Reklama

Polska

Prymas Polski: na Krzyżu ukazuje się najpełniej przemiana śmierci w życie

Na Krzyżu ukazuje się najpełniej przemiana śmierci w życie - powiedział prymas Polski abp Wojciech Polak. Przewodniczył on uroczystościom jubileuszowym z okazji 300-lecia kościoła Podwyższenia Krzyża Świętego w Żołędowie.

[ TEMATY ]

prymas Polski

Piotr Drzewiecki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii metropolita gnieźnieński zauważył, że 300-lecie istnienia tego kościoła jest niewątpliwie powodem do dumy i radości. "Spoglądamy bowiem w przeszłość dawniejszą niż każda i każdy z nas, a jednocześnie - jako współczesne pokolenie tutejszych mieszkańców - dziś obficie korzystamy z owoców tej duchowej troski naszych przodków. Rodzi się więc w sercach wszystkich uczucie wdzięczności" - powiedział.

Prymas Polski przywołał m.in. postać fundatora świątyni, a także tych, którzy pod przewodnictwem obecnego proboszcza podjęli się wielkiego dzieła remontu kościoła. Podkreślił, że odkryta w trakcie prac pasyjna polichromia i znajdujący się pośrodku głównego ołtarza obraz „Zdjęcia Jezusa Chrystusa z krzyżaˮ znajdują swoje szczególne odniesienie do tytułu kościoła i parafii, obdarowanej w XVIII wieku przez Klemensa XI przywilejem obchodzenia odpustu w dniu Podwyższenia Krzyża Świętego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Według metropolity gnieźnieńskiego właśnie to „wyróżnia to miejsce i ten kościółˮ, wierni są bowiem zaproszeni, aby wejść odważnie w tajemnicę męki, ukrzyżowania i śmierci Chrystusa, by w niej odkrywać zbawienie i życie. "Na Krzyżu bowiem - jak to trafnie wyraził kiedyś Benedykt XVI - ukazuje się najpełniej przemiana śmierci w życie. Stąd krzyż nazywany jest drzewem życia. Jest miejscem zwycięstwa nad złem, grzechem i śmiercią" - powiedział metropolita gnieźnieński.

Zaznaczył, że z kościołem człowiek wierzący wiąże swoje życie. Widzialna budowla staje się dla niego znakiem i miejscem spotkania z Bogiem i jednocześnie doświadczeniem wspólnoty Kościoła, zbudowanego już nie z desek czy kamieni, ale z żywych ludzi, do którego przez sakrament chrztu świętego przecież przynależy. "Wiąże więc swoje życie z konkretnym miejscem, bo rozumie, że jest ono potrzebne, aby wprowadzać go w tajemnicę Bożego życia. Przez głoszone tutaj, w kościele, Słowo Boże i sprawowane sakramenty, a zwłaszcza Eucharystię, staje się uczestnikiem Bożego życia" - dodał prymas.

Reklama

Przypomniał, że w sakramencie chrztu świętego każdy zostaje wszczepiony jak latorośl w Chrystusa. Przez chrzest zostaje zanurzony w Jego męce, śmierci i zmartwychwstaniu, otrzymuje dar życia. "Od wiary, jak przypominał o tym w swej encyklice o nadziei chrześcijańskiej papież Benedykt XVI, oczekuje przecież prawdziwego życia, wiecznego życia, życia, które całkowicie i bez zastrzeżeń, w całej pełni, po prostu jest życiem. W Eucharystii umacnia i karmi je łaską i mocą żywego Boga, bo spożywa przecież chleb życia. A w sakramencie pojednania i pokuty odzyskuje na nowo utracone przez grzech życie. Wraz z łaską przebaczenia i pojednania Bóg przywraca nam życie. Przebaczenie bowiem to siła, jak wspomina w swej bulli ogłaszającej Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia papież Franciszek, która przywraca do nowego życia i dodaje odwagi, aby patrzeć w przyszłość z nadzieją" - powiedział abp Polak.

Podkreślił, że ten jubileusz to podziękowanie Bogu i ludziom za tak pięknie odnowiony kościół i za trzy wieki wiary i pobożności ludzi, którzy tutaj się gromadzą, mając przed oczyma Chrystusa wywyższonego na krzyżu. Zauważył też, że papież Franciszek, przypominając nam, że Kościół jest powołany do tego, aby zawsze był otwartym domem Ojca, bardzo konkretnie wskazuje, że jednym ze znaków takiej perspektywy muszą być po prostu otwarte drzwi naszych kościołów. "Życzę więc dziś, w tym radosnym dniu, aby tak właśnie było i tutaj, aby nikt i nigdy, kto przychodzi na to święte miejsce, szukając Boga, nie napotkał chłodu zamkniętych drzwi, dosłownie i w przenośni" - zakończył abp Wojciech Polak.

Kościół w Żołędowie został ufundowany w 1715 r. przez hr. Adama Moszczeńskiego. Niestety, wraz z upływem czasu drewniana konstrukcja domagała się generalnego remontu. Wiosną 2011 w ratowanie zabytkowego kościoła włączyli się parafianie. Kompleksowe prace remontowo-konserwatorskie sprawiły, że świątynia została odnowiona - począwszy od fundamentów aż po czubek iglicy na wieży.

Reklama

W 2011 r. podczas usuwania wewnętrznych tynków stwierdzono w świątyni obecność polichromii: odkryto sceny „Modlitwy w Ogrójcu”, „Biczowania Pana Jezusa” czy „Cierniem ukoronowania”. Prawdziwym wyzwaniem była też renowacja organów - dzięki niezwykle żmudnemu procesowi udało się uratować zabytkowy, pięciogłosowy instrument z 1888 r.

W uroczystościach uczestniczyli biskup bydgoski Jan Tyrawa, kapłani diecezji bydgoskiej, archidiecezji gnieźnieńskiej i gdańskiej, zgromadzeń zakonnych, przedstawiciele władz różnych szczebli, instytucji, urzędów, mieszkańcy parafii. Po zakończonej Eucharystii wszyscy przeszli do Parku Nadleśnictwa Żołędowo. Tam na pamiątkę 300-lecia świątyni abp W. Polak, bp J. Tyrawa i ks. Jarosław Kubiak zasadzili dąb.

2015-09-13 17:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prymas Polski: Nie mamy uszu i oczu dla Boga

[ TEMATY ]

prymas Polski

prymas

KEP

Prymas Polski abp Wojciech Polak przewodniczył we wtorek centralnej Mszy św. w czasie Wielkiego Odpustu ku czci Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kalwarii Pacławskiej koło Przemyśla. – Na pozór wszystko toczy się normalnie, chociaż nie mamy uszu i oczu dla Boga i żyjemy tak, jakby Go nie było – mówił metropolita gnieźnieński, diagnozując współczesne problemy ludzi wierzących.

Abp Wojciech Polak za papieżem Benedyktem XVI stwierdził, że współczesnych ludzi wierzących dopada swego rodzaju zaburzenie słuchu w stosunku do Boga. – Tak, uznają wprawdzie, że jest Bóg. Powtarzają jakieś gesty religijne, dokonują takich czy innych wyborów, ale często jakby On już nie istniał. Na pozór wszystko toczy się normalnie, chociaż nie mamy uszu i oczu dla Boga i żyjemy tak, jakby Go nie było. Czy jednak rzeczywiście wszystko toczy się normalnie i zwyczajnie? Czy także dzisiaj we wspólnocie Kościoła nie trzeba nam odnowy, jakiegoś zasadniczego zwrotu ku Bogu, ku Słowu Bożemu? Czy nie powinniśmy raz jeszcze przypomnieć sobie i z wiarą usłyszeć: błogosławieni, a więc prawdziwie szczęśliwi ci, którzy słuchają Boga i zachowują Jego słowo – mówił metropolita gnieźnieński.

CZYTAJ DALEJ

Ks. dr Strzelczyk: ksiądz bez stałej formacji popada w rutynę

2024-06-24 15:25

[ TEMATY ]

duchowość

formacja

formacja kapłanów

Karol Porwich/Niedziela

Jeśli ksiądz zaniedbuje stałą formację duchową, intelektualną i wspólnotową, popada w rutynę. Możemy wtedy mieć do czynienia z gburem i samotnikiem, który się nie modli i nie rozumie współczesnej kultury - mówi w rozmowie z KAI ks. dr Grzegorz Strzelczyk z Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, odpowiedzialny za formację stałą księży w archidiecezji katowickiej. Był on gościem ubiegłotygodniowej konferencji zorganizowanej w Warszawie przez Zespół ds. przygotowania wskazań dla formacji stałej i posługi prezbiterów w Polsce, który działa przy Komisji Duchowieństwa KEP.

Łukasz Kasper, KAI: Proboszcz małej wiejskiej parafii nie garnie się do stałej formacji kapłańskiej, bo i on sam, i jego parafianie, uważają, że dobrze jest jak jest. Co wtedy?

CZYTAJ DALEJ

Watykański dyplomata: prostytucja nigdy nie powinna być postrzegana jako "godna" praca

2024-06-25 11:40

[ TEMATY ]

Watykan

Karol Porwich/Niedziela

Stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy Biurze Narodów Zjednoczonych i Instytucji Specjalistycznych w Genewie podczas 56. regularnego spotkania Rady Praw Człowieka ONZ zdecydowanie potępił wykorzystywanie kobiet i dziewcząt poprzez prostytucję. „Prostytucja jest poważnym naruszeniem ludzkiej godności i podstawowych praw człowieka” - powiedział w arcybiskup Ettore Balestrero.

Przedstawiciel Stolicy Apostolskiej sprzeciwił się w szczególności trywializowaniu tego zjawiska jako tzw. „pracy seksualnej”. "Prostytucja nigdy nie powinna być postrzegana jako `godna` praca" - powiedział abp Balestrero, wyjaśniając stanowisko Kościoła. Jest to raczej nadużycie kosztem głównie kobiet i dziewcząt, które znajdują się w sytuacji ubóstwa i wielkiej bezbronności i wierzą, że nie mają innych możliwości. "Ci, którzy wykorzystują takie ofiary, tacy jak syndykaty przestępcze, handlarze ludźmi i inni, tragicznie traktują te kobiety jedynie jako niewyczerpane źródło nielegalnego i haniebnego zysku" - podkreślił abp Balestrero.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję