Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Duchowe przygotowanie

Ksiądz kan. Grzegorz Legutko zaprasza do udziału w tej szczególnej, kwietniowej uroczystości.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 13/2025, str. I

[ TEMATY ]

Nowogard

Archiwum parafii

Maryja prosi nas, abyśmy codziennie odmawiali Różaniec św.

Maryja prosi nas, abyśmy codziennie odmawiali Różaniec św.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bartolo Longo przyszedł na świat 10 lutego 1841 r. w Latiano, a zmarł 5 października 1926 r. w Pompejach. Beatyfikował go 26 października 1980 r. Jan Paweł II. 24 lutego 2025 r. papież Franciszek podpisał dekret uznający cud za wstawiennictwem bł. Bartłomieja Longo, co otwiera drogę do jego kanonizacji. Data jego kanonizacji zostanie ogłoszona na konsystorzu.

Reklama

Ojciec Święty Franciszek w liście zapowiadającym 150. rocznicę powstania sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Pompejach, która przypada w tym roku, napisał: „Kiedy obraz przybył do Pompejów 13 listopada 1875 r., prawnik Bartolo Longo, założyciel sanktuarium, zaledwie kilka lat wcześniej odnalazł na nowo swoją wiarę, utraconą w latach studiów uniwersyteckich. Głos słyszany w głębi jego duszy był jak błyskawica w nocy, ratując go z gorzkiej walki i sprawiając, że powiedzenie związane z pobożną tradycją Różańca rozbrzmiewało z nową siłą w jego sercu: Jeśli szukasz zbawienia, rozprzestrzeniaj Różaniec. To motto, dobrze mu znane, nabrało teraz w jego sercu, jak to często bywa w mistycznych doświadczeniach, sensu obietnicy i w pewien sposób mandatu. Od tego momentu stał się on rzeczywiście apostołem Różańca i dzięki niezliczonym inicjatywom i pismom, a zwłaszcza dzięki piętnastu sobotom, był jednym z wielkich interpretatorów tej maryjnej pobożności, której długą serię interwencji wygłosili moi Czcigodni Poprzednicy, zwłaszcza od Leona XIII, aż do Listu Apostolskiego Rosarium Virginis Mariae św. Jana Pawła II”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Papież kieruje w liście również do nas zachętę: „Dlatego zachęcam was do kontynuowania z odnowionym zaangażowaniem, przez liczne inicjatywy sanktuarium, wielkiej historii miłosierdzia, którą rozpoczął: jest to najpiękniejsze duchowe dziedzictwo, jakie pozostawił po sobie Błogosławiony Założyciel”.

Z tej zachęty skorzystał ks. kan. Grzegorz Legutko, który zapragnął, aby kult Matki Bożej Różańcowej z Pompejów oraz bł. Bartolo Longo rozprzestrzenił się również na Pomorzu Zachodnim na Ziemi Nowogardzkiej.

Uroczystości wprowadzenia relikwii bł. Bartolo Longo do kościoła Wniebowzięcia NMP w Nowogardzie odbędą się w niedzielę, 6 kwietnia br., o godz. 11, pod przewodnictwem abp. Wiesława Śmigla.

Ksiądz kan. Grzegorz Legutko do udziału w uroczystości zaprasza serdecznie wspólnoty Żywego Różańca, Różańca Rodziców, Męskiego Różańca oraz Podwórkowych Kół Różańcowych Dzieci.

„Niech Pan przemówi dziś ponownie do ludzkości potrzebującej ponownego odkrycia drogi zgody i braterstwa, przez przesłanie Matki Bożej z Pompejów. Mam nadzieję, że jej liczni czciciele rozproszeni po całym świecie będą coraz wierniej lgnąć do Pana, dając świadectwo swoim braciom i siostrom, zwłaszcza tym najbardziej potrzebującym” Ojciec Święty Franciszek.

2025-03-25 19:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pamięć o wileńskich kapłanach

Niedziela szczecińsko-kamieńska 18/2018, str. IV

[ TEMATY ]

tablica pamiątkowa

kapłani

Nowogard

Wileńszczyzna

Archiwum Stowarzyszenia Kresy Wschodnie – Dziedzictwo i Pamięć

Tablicę z nazwiskami zamordowanych kapłanów poświęcił bp Henryk Wejman

Tablicę z nazwiskami zamordowanych kapłanów poświęcił bp Henryk Wejman
Losy społeczności polskiej mieszkającej na wschodnich Kresach Rzeczypospolitej szczególnie w latach II wojny światowej stanowią jedną z najbardziej tragicznych kart historii narodu polskiego. Wysiedlenia i wywózki na Syberię i do Kazachstanu, tragedia Wołynia, a w końcowym okresie wojny i tuż po jej zakończeniu walka z nacjonalizmem ukraińskim, to tylko najbardziej znane spośród tych wydarzeń. W tym kontekście historia tego czasu w Wilnie i na Wileńszczyźnie pozostaje nieco zapomniana. A również tam miały miejsce tragiczne dla losów polskich mieszkańców wydarzenia. Dotyczyły one szczególnie duchowieństwa. Pamięć o tamtych wydarzeniach na trwałe pozostanie w Nowogardzie, gdzie 13 kwietnia uroczyście odsłonięto i poświęcono tablicę upamiętniającą kapłanów, którzy zginęli w czasie II wojny światowej na terenie archidiecezji wileńskiej.
CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna d´Arc

[ TEMATY ]

Joanna d'Arc

pl.wikipedia.org

Drodzy bracia i siostry, Chciałbym wam dzisiaj opowiedzieć o Joannie d´Arc, młodej świętej, żyjącej u schyłku Średniowiecza, która zmarła w wieku 19 lat w 1431 roku. Ta młoda francuska święta, cytowana wielokrotnie przez Katechizm Kościoła Katolickiego, jest szczególnie bliska św. Katarzynie ze Sieny, patronce Włoch i Europy, o której mówiłem w jednej z niedawnych katechez. Są to bowiem dwie młode kobiety pochodzące z ludu, świeckie i dziewice konsekrowane; dwie mistyczki zaangażowane nie w klasztorze, lecz pośród najbardziej dramatycznych wydarzeń Kościoła i świata swoich czasów. Są to być może najbardziej charakterystyczne postacie owych „kobiet mężnych”, które pod koniec średniowiecza niosły nieustraszenie wielkie światło Ewangelii w złożonych wydarzeniach dziejów. Moglibyśmy je porównać do świętych kobiet, które pozostały na Kalwarii, blisko ukrzyżowanego Jezusa i Maryi, Jego Matki, podczas gdy apostołowie uciekli, a sam Piotr trzykrotnie się Go zaparł. Kościół w owym czasie przeżywał głęboki, niemal 40-letni kryzys Wielkiej Schizmy Zachodniej. Kiedy w 1380 roku umierała Katarzyna ze Sieny, mamy papieża i jednego antypapieża. Natomiast kiedy w 1412 urodziła się Joanna, byli jeden papież i dwaj antypapieże. Obok tego rozdarcia w łonie Kościoła toczyły się też ciągłe bratobójcze wojny między chrześcijańskimi narodami Europy, z których najbardziej dramatyczną była niekończąca się Wojna Stulenia między Francją a Anglią. Joanna d´Arc nie umiała czytań ani pisać. Można jednak poznać głębiej jej duszę dzięki dwóm źródłom o niezwykłej wartości historycznej: protokołom z dwóch dotyczących jej Procesów. Pierwszy zbiór „Proces potępiający” (PCon) zawiera opis długich i licznych przesłuchań Joanny z ostatnich miesięcy jej życia ( luty-marzec 1431) i przytacza słowa świętej. Drugi - Proces Unieważnienia Potępienia, czyli "rehabilitacji" (PNul) zawiera zeznania około 120 naocznych świadków wszystkich okresów jej życia (por. Procès de Condamnation de Jeanne d´Arc, 3 vol. i Procès en Nullité de la Condamnation de Jeanne d´Arc, 5 vol., wyd. Klincksieck, Paris l960-1989). Joanna urodziła się w Domremy - małej wiosce na pograniczu Francji i Lotaryngii. Jej rodzice byli zamożnymi chłopami. Wszyscy znali ich jako wspaniałych chrześcijan. Otrzymała od nich dobre wychowanie religijne, z wyraźnym wpływem duchowości Imienia Jezus, nauczanej przez św. Bernardyna ze Sieny i szerzonej w Europie przez franciszkanów. Z Imieniem Jezus zawsze łączone jest Imię Maryi i w ten sposób na podłożu pobożności ludowej duchowość Joanny stała się głęboko chrystocentryczna i maryjna. Od dzieciństwa, w dramatycznym kontekście wojny okazuje ona wielką miłość i współczucie dla najuboższych, chorych i wszystkich cierpiących. Z jej własnych słów dowiadujemy się, że życie religijne Joanny dojrzewa jako doświadczenie mistyczne, począwszy od 13. roku życia (PCon, I, p. 47-48). Dzięki "głosowi" św. Michała Archanioła Joanna czuje się wezwana przez Boga, by wzmóc swe życie chrześcijańskie i aby zaangażować się osobiście w wyzwolenie swojego ludu. Jej natychmiastową odpowiedzią, jej „tak” jest ślub dziewictwa wraz z nowym zaangażowaniem w życie sakramentalne i modlitwę: codzienny udział we Mszy św., częsta spowiedź i Komunia św., długie chwile cichej modlitwy prze Krucyfiksem lub obrazem Matki Bożej. Współczucie i zaangażowanie młodej francuskiej wieśniaczki w obliczu cierpienia jej ludu stały się jeszcze intensywniejsze ze względu na jej mistyczny związek z Bogiem. Jednym z najbardziej oryginalnych aspektów świętości tej młodej dziewczyny jest właśnie owa więź między doświadczeniem mistycznym a misją polityczną. Po latach życia ukrytego i dojrzewania wewnętrznego nastąpiły krótkie, lecz intensywne dwulecie jej życia publicznego: rok działania i rok męki. Na początku roku 1429 Joanna rozpoczęła swoje dzieło wyzwolenia. Liczne świadectwa ukazują nam tę młodą, zaledwie 17-letnią kobietę jako osobę bardzo mocną i zdecydowaną, zdolną do przekonania ludzi niepewnych i zniechęconych. Przezwyciężywszy wszystkie przeszkody spotyka następcę tronu francuskiego, przyszłego króla Karola VII, który w Poitiers poddaje ją badaniom przeprowadzanym przez niektórych teologów Uniwersytetu. Ich ocena jest pozytywna: nie dostrzegają w niej nic złego, lecz jedynie dobrą chrześcijankę. 22 marca 1429 Joanna dyktuje ważny list do króla Anglii i jego ludzi, oblegających Orlean (tamże, s. 221-22). Proponuje w nim prawdziwy, sprawiedliwy pokój między dwoma narodami chrześcijańskimi, w świetle imion Jezusa i Maryi, ale jej propozycja zostaje odrzucona i Joanna musi angażować się w walkę o wyzwolenie miasta, co nastąpiło 8 maja. Innym kulminacyjnym momentem jej działań politycznych jest koronacja Karola VII w Reims 17 lipca 1429 r. Przez cały rok Joanna żyje między żołnierzami, pełniąc wśród nich prawdziwą misję ewangelizacyjną. Istnieje wiele ich świadectw o jej dobroci, męstwie i niezwykłej czystości. Wszyscy, łącznie z nią samą, mówią o niej „la pulzella” - czyli dziewica. Męka Joanny zaczęła się 23 maja 1430, gdy jako jeniec wpada w ręce swych wrogów. 23 grudnia zostaje przewieziona pod strażą do miasta Rouen. To tam odbywa się długi i dramatyczny Proces Potępienia, rozpoczęty w lutym 1431 r. a zakończony 30 maja skazaniem na stos. Był to proces wielki i uroczysty, któremu przewodniczyli dwaj sędziowie kościelni: biskup Pierre Cauchon i inkwizytor Jean le Maistre. W rzeczywistości kierowała nim całkowicie duża grupa teologów słynnego Uniwersytetu w Paryżu, którzy uczestniczyli w nim jako asesorzy. Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

Papież Franciszek nie wypoczywał tu nigdy. Czy Leon XIV wróci do urlopowej tradycji?

Czwartkowa, niezapowiedziana wizyta papieża Leona XIV w podrzymskiej letniej rezydencji w Castel Gandolfo rozbudziła w tym miasteczku nadzieje na przywrócenie tradycji papieskich wakacji. Franciszek nie wypoczywał tam nigdy, a Pałac Apostolski, do którego nie jeździł, zamieniono w 2016 r. na muzeum.

Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nigdy nie był tam na urlopie.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję