Reklama

Wiadomości

Obserwator

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ROSJA – UKRAINA
Propozycja odrzucona

Reklama

Władimir Putin odrzucił sugestię zespołu prezydenta elekta USA Donalda Trumpa, zgodnie z którą członkostwo Ukrainy w NATO zostałoby opóźnione o co najmniej dekadę, a Rosja zgodziłaby się zakończyć wojnę przeciwko Ukrainie – napisał w raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW). Odpowiadając na pytanie o tę propozycję zespołu Trumpa z początku listopada, Putin stwierdził, że nie ma znaczenia, czy Ukraina dołączy do NATO „dziś, jutro, czy za 10 lat”. Według ISW, oświadczenie rosyjskiego przywódcy jest częścią serii komentarzy, które ostatnio wygłosił i w których powtarzał, że odmawia rozważenia kompromisów w sprawie swoich żądań z końca 2021 i początku 2022 r., obejmujących: zmuszenie Ukrainy do stania się neutralnym państwem, które nigdy nie przystąpi do NATO, nałożenie poważnych ograniczeń na liczebność i uzbrojenie ukraińskiej armii, wreszcie usunięcie obecnego ukraińskiego rządu. Szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow powiedział 26 grudnia w wywiadzie dla rosyjskich i zagranicznych mediów, że ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski nie jest już prawowitym przywódcą zgodnie z ukraińską konstytucją i że Ukraina musi przeprowadzić wybory prezydenckie. Według ISW, kremlowscy urzędnicy celowo błędnie interpretują konstytucję Ukrainy i ukraińskie prawo, aby delegitymizować rząd Ukrainy. Twierdzenia Kremla zaprzeczające prawowitości prezydentury Zełenskiego i ukraińskiego rządu pokazują, że Rosja nie chce angażować się w negocjacje z Ukrainą, domaga się natomiast zmiany władzy w Kijowie, co stanowi wstępny warunek negocjacji pokojowych.
w.d.

SYRIA
Milion wróci

Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) ocenia, że w ciągu pierwszych 6 miesięcy 2025 r. do Syrii wróci ok. miliona uchodźców. UNHCR zaapelował do społeczności międzynarodowej o wsparcie finansowe. Dyrektor organizacji na region Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej Rema Jamous Imseis stwierdziła, że od obalenia Baszszara al-Asada do Syrii wróciły już tysiące ludzi, głównie z Turcji, Libanu i Jordanii. Podkreśliła, że jednocześnie wiele osób opuściło kraj.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zdaniem UNHCR, masowy powrót Syryjczyków (nawet milion osób w ciągu pół roku) jest możliwy pod warunkiem sukcesu transformacji politycznej w tym kraju połączonej z dużymi inwestycjami darczyńców. Organizacja stara się pozyskać 310 mln dol. na zapewnienie podstawowej pomocy uchodźcom wracającym do Syrii. Zwraca się również do państw goszczących syryjskich uchodźców, by nie starały się wymuszać na nich przedwczesnych powrotów. Od czasu wybuchu wojny domowej w Syrii wiosną 2011 r. poza granicami Syrii znalazło się prawie 6,5 mln osób, z czego ok. 5 mln schroniło się w Egipcie, Iraku, Jordanii, Libanie i Turcji. Ponad 7 mln uznano za tzw. uchodźców wewnętrznych.
w.d.

SYRIA
4 lata do wyborów

Reklama

Przygotowania do przeprowadzenia wyborów w Syrii mogą potrwać do 4 lat – stwierdził Ahmed asz-Szara, lider Hajat Tahrir asz-Szam (HTS), organizacji, która na początku grudnia obaliła reżim Baszara al-Asada i zmusiła go do ucieczki do Moskwy. Zaznaczył, że utworzenie nowej konstytucji może zająć do 3 lat, a do tego, by Syryjczycy dostrzegli „drastyczne zmiany”, potrzebny będzie jeszcze rok. Przywódca HTS zapowiedział też, że organizacja zostanie rozwiązana w ramach „konferencji dialogu narodowego” – podał Reuters. Grupa ta była w przeszłości powiązana z tzw. Państwem Islamskim i Al-Kaidą, od dłuższego czasu jednak usiłuje przedstawiać się jako ugrupowanie umiarkowane; wielokrotnie zapowiadała ochronę mniejszości, ostrzegała przed ryzykiem nowych konfliktów na tle religijnym i podkreślała konieczność skupienia się na odbudowie kraju, a nie na walkach z sąsiadami.
j.k.

KUBA
Opuszczona wyspa

W 2024 r. na Kubę przybyło 2,2 mln turystów – o 200 tys. mniej w porównaniu z poprzednim rokiem i o milion mniej, niż spodziewał się przed rokiem rząd w Hawanie. Od 2019 r. w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys, który nasilił się wraz z pandemią COVID-19. Od tego czasu nie udało się osiągnąć zanotowanej w 2018 r. liczby 4,7 mln urlopowiczów. Według kubańskiego ministra turystyki Juana Carlosa Garcii, wpływ na spadek liczby odwiedzających wyspę turystów miały niekorzystne dla kubańskiej gospodarki zjawiska, takie jak brak rąk do pracy wynikający z nasilającej się emigracji, jesienne huragany oraz problemy krajowej energetyki. Kubańczycy dotkliwie odczuwali długie przerwy w dostawach paliw i gigantyczne kolejki na stacjach benzynowych, częste przerwy w dostawach prądu i wody pitnej. Na to wszystko nałożyły się katastrofy naturalne – dwa cyklony i kilka trzęsień ziemi.
j.k.

RAPORT
Pracujący cudzoziemcy

Reklama

W Polsce pracuje ok. 1,2 mln obywateli innych państw; najliczniejszą grupą pozostają Ukraińcy, choć można zauważyć wzrost liczby zatrudnionych w naszym kraju obywateli Nepalu, Indii, Filipin i Kolumbii – wynika z raportu Gi Group Poland. Liczba zezwoleń na pracę dla Filipińczyków wzrosła w pierwszej połowie 2024 r. w porównaniu z pierwszym półroczem 2023 r. o 60%, dla obywateli Nepalu – o 46%, a Kolumbii – o 337%. Według danych ZUS, we wrześniu ub.r. najliczniejszą grupę pracujących obcokrajowców stanowili jednak obywatele Ukrainy, których było 779 tys. Ich liczba, jak wynika z raportu, wskazuje nieznaczny od 2018 r. spadek – o 7,8% – w ogóle pracujących u nas cudzoziemców.

W pierwszej połowie 2024 r. wydano ponad 173 tys. zezwoleń na pracę; większość trafiła właśnie do osób z krajów Azji i Ameryki Południowej – wynika z raportu Gi Group.

Ponad połowa ankietowanych przedsiębiorców (55,5%) widzi w zatrudnianiu cudzoziemców sposób na wypełnienie deficytów kadrowych, 30% – możliwość obniżenia kosztów, a 26% dostrzega w cudzoziemcach nowe perspektywy i kreatywne podejście, a także poprawę efektywności pracy. Badani wskazywali na wyzwania związane z zatrudnianiem takich osób: złożoność formalności i procedur (35%), trudności w interpretacji przepisów (24,5%) oraz długość oczekiwania na pozwolenia (24%). Wśród trudności związanych z zatrudnianiem obcokrajowców badani najczęściej wskazywali na bariery językowe i problemy z komunikacją (41%) oraz odmienne standardy pracy i podejście do obowiązków (23,5%).
w.d.

PODRĘCZNIK
W kryzysowej sytuacji

Reklama

Wiosną do Polaków ma trafić podręcznik o przygotowaniu do sytuacji kryzysowej – zapowiedziało MON. Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz wyraził nadzieję, że uda się to zrobić w kwietniu. Podobne rozwiązanie wprowadziła Szwecja. Tam w listopadzie ub.r. władze rozpoczęły wysyłkę do ponad 5 mln gospodarstw domowych broszury z poradami, jak przygotować się na wypadek wojny lub kryzysu. Poradnik w wersji cyfrowej jest dostępny również m.in. w języku polskim. Polski podręcznik, jak wyjaśnił Kosiniak-Kamysz, będzie informował m.in. o tym, co trzeba mieć zawsze w domu czy jak być przygotowanym do udzielania pierwszej pomocy. – Jak się zachować, kiedy jest zarządzona ewakuacja, jakie sprzęty w naszym najbliższym otoczeniu powinny być przygotowane, spakowane, żebyśmy mogli dobrze zadziałać – zaznaczył. Publikowanie poradników zawierających informacje o tym, jak reagować na różnego typu zagrożenia – biologiczne, chemiczne, jądrowe, radiacyjne czy zagrożenie eksplozjami – rozpoczęto jeszcze w marcu ub.r. Poradniki są dostępne pod adresem: alert.rcb.gov.pl .
j.k.

BADANIE
Uwaga, wyłudzenie!

Prób wyłudzenia danych osobowych za pośrednictwem telefonu doświadczyło 37% Polaków; 47% osób z tej grupy zetknęło się z taką próbą za pośrednictwem e-maila, 40% – przez SMS-a, 34% – na fałszywych stronach internetowych lub komunikatorach – wynika z badania ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów. W przypadku respondentów z grupy wiekowej 18-24 lata wyłudzenia danych osobowych lub jego próby doświadczyło najczęściej za pośrednictwem SMS-a 54% badanych, a 48% spotkało się z takim zagrożeniem przez e-maila. Według eksperta serwisu ChronPESEL.pl – Bartłomieja Drozda, jest to tym bardziej niepokojące, że 41% z tych osób ocenia poziom swojej wiedzy na temat bezpieczeństwa danych osobowych jako wysoki lub bardzo wysoki. Tymczasem 16% przyznało, że osobiście doświadczyło kradzieży danych.
j.k.

PKB
Polska nierównomierna

Polska rozwija się nierównomiernie. Z najnowszych danych GUS o produkcie krajowym brutto w poszczególnych regionach wynika, że Warszawa i okolice wypracowują aż 18,3% wartości PKB. Na drugim biegunie jest woj. opolskie z zaledwie 2-procentowym udziałem. To sprawia, że region stołeczny ma najwyższy w kraju wskaźnik PKB per capita. W 2023 r. średnio na mieszkańca przypadało 182 tys. zł, co stanowiło dwukrotność średniej krajowej. Najgorzej pod tym względem było na Lubelszczyźnie: 62,2 tys. zł, czyli 68,8% średniej. Jakie są przyczyny? Większość dużych firm ma centrale właśnie w Warszawie, więc wypracowywane przez nie PKB trafia na konto stolicy. Wysoko w statystykach GUS są też regiony, w których działa wiele dużych przedsiębiorstw. Za ponad połowę PKB – dokładnie 56,3% – odpowiada jedynie pięć regionów: warszawski stołeczny, śląski, wielkopolski, dolnośląski i małopolski. Najniższy poziom PKB na mieszkańca notują niezmiennie województwa wschodnie – obok lubelskiego są to warmińsko-mazurskie (63,6 tys. zł) i podkarpackie (64,8 tys. zł). Wszystkie mają PKB per capita na poziomie poniżej 72% średniej krajowej.
j.k.

2025-01-07 11:21

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Obserwator

Powódź na południowym Uralu w Rosji zalała niebezpieczne obiekty, takie jak stare złoża uranu czy składowiska odpadów przemysłowych – alarmują ekolodzy. Zanieczyszczenie wody może być groźne dla zdrowia ludności. Powódź, w wyniku której ucierpiało wiele rosyjskich regionów, cofa się, ale może mieć dalekosiężne skutki. Zanieczyszczenie wody groźnymi substancjami może doprowadzić do wzrostu liczby przypadków chorób onkologicznych – informuje portal Radia France Internationale na podstawie opinii ekologów z organizacji „Ziemia dotyka każdego”. Wśród niebezpiecznych obiektów, które uległy zalaniu, eksperci wymieniają stare złoża uranu w obwodzie kurgańskim i składowisko żużli metalurgicznych w obwodzie orenburskim. Na portalu można przeczytać, że ze zdjęć satelitarnych opublikowanych przez dziennikarza Radia Swoboda Marka Krutowa oraz gubernatora obwodu kurgańskiego Wadima Szumkowa wynika, iż pod wodą znalazła się część złóż uranu w miejscowości Dobrowolnoje, podlegających spółce córce koncernu nuklearnego Rosatom – firmie Dałur. Dziennikarze niezależnego rosyjskiego serwisu Agientstwo doszli do takich wniosków, porównując mapę zalanych terenów ze schematem złóż zaprezentowanym przez Dałur w 2019 r. Ekolodzy obawiają się, że do rzeki Toboł mógł trafić rozpuszczony uran i produkty jego rozpadu, co jest groźne dla mieszkańców. Rosatom zapewniał 20 kwietnia, że jego obiekty nie ucierpiały w wyniku powodzi. Kilka dni później koncern określił doniesienia o zalaniu złóż uranowych jako celową dezinformację.w.d.
CZYTAJ DALEJ

Atak na ochronę życia w Europie. Parlament Europejski poparł inicjatywę „My Voice, My Choice”

2025-12-18 21:09

[ TEMATY ]

aborcja

parlament europejski

Adobe Stock

Parlament Europejski po raz kolejny próbuje rozszerzać kompetencje Unii w obszarze, który, zgodnie z traktatami, pozostaje wyłączną domeną państw członkowskich.

W środę 17 grudnia odbyło się głosowanie, podczas którego Parlament Europejski poparł europejską inicjatywę obywatelską „My Voice, My Choice”, której celem jest zwiększenie dostępu do aborcji w Unii Europejskiej poprzez utworzenie dobrowolnego „mechanizmu solidarności finansowej” współfinansowanego ze środków UE. Mechanizm ten miałby umożliwiać finansowanie tzw. bezpiecznej i legalnej aborcji kobietom z państw, w których obowiązują przepisy krajowe chroniące ludzkie życie od poczęcia.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Czy wierzysz w znaki od Boga? Ten odcinek może Cię zaskoczyć

2025-12-19 11:04

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Diec. Bielsko-Żywiecka

Wyobraź sobie: noc, autokar pełen pielgrzymów… i nagle ktoś orientuje się, że jedziemy pod prąd autostradą. Przez 15 minut strach ściska gardło – a jeden przeoczony znak mógł kosztować życie wielu osób.

I wtedy zadałem sobie pytanie, które dziś stawiam także Tobie: czy my przypadkiem nie robimy tego samego w życiu duchowym?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję