około 50 niemieckich”. Następnego dnia (9 września) Niemcy zgromadzili duże siły wzmocnione licznymi stanowiskami broni ciężkiej na wzgórzach między Słupią a Jeżowem. „W sytuacji, gdy od strony Brzezin nadciągały jednostki niemieckie i siły przeciwnika rosły, a łuk okrążenia wojsk polskich coraz mocniej się naginał, dowódca dywizji wydał rozkaz wcześniejszego działania celem otworzenia sobie siłą drogi odwrotu dywizji do Skierniewic. Około godziny 9.00 rano 9 września rozpoczęło się natarcie. Ciężkie zmagania z o wiele lepiej uzbrojonym, liczniejszym przeciwnikiem (stosunek sił 1:4) trwały do godz. 16.00. Otwarcie przejścia w kierunku Skierniewic okupione zostało przez Polaków dużymi stratami. Zginęło 302 żołnierzy. Na jeżowskim cmentarzu wojskowym znajdują się groby 208 żołnierzy poległych w tej bitwie. Niemcy ponieśli nie mniejsze straty; 141 zabitych pogrzebano na cmentarzu pod Słupią, wielu zabitych najeźdźcy cieżarówkami wywieźli z pola walki”.
Przemówienia o znaczeniu wydarzeń sprzed 64 lat wygłosili przedstawiciele kombatantów, władz gminnych i szkolnych Jeżowa. Młodzież szkolna pod kierunkiem swoich pedagogów przedstawiła program słowno-muzyczny.
Centralnym punktem uroczystości była polowa Msza św., którą koncelebrowali na cmentarnym wzgórzu ks. kan. Tadeusz Głąb, proboszcz parafii Jeżów, ks. red. Waldemar Kulbat oraz ks. Janusz Kalandyk z Brzezin. Okolicznościowe kazanie wygłosił ks. Janusz Kalandyk. Kaznodzieja bardzo pięknie ukazał męstwo żołnierzy polskich - obrońców wiary i Ojczyzny. Podczas Mszy św. śpiewał chór młodzieżowy, wystąpiła także miejscowa orkiestra. Wokół zgromadzili się księża dekanatu brzezińskiego z dziekanem ks. Bogumiłem Walczakiem i wicedziekanem ks. Czesławem Zbiciakiem na czele, kombatanci, przedstawiciele władz z wójtem Zofią Schab i starostą Edmundem Koteckim, nauczyciele z dyr. Bogumiłą Kencler i dyr. Andrzejem Kaliszewskim, dzieci i młodzież szkolna oraz dorośli mieszkańcy Jeżowa. Należy podkreślić, że mało która społeczność czci pamięć swoich bohaterów tak jak społeczność Jeżowa. Dla dzieci i młodzieży była to niezwykła lekcja patriotyzmu. To wielka zasługa przywódców jeżowskiej społeczności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościół czci patronkę Europy - św. Katarzynę ze Sieny

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

pl.wikipedia.org

Kościół katolicki wspomina dziś św. Katarzynę ze Sieny (1347-80), mistyczkę i stygmatyczkę, doktora Kościoła i patronkę Europy. Choć była niepiśmienna, utrzymywała kontakty z najwybitniejszymi ludźmi swojej epoki. Przyczyniła się znacząco do odnowy moralnej XIV-wiecznej Europy i odbudowania autorytetu Kościoła.

Katarzyna Benincasa urodziła się w 1347 r. w Sienie jako najmłodsze, 24. dziecko w pobożnej, średnio zamożnej rodzinie farbiarza. Była ulubienicą rodziny, a równocześnie od najmłodszych lat prowadziła bardzo świątobliwe życie, pełne umartwień i wyrzeczeń. Gdy miała 12 lat doszło do ostrego konfliktu między Katarzyną a jej matką. Matka chciała ją dobrze wydać za mąż, podczas gdy Katarzyna marzyła o życiu zakonnym. Obcięła nawet włosy i próbowała założyć pustelnię we własnym domu. W efekcie popadła w niełaskę rodziny i odtąd była traktowana jak służąca. Do zakonu nie udało jej się wstąpić, ale mając 16 lat została tercjarką dominikańską przyjmując regułę tzw. Zakonu Pokutniczego. Wkrótce zasłynęła tam ze szczególnych umartwień, a zarazem radosnego usługiwania najuboższym i chorym. Wcześnie też zaczęła doznawać objawień i ekstaz, co zresztą, co zresztą sprawiło, że otoczenie patrzyło na nią podejrzliwie.
W 1367 r. w czasie nocnej modlitwy doznała mistycznych zaślubin z Chrystusem, a na jej palcu w niewyjaśniony sposób pojawiła się obrączka. Od tego czasu święta stała się wysłanniczką Chrystusa, w którego imieniu przemawiała i korespondowała z najwybitniejszymi osobistościami ówczesnej Europy, łącznie z najwyższymi przedstawicielami Kościoła - papieżami i biskupami.
W samej Sienie skupiła wokół siebie elitę miasta, dla wielu osób stała się mistrzynią życia duchowego. Spowodowało to jednak szereg podejrzeń i oskarżeń, oskarżono ją nawet o czary i konszachty z diabłem. Na podstawie tych oskarżeń w 1374 r. wytoczono jej proces. Po starannym zbadaniu sprawy sąd inkwizycyjny uwolnił Katarzynę od wszelkich podejrzeń.
Św. Katarzyna odznaczała się szczególnym nabożeństwem do Bożej Opatrzności i do Męki Chrystusa. 1 kwietnia 1375 r. otrzymała stygmaty - na jej ciele pojawiły się rany w tych miejscach, gdzie miał je ukrzyżowany Jezus.
Jednym z najboleśniejszych doświadczeń dla Katarzyny była awiniońska niewola papieży, dlatego też usilnie zabiegała o ich ostateczny powrót do Rzymu. W tej sprawie osobiście udała się do Awinionu. W znacznym stopniu to właśnie dzięki jej staraniom Następca św. Piotra powrócił do Stolicy Apostolskiej.
Kanonizacji wielkiej mistyczki dokonał w 1461 r. Pius II. Od 1866 r. jest drugą, obok św. Franciszka z Asyżu, patronką Włoch, a 4 października 1970 r. Paweł VI ogłosił ją, jako drugą kobietę (po św. Teresie z Avili) doktorem Kościoła. W dniu rozpoczęcia Synodu Biskupów Europy 1 października 1999 r. Jan Paweł II ogłosił ją wraz ze św. Brygidą Szwedzką i św. Edytą Stein współpatronkami Europy. Do tego czasu patronami byli tylko święci mężczyźni: św. Benedykt oraz święci Cyryl i Metody.
Papież Benedykt XVI 24 listopada 2010 r. poświęcił jej specjalną katechezę w ramach cyklu o wielkich kobietach w Kościele średniowiecznym. Podkreślił w niej m.in. iż św. Katarzyna ze Sieny, „w miarę jak rozpowszechniała się sława jej świętości, stała się główną postacią intensywnej działalności poradnictwa duchowego w odniesieniu do każdej kategorii osób: arystokracji i polityków, artystów i prostych ludzi, osób konsekrowanych, duchownych, łącznie z papieżem Grzegorzem IX, który w owym czasie rezydował w Awinionie i którego Katarzyna namawiała energicznie i skutecznie by powrócił do Rzymu”. „Dużo podróżowała – mówił papież - aby zachęcać do wewnętrznej reformy Kościoła i by krzewić pokój między państwami”, dlatego Jan Paweł II ogłosił ją współpatronką Europy.

CZYTAJ DALEJ

Każde cierpienie połączone z Chrystusowym krzyżem umacnia

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Graziako

Rozważania do Ewangelii Mt 11, 25-30.

Poniedziałek, 29 kwietnia. Święto św. Katarzyny ze Sieny, dziewicy i doktora Kościoła, patronki Europy

CZYTAJ DALEJ

Redaktor naczelny „Niedzieli”: wiara wymaga od nas odwagi

2024-04-29 15:54

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Niedziela

apel

Ks. Jarosław Grabowski

B.M. Sztajner/Niedziela

– Wiara obejmuje zmianę zachowania, a nie tylko powielanie pobożnych praktyk – powiedział ks. Jarosław Grabowski. Redaktor naczelny Tygodnika Katolickiego „Niedziela” poprowadził 28 kwietnia rozważanie podczas Apelu Jasnogórskiego.

– Maryja uczy nas, że wiara to nie tylko ufność, to nie tylko zaufanie Bogu, to nie tylko prosta prośba: Jezu, Ty się tym zajmij. Wiara ogarnia całe życie, by móc je przemienić. To postawa, sposób myślenia i oceniania. Wiara angażuje w sprawy Jezusa i Kościoła – podkreślił ks. Grabowski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję