Reklama

Niedziela Małopolska

Patrzeć sercem

To pytanie – po co to wszystko? – nieuchronnie tkwi w nas i domaga się odpowiedzi – mówił Adam Cieśla.

2025-03-11 16:06

Niedziela małopolska 11/2025, str. III

[ TEMATY ]

Kraków

Archiwum Krakowskiego Hospicjumdla Dzieci im. ks. J. Tischnera

Występ Młodych Łopuśnian

Występ Młodych Łopuśnian

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W deszczowy sobotni wieczór wiele osób podążało do wspólnego celu. Było nim Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie. Właśnie tam odbył się z okazji 20. rocznicy śmierci św. Jana Pawła II oraz 25. rocznicy śmierci ks. prof. Józefa Tischnera, patrona Krakowskiego Hospicjum dla Dzieci, koncert pt. Niespokojne serce nasze.

Wydarzenie

Program rozpoczęło powitanie Adama Cieśli, prezesa zarządu fundacji hospicjum, który mówił: – Wychodzimy poza nasze codzienne działania, opiekę nad nieuleczalnie chorym dzieckiem, nie zaniedbując jej oczywiście w tym czasie i troski o rodzinę po stracie dziecka. Z przekazem bardzo ogólnym, które ma w sobie zawsze jedno pytanie. To pytanie – po co to wszystko? – nieuchronnie tkwi w nas i domaga się odpowiedzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Widowisko oparto o dialog serc dwóch postaci: ks. Józefa Tischnera i św. Jana Pawła II. Konwersacja była na przemian wyśpiewywana, recytowana lub prezentowana jako film na ekranie.

Reklama

– To jest nasza piąta płyta. Ukaże się ona w Niedzielę Miłosierdzia Bożego i mam nadzieję, że czytelnicy Tygodnika Katolickiego Niedziela będą mogli ją poznać – podkreślił Adam Cieśla i tłumaczył: – Pomysł na nagranie poddał Duch Święty. Prowadziłem rozmowy z kard. Stanisławem Dziwiszem, który jest dysponentem testamentu św. Jana Pawła II, m.in. książki Pamięć i tożsamość, z której zaczerpnęliśmy teksty. Kardynał wyraził zgodę również na to, żeby rolę papieża Polaka czytała siostra zakonna.

Na scenie w pierwszej części umilając muzycznie wieczór gościom wystąpili Zbigniew Wałach i Wałasi. A skoro padły nawiązania do Tischnerowskiej Filozofii po góralsku nie mogło zabraknąć góralskich akcentów, które reprezentowali Młodzi Łopuśnianie. Po przerwie widzowie zasłuchali się w utwory Piotra Barona i Joachima Mencla. Gwoździem programu okazała się gra artysty z zespołu na lirze korbowej.

Scena podświetlona była zielonym światłem, kolorem nadziei. Scenografia odzwierciedlała słowa Karola Wojtyły z Pieśni o Bogu ukrytym:

Ktoś się długo pochylał nade mną

Cień nie ciążył na krawędziach brwi.

Jakby światło pełne zieleni

Jakby zieleń, lecz bez odcieni.

zieleń niewysłowiona, oparta na kroplach krwi.

Spektakl zakończyła część pt. Ktoś prowadził tę kulę oraz Post scriptum. List do Hioba. Na koniec gromkie brawa nagrodziły artystów. Przesłaniem spektaklu było m.in. zdanie, że miłość to budowanie świata ludzkiej dobroci i wyraża się najpełniej w niesieniu bliźniemu bezinteresownej pomocy.

Widzowie

Reklama

Widownia była wypełniona po brzegi. Dwa cele przyświecały publiczności: pamięć o bohaterach spektaklu i nieuleczalnie chorych dzieciach. Wśród widzów byli obecni m.in. państwo Gabriela Biel i Krystian Tomanek ze Stowarzyszenia Drogami Tischnera z Łopusznej, którzy zgodnie mówili: – Przyszliśmy na koncert przede wszystkim dlatego, że jest związany z rocznicą śmierci patrona naszego stowarzyszenia.

– Tutaj chodzi o dzieci – wyznały panie Grażyna Ligęza i Aleksandra Osowicka i wyjaśniły: – Skoro jesteśmy obie nauczycielkami, to nie mogło nas zabraknąć w tym miejscu i na takim koncercie. Chylimy głowy tym, co pomagają małym pacjentom. Naszą obecnością chcemy podkreślić, jak jest to ważne, by lepiej rozumieć miłość i nieść ją każdego dnia do naszych dzieci.

Krakowskie Hospicjum dla Dzieci im. ks. Józefa Tischnera działa od 7 listopada 2004 r. i pomogło już kilkuset rodzinom. Więcej informacji zainteresowani znajdą na stronie: www.hospicjumtischnera.org.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: wystawa „Kościół krakowski. 1939-1945”

[ TEMATY ]

kultura

Kraków

wystawa

Bożena Sztajner

Od wczoraj w oddziale Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, Fabryce Emalii Oskara Schindlera, można zwiedzać wystawę „Kościół krakowski. 1939-1945”. W ekspozycji znalazł się m. in. unikatowy, jeden z pierwszych medalików przedstawiających wizerunek Jezusa Miłosiernego.

Medaliki z Jezusem Miłosiernym, które upowszechniały siostry ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia w swoich klasztorach oraz które wysyłano także z paczkami do więzień i obozów koncentracyjnych, to zaledwie niewielka część ekspozycji. Warto zaznaczyć, że na wystawie można zobaczyć także reprodukcję wizerunku obrazu Jezusa Miłosiernego, wykonanego przez Adolfa Hyłę. Ponadto w prezentowanych zbiorach znalazły się także pamiątki należące do arcybiskupa Adama Stefana Sapiehy, fotografie i dokumenty archiwalne Żydów ukrywanych w klasztorach krakowskich czy rzeczy osobiste, należące do aresztowanych przez gestapo duchownych.
CZYTAJ DALEJ

Jezus mnie nie potępia, ale bardzo pragnie, abym się zmienił na lepsze

2025-04-02 14:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

źródło: wikipedia.org

"Chrystus i jawnogrzesznica", Nicolas Poussin (1653 r.)

Chrystus i jawnogrzesznica, Nicolas Poussin (1653 r.)

Ważne jest, aby w każdej sytuacji kryzysowej, którą przeżywam, zaprosić Jezusa. On jest pomocą, światłem i On udziela łaski, aby z trudności wyjść i stać się lepszym czy mądrzejszym.

Jezus udał się na Górę Oliwną, ale o brzasku zjawił się znów w świątyni. Cały lud schodził się do Niego, a On, usiadłszy, nauczał ich. Wówczas uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę, którą dopiero co pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, tę kobietę dopiero co pochwycono na cudzołóstwie. W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co powiesz?» Mówili to, wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć. Lecz Jezus, schyliwszy się, pisał palcem po ziemi. A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: «Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem». I powtórnie schyliwszy się, pisał na ziemi. Kiedy to usłyszeli, jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko Jezus i kobieta stojąca na środku. Wówczas Jezus, podniósłszy się, rzekł do niej: «Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił?» A ona odrzekła: «Nikt, Panie!» Rzekł do niej Jezus: «I Ja ciebie nie potępiam. Idź i odtąd już nie grzesz».
CZYTAJ DALEJ

Franciszek i s. Francesca - nieoczekiwane spotkanie papieża z 94-letnią zakonnicą

2025-04-06 17:32

[ TEMATY ]

spotkanie

Watykan

papież Franciszek

Bazylika św. Piotra

s. Francesca

Włodzimierz Rędzioch

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Siostra Francesca Battiloro przeżyła największą niespodziankę swojego życia w wieku 94 lat, z których 75 lat spędziła jako wizytka za klauzurą. „Poprosiłam Boga: 'Chcę spotkać się z papieżem'. I tylko z Nim! Nikt inny... Myślałam, że to niemożliwe, ale to Papież przyszedł się ze mną spotkać. Wygląda na to, że kiedy Go o coś proszę, Pan zawsze mi to daje...”. Podczas pielgrzymki z grupą z Neapolu, s. Francesca Battiloro, siostra klauzurowa modliła się dzisiaj w Bazylice św. Piotra, gdy nagle spotkała papieża.

Zakonnica, która wstąpiła do klasztoru w wieku 8 lat, złożyła śluby w wieku 17 lat, w czasie, gdy jej życie było zagrożone z powodu niedrożności jelit. Dziś opuściła Neapol wczesnym rankiem z jednym pragnieniem: przeżyć Jubileusz Osób Chorych i Pracowników Służby Zdrowia w Watykanie. Wraz z nią przyjechała grupa przyjaciół i krewnych. Poruszająca się na wózku inwalidzkim i niedowidząca siostra Francesca - urodzona jako Rosaria, ale nosząca imię założyciela Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny św. Franciszka Salezego, który, jak mówi, uzdrowił ją we śnie - chciała przejść przez Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra. Biorąc pod uwagę jej słabą kondycję, pozwolono jej przeżyć ten moment całkowicie prywatnie, podczas gdy na Placu św. Piotra odprawiano Mszę św. z udziałem 20 000 wiernych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję