Reklama

Świat

Arabia Saudyjska: ponad 700 osób nie żyje w wyniku paniki w Mekce

Co najmniej 717 osoby zginęły a 805 doznało poważnych obrażeń w wyniku paniki, do jakiej doszło w Mekce 23 września – w pierwszym dniu tzw. Wielkiej Pielgrzymki do świętych miejsc islamu w Arabii Saudyjskiej. Według miejscowych władz przyczyny tragedii nie są jeszcze do końca wyjaśnione, ale wiadomo już, że doszło do niej wskutek gwałtownej ucieczki tysięcy ludzi do miasteczka namiotowego w Minie, oddalonej ok. 5 km od Mekki.

[ TEMATY ]

meczet

BOŻENA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tragedia wydarzyła się na "Drodze 202" położonej między dwoma obozami dla pielgrzymów. Władze kraju zmobilizowały z okazji pielgrzymki (Wielkiego Hadżdżu) ponad 100 tys. policjantów. Na całej trasie, którą przemierzają wierni, wojskowi, wspierani przez wolontariuszy, rozdają im wodę i jedzenie. Mimo to Iran, który od dawna jest skłócony z Arabią Saudyjską, zarzuca jej poważne zaniedbania w zakresie bezpieczeństwa. Odpowiedzialny za organizację pielgrzymki z Iranu Said Ohadi oświadczył, że "z nieznanych powodów" zamknięto drogę w pobliżu miejsca uroczystości i to tam doszło później do paniki i wielkiego ścisku ludzi, co doprowadziło - według niego - do obecnej katastrofy.

Działania na rzecz wydobycia i ewentualnego uratowania jak największej liczby osób, które ucierpiały w tym zdarzeniu, jeszcze trwają, ale wielkie nagromadzenie ofiar i rannych ogromnie je utrudnia. Prawdopodobnie liczba poszkodowanych będzie jeszcze większa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przypomnijmy, że 12 września, w czasie gwałtownej burzy, na jedno ze skrzydeł Wielkiego Meczetu w Mekce runął dźwig budowlany, zabijając co najmniej 110 osób i raniąc kilkadziesiąt innych. Wykorzystywano go do prac przy powiększaniu tej największej świątyni muzułmańskiej na świecie w obliczu spodziewanego ogromnego napływu pielgrzymów w związku z Wielką Pielgrzymką, która rozpoczęła się 23 bm.

Miasteczko Mina, w którym doszło do obecnej tragedii, znajduje się wzdłuż drogi biegnącej z centrum Mekki do płaskowyżu Arafat, gdzie wznosi się niewielkie wzgórze zwane „Górą Miłosierdzia”. Według świętych pism muzułmańskich tam właśnie znaleźli schronie Adam i Ewa po wypędzeniu ich z raju. Tam też znajduje się Most Dżamarat, z którego w ostatnią noc pielgrzymki wierni dokonują obrzędu „ukamienowania demona”.

24 września jest obchodzone jedno z największych świąt islamskich – Id al-Adha, czyli święto ofiary; to ono ściąga do świętych miejsc islamu: Mekki, Medyny, Kaaby i innych, pątników z całego świata.

Reklama

Wielki Hadżdż, czyli Wielka Pielgrzymka, jest jednym z pięciu tzw. filarów islamu, do których wypełniania jest zobowiązany każdy wyznawca tej religii. Odbywa się on w ostatnim miesiącu muzułmańskiego kalendarza księżycowego - dhu al-hadżdża. To wtedy do wspomnianych świętych miejsc islamu przybywa najwięcej wiernych, zwykle ok. 2 mln. I wtedy też nierzadko dochodzi do wielkich tragedii ludzkich, spowodowanych tak ogromną liczbą ludzi w jednym miejscu.

Ocenia się, że w ciągu ostatnich 25 lat zginęło tam co najmniej 2,8 tys. ludzi. W lutym 2004 na Moście Dżamarat zostało stratowanych 270 osób, w 2008 zmarło 180 wyznawców islamu. W latach 1994 i 1997 było ich odpowiednio 270 i 340, ale najtragiczniejszy był styczeń 1990, gdy w tłumie wypełniającym tunel prowadzący do miejsc świętych śmieć poniosło 1426 osób. W 2006 w czasie obrzędu kamienowania demona zginęły 364 osoby.

Nieszczęście w Minie prawdopodobnie nie powstrzyma saudyjskiego wymiaru sprawiedliwości przed wykonaniem kary śmierci na 17-letnim Alim an-Nimrze, skazanym za udział w protestach w czasie „Wiosny Arabskiej”. Jego ojciec odwoływał się w tej sprawie do króla i premiera Salmana ibn Abd al-Aziza as-Sauda, prosząc o ułaskawienie swego syna.

Tymczasem według wielu obrońców praw człowieka wyrok śmierci na młodzieńca wydano na podstawie jego zeznań wymuszonych na nim torturami. Według jego ojca, jeśli dojdzie do egzekucji na jego synu (obaj są szyitami), mniejszość szyicka mogłaby źle zareagować. „Jest to coś, czego w żadnym wypadku nie chcemy i aby nie przelewać ani jednej kropli krwi” – dodał ojciec skazanego.

Od początku br. w Arabii Saudyjskiej wykonano 133 wyroki śmierci, podczas gdy przez cały rok 2014 było ich 87.

2015-09-24 16:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Algieria: zburzono kościół, aby wybudować meczet

[ TEMATY ]

Afryka

meczet

Robert-Couse-Baker/Foter/CC-BY

Władze Algierii podjęły decyzję o zburzeniu kościoła katolickiego w miejscowości Sidi Moussa, 25 km od stolicy kraju.

Ich zdaniem budynek jest w złym staniem technicznym i grozi zawaleniem. Nie podjęto, niestety, decyzji o jego odnowieniu ani o wpisaniu go na listę dóbr narodowych. Jednocześnie poinformowano, że na tym miejscu zostanie wybudowany meczet oraz szkoła koraniczna.

CZYTAJ DALEJ

Świętowali piękny jubileusz

2024-05-07 16:09

Marek Białka

    Z udziałem J.E. ks. bp. Stanisława Salaterskiego, biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej, wspólnota parafialna z Uszwi przeżywała radość z wydarzeń, jakie miały miejsce w czasie odpustu parafialnego.

Tarnowski sufragan, który przewodniczył uroczystej Mszy świętej, wygłosił również słowo Boże, w którym powiedział, m.in. że depozyt wiary zapoczątkowany na przestrzeni kilkuset lat przez naszych przodków, przejawiał się w trosce o tę świątynie, która dzisiaj zachwyca swoim blaskiem i pięknem.

CZYTAJ DALEJ

Co nas dzieli niech nas łączy

2024-05-08 07:29

[ TEMATY ]

historia

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Na początku chciałbym gorąco i serdecznie przywitać się z czytelnikami portalu „Niedziela”! Jestem zaszczycony tym, że mogę publikować na łamach portalu, który wyrósł w tradycji tygodnika, który za dwa lata obchodzić będzie swoje 100. urodziny i jest na stałe wpisany w polską historię.

W czasie II wojny światowej czasopismo „Niedziela”, a konkretnie jego nazwa została zawłaszczona przez Niemców na potrzeby dodatku do gadzinowego Kuriera Częstochowskiego, a powojenne aresztowanie redaktora naczelnego wznowionego pisma, ks. Antoniego Marchewkę to był tylko jeden z elementów prześladowań ze strony komunistów, których tygodnik „Niedziela” niesamowicie „uwierał”. Czym? Tym samym co dziś uwiera wrogów Kościoła Katolickiego: pomocą duchową i otuchą jaką otrzymywali Polacy, nauczaniem o zbawieniu, prawdzie i kłamstwie, złu i dobru oraz naturze ludzkiej. Ostatecznie w 1953 r. pismo zostało przez władze komunistyczne zawieszone, a w latach 80. ubiegłego tygodnik było wielokrotnie obiektem ingerencji cenzorskich.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję