Reklama

Porady

Psycholog radzi

Ochrona przed oszustwem miłosnym

Wśród osób szukających prawdziwej miłości popularne są aplikacje randkowe. Randki on-line nie zawsze jednak są w pełni bezpieczne...

Niedziela Ogólnopolska 12/2025, str. 62-63

[ TEMATY ]

Psycholog radzi

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prawdopodobnie słyszałaś o osobach, które w sieci przyjmują fałszywą tożsamość i udają kogoś innego lub osobę fikcyjną. „Oszustwo miłosne” jest o wiele bardziej niebezpieczne, gdyż oszust bawi się nie tylko twoimi uczuciami, ale także finansami!

Czym jest „oszustwo miłosne”?

„Oszustwo miłosne”, znane również jako „oszustwo romantyczne” lub „wyłudzenie romantyczne”, to forma oszustwa, w której przestępcy wybierają sobie swoje ofiary na platformach internetowych i wykorzystują je finansowo, stosując bardzo subtelne taktyki. Świadomie i długotrwale budują z nimi więź emocjonalną, aby ostatecznie czerpać korzyści finansowe.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak działa typowe „oszustwo miłosne”?

Reklama

„Oszuści miłośni” stosują różne taktyki w celu uwiedzenia i wykorzystania swoich ofiar. W sieci często podszywają się pod atrakcyjne i bogate osoby. Tego typu profile nie są łatwe do zidentyfikowania jako fałszywe, ponieważ zdjęcia są często prawdziwe. Osoby stosujące „oszustwa miłosne” wkładają mnóstwo wysiłku, aby ich zabiegi wydawały się prawdziwe – np. pożyczają drogi samochód, robią sobie z nim zdjęcia lub zabierają na randkę. Po krótkim czasie przekonująco udają, że zakochują się w swoich ofiarach. Wykazują się przy tym ogromną cierpliwością – ich taktyki manipulacyjne mogą trwać tygodniami, a nawet miesiącami. W tym czasie budują intensywne relacje on-line, prawią komplementy, oferują wsparcie emocjonalne, by wzbudzić w ten sposób zaufanie. Gdy już je zdobędą, zaczynają prosić o pieniądze i dane osobowe. Celem oszustów jest bowiem wykorzystanie finansowe swoich ofiar. Oszuści mogą być subtelni lub bardzo przekonujący: wysyłają zdjęcia jako dowód, że w tej chwili nie mogą uzyskać dostępu do twojego konta, opowiadają emocjonalne historie o tym, dlaczego tymczasowo potrzebują od ciebie pieniędzy (np. dlatego że ktoś z rodziny ma operację) i, oczywiście, obiecują, że natychmiast odzyskasz pieniądze. Czasami udają, że są w niebezpieczeństwie, że zostali okradzeni lub że mieli wypadek, i w ten sposób zmuszają swoją ofiarę do szybkiego działania.

Jak chronić się przed „oszustwami miłosnymi”?

Sprawdź tożsamość

Najpierw upewnij się, że naprawdę komunikujesz się z osobą, z którą rzekomo rozmawiasz w sieci. Aby to zrobić, wykorzystaj zdjęcia ze swojego profilu on-line: zapisz zdjęcie i skorzystaj z odwrotnego wyszukiwania obrazów w Google. Wyszukiwarka pokazuje inne strony z tym obrazem. Jeśli zobaczysz inne profile w internecie pod innym nazwiskiem tego człowieka lub jeśli od razu rozpoznasz, że ta osoba jest kimś innym, powinnaś natychmiast zakończyć kontakt.

Nigdy nie wysyłaj pieniędzy

Nawet jeśli jesteście w kontakcie od miesięcy, już się poznaliście, a on hojnie wspierał cię finansowo – nigdy nie wysyłaj mu pieniędzy! Wielu oszustów szasta pieniędzmi na początku związku, aby przekonać swą ofiarę, że są dobrze ustawieni finansowo. To jednak może być oszustwo! Bez względu na to, jak przekonująca jest opowiadana historia, jak bardzo porusza emocjonalnie, bez względu na istniejące rzekome zdjęcia potwierdzające saldo konta – nigdy nie wysyłaj pieniędzy!

Nie podejmuj innych działań finansowych

Celem „oszustwa miłosnego” nie zawsze jest wykorzystanie finansowe ofiar, czasami są one potrzebne do tzw. prania brudnych pieniędzy. Uważaj więc również wtedy, jeśli twój partner przeleje ci pieniądze i poprosi cię tylko o wypłacenie tej kwoty i przesłanie jej pod inny adres. To, co może wydawać się niewinne, jest nielegalne i popełnisz wówczas przestępstwo.

