Reklama

Pelplin

Współczesna siła Chrobrego

Tylko wspólne działanie wszystkich stron w imię bezpieczeństwa i dobrobytu ojczyzny zapewni nam trwałość i dostatek naszej państwo-wości – powiedział bp Arkadiusz Okroj podczas otwarcia wystawy Chrabri vis moderna w Muzeum Diecezjalnym im. bp. Stanisława Okoniewskiego w Pelplinie.

Niedziela Plus 17/2025, str. VII

Archiwum Tomasza Awdziejczyka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obchodzony stosunkowo niedawno jubileusz stulecia niepodległości Polski był okazją do refleksji nad wolnością i tragedią zniewolenia. Tysiąclecie to rzecz dziesięciokrotnie poważniejsza. Kim byliśmy przed chrztem? Co zmieniło się po wprowadzeniu przez Bolesława Chrobrego Polski do rodziny narodów chrześcijańskiej Europy?

Historia w sztuce zamknięta

Na te pytania próbują odpowiedzieć artyści biorący udział w wystawie „Chrabri vis moderna (Współczesna siła Chrobrego). Artyści na 1000-lecie koronacji”, która wpisuje się w obchody Roku Milenium Koronacji Dwóch Pierwszych Królów Polski. Wydarzenie to jest wyjątkową okazją do zapoznania się z interpretacją historycznych wydarzeń w sztuce współczesnej. Artyści, obdarzeni przez Boga talentami, są szczególnie zobowiązani do poszukiwania odpowiedzi na najważniejsze dla społeczeństwa kwestie. Być może perspektywa milenium pozwoli dostrzec najważniejsze wartości przemiany kulturowej, która się wówczas odbyła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Malarze zaproszeni na wystawę w pelplińskim muzeum diecezjalnym badają i ilustrują chrześcijański wpływ na historię Polaków. Każdy na swój sposób. Jedni bardziej dosłownie, ale z wirtuozerskim mistrzostwem pędzla – jak Daniel Pawłowski z Włocławka. Inni metaforycznie, wykorzystując grę struktur i plam, w formie niemal abstrakcyjnej, aby zilustrować szarpiące ich dusze uczucia. Przykładem niech będą dzieła Grzegorza Steca z Krakowa.

Reklama

Szczególny rodzaj metaforyki proponuje artysta z Tczewa – Jarosław Kukowski. Czas jako metafizyczna alegoria doczesności króluje w jego tykających rzeźbiarskich instalacjach, które rzeczywiście odmierzają kwanty czasu. Z kolei Daniel Pielucha zmysłowo spuścił z łańcucha biblijne stwory kojarzone częściej z grzechem niż ze świętością.

Lojalni wobec stanu

Uroczystość otwarcia wystawy stała się okazją do zaakcentowania najważniejszych dla nas obecnie wartości. Biskup Arkadiusz Okroj mówił o potrzebie lojalności wszystkich wobec racji stanu. – Tylko wspólne działanie wszystkich stron w imię bezpieczeństwa i dobrobytu ojczyzny zapewni nam trwałość i dostatek naszej państwowości – podkreślił hierarcha. Następnie wręczył wyróżnionym artystom Medale Tysiąclecia przyznane z inicjatywy Stefana Kukowskiego, Wielkiego Mistrza Konfederacji Orderu św. Stanisława.

Dyrektor Muzeum Diecezjalnego w Pelplinie ks. Krystian Feddek wyraził zadowolenie, że wśród zabytkowych eksponatów rzeźby, malarstwa etc., których klejnotem jest jedyny w Polsce egzemplarz oryginalnej Biblii Gutenberga, wydrukowanej w XV wieku, znalazły się dzieła współczesnych mistrzów, które wpisują się w wielowiekową tradycję prezentowanej w szacownych murach sztuki chrześcijańskiej. Wydarzenie uświetnił występ Chóru Schola Cantorum Gymevensis z Gniewu.

Wystawę można oglądać do 27 lipca. Więcej na: www.muzeum.diecezja.org .

2025-04-23 08:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Pójść za Chrystusem

2025-09-02 08:23

Niedziela Ogólnopolska 36/2025, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Doskonale znany tekst dzisiejszej Ewangelii zachęca nas do konfrontacji z naszym podążaniem za Chrystusem. Zastanawiamy się nieraz nad naszą relacją do Boga, wiele możemy już o tym powiedzieć, ale życie nieustannie to weryfikuje i niejako wymusza na nas stanięcie w prawdzie wyrażonej nie tylko słowem, ale nade wszystko czynem. Już nieraz uświadamialiśmy sobie, że wiara i pójście za Chrystusem nie jest życiem usłanym różami, a dziś Jezus mówi nam wprost o drodze, na której trzeba dźwigać codzienny krzyż. I stoi przed nami wiele, na pozór sprzecznych, zachowań, jak choćby nienawiść do ojca, matki, żony, dzieci. Czy może nas ów tekst gorszyć? Myślę, że żadną miarą. Trzeba jednak należycie uporządkować hierarchię wartości w naszym życiu, by wiedzieć, co z czego wynika. Oczywiście, na pierwszym miejscu musi być Bóg. Potem – Jego wola względem naszego życia. To tak jakby z nieco innej strony modlitwa Ojcze nasz..., która przypomina wpierw o uświęceniu Boga, o Jego należytym miejscu w naszym życiu, o naszej otwartości na Jego wolę, a następnie dopiero wyraża prośbę o chleb powszedni, który jest symbolem doczesności. Wszystko musi być budowane na fundamencie, którym jest Bóg. Jeśli chcesz pójść za Chrystusem, musisz to uczynić bezkompromisowo. Stanąć przed nim sam na sam. Bez niczyjego wsparcia, zaplecza i zabezpieczeń. Tylko On i ja. Moje „ja” – ja sam przed Nim jestem nikim, bo wszystko, czym jestem, wynika z mojej relacji do Niego. Tym jest moja „nienawiść” do siebie samego: wyraża się w oddaniu wszystkiego Bogu – tak jak oddanie żony, dzieci, braci czy sióstr. Wszystko zaczyna się od mojej relacji do Niego. Od wzięcia tego wszystkiego jakby od nowa – w postaci krzyża obrazującego wszystko, z czym przychodzi mi żyć na co dzień. Jeśli nie przyjmę tego w duchu wiary, nie jestem uczniem Chrystusa. Cała rzeczywistość mojego ziemskiego pielgrzymowania musi być interpretowana w duchu wiary. Wszystko dzieje się po coś. Wszystko w Bożym planie ma swój sens i ma czemuś służyć. To fundament, o którym pisze dalej ewangelista Łukasz. Twoje życie musi być zaplanowane na współpracę z Bogiem. Zaczynasz budować. A jeśli już, to od początku do końca – mówiąc nieco prostym językiem: na dobre i na złe. Jestem z Nim wtedy, gdy moje życie „układa się”, ale i wtedy, gdy przychodzi moment próby. To jest nie tylko trwałe budowanie fundamentu, ale i zdolność wykończenia budowy. Jeśli w chwili próby porzucam Jezusa, to jestem człowiekiem godnym politowania albo obiektem drwin. Czym jest moja wiara tylko w chwili powodzenia, albo czym jest moja miłość tylko w dobrej, a nie złej doli? Życie nasze pozostaje ciągłym zmaganiem, walką – wygrana pozostaje tylko z Chrystusem.
CZYTAJ DALEJ

Patrzeć na siebie jak na braci i siostry

2025-09-07 19:16

Magdalena Lewandowska

Siostry Służebniczki świętowały 100 lat posługi we Wrocławiu.

Siostry Służebniczki świętowały 100 lat posługi we Wrocławiu.

– To, kim jesteś droga siostro, drogi bracie, drogi kapłanie, sprawdza się w spotkaniu z drugim człowiekiem – mówi abp Józef Kupny.

Potrójny jubileusz świętowała parafia NMP Matki Pocieszenia u ojców redemptorystów we Wrocławiu: 75-lecie parafii, 100-lecie obecności Sióstr Służebniczek NMP przy ul. Czarnoleskiej oraz 50-lecie Duszpasterstwa Akademickiego „Redemptor”. Uroczystościom przewodniczył abp Józef Kupny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję