Reklama

Niedziela Kielecka

O krzyżu, który ociekał krwią

Jaka jest geneza kultu pięknego zabytkowego krucyfiksu w kościele Trójcy Świętej w Jędrzejowie, w południowej kaplicy świątyni? Według tradycji, wzmiankowanej w niejednej publikacji, krzyż ociekał krwią w dworze w Grabiszycach, co działo się w XVII w.

2025-03-25 19:56

Niedziela kielecka 13/2025, str. III

[ TEMATY ]

Jędrzejów

T.D.

Krzyż jest zawsze odsłaniany w Wielkim Poście

Krzyż jest zawsze odsłaniany w Wielkim Poście

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przez cały czas Wielkiego Postu krucyfiks jest odsłonięty i służy modlitwie wiernych, którzy w skupieniu zatrzymują się w tej kaplicy – mówi „Niedzieli” ks. dr Leszek Sztandera, proboszcz. Jak dodaje, krzyż jest także odsłaniany w pierwsze piątki miesiąca i gdy odbywają się nabożeństwa pasyjne, jak również w święto Podwyższenia Krzyża. Na co dzień jest przesłonięty obrazem Miłosierdzia Bożego. W kaplicy znajdują się wota; część z nich – bardzo oryginalnych, w formie mniejszych i większych grawerowanych blach (z krzyżem i klęczącymi pod nim postaciami, pojedynczymi lub grupami osób) została wypożyczona do Muzeum Diecezjalnego na wystawę dedykowaną krzyżowi, w 40. rocznicę obrony szkolnych krzyży we Włoszczowie.

Działo się we dworze…

Po stwierdzeniu cudownych zdarzeń we dworze w Grabiszycach, krzyż miał być przeniesiony do parafii jędrzejowskiej i umieszczony w kaplicy południowej świątyni Trójcy Świętej. Tło krzyża stanowi srebrna, trybowana blacha ozdobiona motywem roślinnym, a u dołu znajdują się klęczące postacie fundatorów z Grabiszyc (lub Graboszyc, jak podają niektóre źródła) oraz data: 1662 r. Ów majątek należał do rodziny Brandysów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W opisie kościoła parafialnego („Parafia Trójcy Świętej w Jędrzejowie na tle dekanatu” ks. prof. D. Olszewskiego i prof. W. Kowalskiego) znajduje się informacja o „ołtarzu z Cudownym Krucyfiksem pochodzącym z XVII w.”. Pisze o nim również w swej monografii o dekanacie jędrzejowskim ks. Jan Wiśniewski (pis. oryg.): „W ołtarzu cudowny wizerunek rzeźbiony, Pana Jezusa Ukrzyżowanego (całość może łokciowej wysokości). Krzyż jest umieszczony na tle srebrnej tłoczonej blachy. U dołu cztery postacie klęczącej szlachty: pan obok którego napis: «Piotr Brandis z Grabiszyc, Anna z Grorowicz Brandisowa, Agnieszka z Posiawicz Brandisowa, Adam Brandis z Grabisycz i pan, przy którym umieszczona dedykacja: „Hot comparavit Adam Brandis Anno Domini 1662». Dookoła łaskami słynącego wizerunku wiszą wota. Jest tradycja (opowiadał mi ks. prał. Hołociński), że ta pasja była we dworze w Grabiszycach i krwią ociekała. Wtedy przeniesioną została do świątyni. Że w 1670 r. uważano krzyż ten jako cudowny, świadczy o tem pomnik ks. Jana Wosczyny, dobroczyńcy ołtarza cudownego krzyża”.

Za zbawienie wymienionych osób, ale i w swoich intencjach, modlili się jędrzejowscy duchowni i parafianie. Po przeniesieniu krzyża do jędrzejowskiej świątyni proboszcz ks. Jan Woszczyna ożywił nabożeństwo pasyjne, przyczyniając się do rozsławienia wizerunku Ukrzyżowanego Chrystusa. Zabiegi wokół rozwoju nabożeństwa trwały do 1680 r., kiedy to wreszcie otrzymało ono oficjalnego duchowego kuratora.

Cuda dzisiaj

Z 1997 r. pochodzi świadectwo rodzica o cudownym uzdrowieniu dziecka, chłopca, który w 1972 r. jako pięciomiesięczne niemowlę został przywieziony do szpitala w Jędrzejowie w stanie krytycznym, wskutek wirusowego zapalenia płuc. „Po dwóch dniach z przerażaniem stwierdzamy, że dziecko jest już bez tlenu i kroplówki, leży nieruchomo sine, z podwiązaną bandażem bródką” – czytamy w świadectwie. Rodzice, pomimo oświadczenia lekarzy o beznadziejności sytuacji, nie ustają w modlitwie przed jędrzejowskim krucyfiksem, zamawiają także kolejne Msze św. Walka o życie dziecka (kolejny akt dramatu to poparzenie nóżek trzeciego stopnia i wysokie ciśnienie) trwa w klinice w Prokocimiu długie miesiące, ale chłopiec odzyskuje zdrowie. „Tu, w przedsionku Waszej świątyni, u stóp Jezusa Ukrzyżowanego, błagaliśmy o cud i cud taki zdarzył się przed 25 laty. Miłosierdzie Boże, którego staliśmy się gorącymi czcicielami, nie zna granic” – napisali rodzice.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielka historia trwa…

Niedziela kielecka 11/2021, str. VI

[ TEMATY ]

Jędrzejów

750‑lecie

M. Parobiec

Mszy św. przewodniczył bp Andrzej Kaleta

Mszy św. przewodniczył bp Andrzej Kaleta

Zaplanowano szereg wydarzeń kulturalnych, sportowych i naukowych przypominających o historii, świetności, ale i trudnych momentach w 750-letnich dziejach Jędrzejowa.

Jędrzejów rozpoczął świętowanie wielkiego jubileuszu. Od lokacji miasta przez księcia Bolesława Wstydliwego na prawie magdeburskim minęło w tym roku 750 lat.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Brat Albert pokonał depresję

2025-04-11 07:58

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

mat. prasowy

Ciekawym porównaniem jest proces tworzenia fortepianów Steinway, które powstają po długim i skomplikowanym procesie, pełnym wyzwań. Podobnie jak drewno, które musi przejść przez wiele prób, aby stać się instrumentem muzycznym o doskonałym brzmieniu, tak i nasze życie, poddane cierpieniu, może stać się źródłem piękna i dobra. Przykłady wielkich artystów i myślicieli, którzy zmagali się z problemami psychicznymi, pokazują, że cierpienie może być drogą do głębszego zrozumienia i twórczości.

Przykład życia Adama Chmielowskiego, znanego jako Brat Albert, ilustruje jak cierpienie może prowadzić do odkrycia głębszego sensu życia. Choć jego życie było pełne trudności, w tym utraty rodziców i zmagania z chorobą psychiczną, to właśnie przez te doświadczenia odkrył swoje powołanie do służby najbiedniejszym. Jego decyzja o porzuceniu kariery malarskiej na rzecz pomocy innym pokazuje, jak cierpienie może być przekształcone w coś pięknego i wartościowego.
CZYTAJ DALEJ

Rocznica chrztu Mieszka I. Co wiemy o tym wydarzeniu sprzed 1059 lat?

2025-04-14 09:36

[ TEMATY ]

Chrzest Polski

Mieszko I

1059. rocznica

wikipedia.org

Mieszko II

Mieszko II

Chrzest Polski, a właściwie chrzest przyjęty przez Mieszka I, był bez wątpienia aktem wiekopomnym. Wprawdzie z wydarzeniem tym wiąże się wiele niewiadomych: data, miejsce, szafarz, jak i imię chrzestne księcia, to jednak decyzja władcy Polan o przyjęciu chrześcijaństwa zaważyła na całych dziejach państwa, które przyszło mu współtworzyć.

Analizując poszczególne elementy wydarzenia na pierwszy plan wysuwa się ustalenie daty przyjęcia przez Mieszka chrztu. Niestety, nie dysponujemy żadnymi zapiskami z okresu panowania pierwszego historycznego władcy Polski. Faktu przyjęcia przez niego chrztu nie odnotował nawet w swoim dziele skrupulatny saski kronikarz Widukind. Jako pierwszy uczynił to dopiero pół wieku później biskup merseburski Thietmar. Dziejopis ten jednak notorycznie mylił termin owego wydarzenia, raz mówiąc o nim pod rokiem 966, w innym zaś miejscu wspominając rok 968 i utworzenie biskupstwa w Poznaniu. Nie były zgodne w tej dziedzinie i późniejsze roczniki pochodzące z połowy XI w., które podając lakoniczną informację: Mesco dux Poloniae baptizatur, umieszczały ją zarówno pod datą 966, jak i alternatywnymi jej odpowiednikami: 965 i 967. Żmudna praca historyków, jak i mocno zakorzeniona w narodzie polskim tradycja pozwoliły na określenie terminu chrztu na rok 966. Odniesienie się natomiast do praktyki chrzcielnej Kościoła umożliwiło wskazanie hipotetycznej daty dziennej. Tą najprawdopodobniej była Wielka Sobota, która wtenczas przypadła w dniu 14 IV. Powyższe ustalenia sprawiły, że dziś powszechnie, i na ogół zgodnie, uznaje się datę 14 IV 966 r. jako moment przyjęcia przez Mieszka I i jego najbliższych współpracowników chrztu świętego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję