Świat i Kościół w kluczu Serca Jezusowego” to tytuł V konferencji pastoralnej zorganizowanej przez Sercańskie Centrum Duchowości (SCD). W sobotę 11 października zainteresowani tematem spotkali się w auli Domus Mater w Krakowie. Zebranych, w tym współbraci ze zgromadzenia, księży, siostry zakonne oraz osoby świeckie, powitał dyrektor SCD ks. Damian Płatek.
Pytanie
W słowie wstępnym prowincjał Prowincji Polskiej Zgromadzenia Księży Sercanów, ks. Sławomir Knopik poinformował: – Będziemy myśleć o tym, jak historię przekładać na teraźniejszość. Zauważył, że nie można pozostać w kulcie Serca Jezusowego opartym tylko na objawieniach św. Małgorzaty Marii Alacoque i czcigodnego sł. Bożego o. Leona Dehona. – A co z nami? – pytał i zaproponował zebranym, aby postarali się odpowiedzieć na pytanie: – Czy będziemy w stanie uwierzyć, że jesteśmy wybrani przez Serce Jezusa, nie tylko aby siebie zmieniać, ale żeby świat zmieniać?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Pierwszy wykład pt. „Serce Boga obleczone sercem z ciała. Duchowość sercańska na czasy przełomu – Leon XIII i Leon Dehon” wygłosił ks. Jakub Bieszczad, sercanin. Prelegent nawiązał m.in. do historii z czasów pontyfikatu Leona XIII i założyciela zgromadzenia sercanów. Przypomniał, jak powstawał i rozwijał się kult Serca Pana Jezusa. Przekonywał: – Kult Najświętszego Serca staje się początkiem nowego życia z Bogiem, bo odkrywam wielką miłość, patrząc na otwarte Serce Jezusa i zaczynam żyć sakramentami. To również prowadzi mnie do postawy, aby w moim życiu dostrzegać Boga i podejmować decyzje, które prowadzą mnie do Niego. Przez to staję się apostołem Najświętszego Serca Pana Jezusa.
Preewangelizacja
Wykład „Ludzkie serce miejscem doświadczania Boga. Duchowość sercańska na czasy przełomu – Franciszek i Leon XIV” wygłosił ks. Damian Płatek. W kolejnych rozdziałach: „Stawanie się człowiekiem”, „Budowanie gościnnego domu”, „Kluczowe pytanie” i „Duchowość sercańska szkołą człowieczeństwa i drogą do preewangelizacji” ksiądz dyrektor starał się udowodnić, że kult Bożego Serca jest zadaniem i zobowiązaniem także na nasze czasy, do czego przekonują w swym nauczaniu Franciszek oraz Leon XIV.
Reklama
Istotnym elementem wykładu były rozważania na temat wrażliwości człowieka na biedę drugiego. – Pomoc Kościoła dla ubogich ma przywrócić wiarę w człowieka, w konsekwencji we wspólnotę, zbudować gościnny dom – wyjaśniał ks. Płatek I przekonywał: – Ta dobroć okazywana jeden drugiemu ma nadać chrześcijaństwu, dotykającemu ran świata, smaku Ewangelii. Tłumaczył, że celem preewangelizacji jest niesienie pomocy potrzebującym spoza Kościoła, a przez tę postawę wzbudzenie głębszego zainteresowania chrześcijaństwem. Podkreślił rolę osobistej relacji z Jezusem w życiu chrześcijanina: – Jako osoby wierzące mamy pewne źródło – przebite na krzyżu Serce Jezusa, do którego trzeba nam przychodzić. W szkole Jego Serca, w oddawanym Mu kulcie i w przeżywanej duchowości, możemy doświadczać Jego miłości, uczyć się od Niego współczucia dla świata tak, żeby ten kult przemieniał nas w braci i siostry idących później z pomocą potrzebującym.
Wśród uczestników konferencji spotkałam Martę Lis, studentkę politologii na UJ (z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Płaszowie) i Małgorzatę Studnicką, studentkę inżynierii medycznej na PK (z parafii Matki Bożej Fatimskiej na Małym Płaszowie). – Od dziecka mam styczność z sercanami i duchowość sercańska jest mi bliska – przyznaje Marta Lis. I zaznacza: – Leon XIII oraz Leon XIV mają swój udział w rozwoju katolickiej nauki społecznej. Z kolei Małgorzata Studnicka, która należy do Ruchu Sercańskiej Młodzieży, przyznaje: – Udział w konferencji to mądrze wykorzystany czas. Dobrze jest wiedzieć, że są ludzie, którzy mają podobne przekonania, dla których kult Serca Pana Jezusa także dzisiaj jest ważny.
Skarb
– W ramach panelu dyskusyjnego doszliśmy do wniosku, że kult Najświętszego Serca Pana Jezusa to jest skarb, którego nie możemy zostawić, porzucić – informuje ks. Damian Płatek. I zauważa: – Przychodzą nowe formy duszpasterstwa, pobożności, a ten kult niezmiennie zachowuje duchowy potencjał. Zaznacza, że kult Serca Jezusowego był, jest i zapewne będzie odpowiedzią chrześcijaństwa i Kościoła na powtarzające się czasy przełomu – potrafi ożywić wiarę i sięgnąć do bliskości Boga ukazanej w Sercu Jezusa.
Kapłan podkreśla rolę preewangelizacji we współczesnym świecie, czyli wychodzenie Kościoła do ubogich, samotnych, odrzuconych, poranionych i okazywanie im zainteresowania, dawanie im wsparcia. Przekonuje: – Orędzie dobra i miłości zawsze będzie usłyszane. Ludzie się na nie otworzą. I zachęca: – Trzeba, abyśmy szerzej popatrzyli na swą wiarę, nie zatrzymywali się na adoracji Najświętszego Sakramentu, chociaż to jest priorytet. Istotne jest także pokazanie serca drugiemu człowiekowi, wyjście do niego, poprzez czynienie dobra, opowiadanie mu o Bożej miłości.