Jak wystrzegać się „oszustwa miłosnego”:

Reklama

Bądź czujna – podchodź ostrożnie do osób, które zbyt szybko i intensywnie okazują uczucia w internecie.

Chroń swoje dane osobowe – nigdy nie podawaj osobom poznanym w internecie poufnych informacji, takich jak numer konta bankowego czy dane z dokumentu tożsamości.

Spotkaj się z tym człowiekiem osobiście. W takim przypadku jednak zorganizuj spotkanie w miejscu publicznym i poinformuj o szczegółach zaufanych przyjaciół lub członków rodziny.

Zaufaj swojej intuicji – jeśli coś brzmi zbyt dobrze i kolorowo, to prawdopodobnie nie jest prawdą. Posłuchaj swojej intuicji i zachowaj ostrożność.

„Oszust miłosny” żeruje na uczuciach i emocjach swojej ofiary, dlatego ważne jest, aby zachować spokój i nie panikować. Warto zachować wszelkie komunikaty, zdjęcia i poświadczenia płatności jako ewentualny dowód oraz zgłosić incydent na policję. Ważne jest, aby skorzystać z pomocy profesjonalisty lub skontaktować się z organizacjami oferującymi wsparcie ofiarom oszustw.

2025-03-18 13:52

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uwaga na przebiegłych

Niedziela Ogólnopolska 2/2025, str. 62

[ TEMATY ]

Psycholog radzi

psycholog

podstęp

Adobe Stock

Podstępni ludzie zachowują się nieuczciwie i – mówiąc kolokwialnie – wbijają nóż w plecy. Każdy z nas spotkał się z taką osobą, która działając podstępnie, potrafi zniszczyć, dlatego bardzo często boimy się takich ludzi.

Ich unikanie nie jest jednak jedynym sposobem obrony. Oczywiście radzenie sobie z podstępnymi ludźmi może być dość stresujące i wyczerpujące. Warto jednak zawalczyć o siebie i nie dać się wciągnąć w intrygi. Dzięki tym zachowaniom z łatwością można trzymać takie osoby z daleka.
CZYTAJ DALEJ

Papież do Kurii Rzymskiej: struktury nie powinny spowalniać ewangelizacji

2025-12-22 11:09

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Leon XIV

Vatican Media

Struktury Kurii Rzymskiej nie powinny spowalniać ewangelizacji. Kościół jest z swej natury zwrócony ku światu, misyjny – wskazał Leon XIV w przemówieniu do Kurii Rzymskiej podczas dorocznego składania życzeń na Święta Bożego Narodzenia. Papież dodał, że wszyscy są powołani, szczególnie w Kurii, do bycia budowniczymi komunii Chrystusa.

Leon XIV spotkał się rano z Kurią Rzymską, aby dorocznym zwyczajem złożyć żuczenia z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia, a także przekazać wytyczne i wskazówki dla członków Kurii, ukierunkowujące na przyszłe zadania.
CZYTAJ DALEJ

Bóg blisko ludzi

2025-12-22 19:26

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W Sandomierzu można już oglądać „żywą szopkę”, która na trwałe wpisała się w świąteczny krajobraz miasta. Tradycyjnie przygotowywana jest ona przy diecezjalnym Schronisku dla Bezdomnych Mężczyzn przy ul. Trześniowskiej.

Tegoroczna inauguracja „żywej szopki” odbyła się 22 grudnia wieczorem. Wśród obecnych znaleźli się: biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz, ks. Bogusław Pitucha – dyrektor Caritas, wicestarosta sandomierski Grażyna Szklarska, przewodniczący Rady Miejskiej Andrzej Bolewski, a także mieszkańcy schroniska oraz podopieczni placówek Caritas. Przy śpiewie kolęd, który prowadziła Wspólnota „Przyjaciele Oblubieńca”, figurka Dzieciątka Jezus została przeniesiona do szopki przez dzieci wcielające się w role Maryi, Józefa oraz aniołów. Następnie Biskup Sandomierski odmówił modlitwę, po czym przybyli na koniach Trzej Królowie i oddali pokłon Dzieciątku. Inaugurując żywą szopkę, bp Krzysztof Nitkiewicz wyjaśnił jej sens.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję