Reklama

Felietony

Kradzież relacji

Co możemy zmienić w nowym roku? Warto ustalić zasady domowego korzystania z urządzeń cyfrowych dla dzieci i dorosłych.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po jednej stronie ekranu są rodzice, którzy chcą jak najlepiej dla swoich dzieci, wręcz nieba chcą im przychylić, „kupując miłość” najnowszymi smartfonami, smartwatchami, tabletami i laptopami gamingowymi. Po drugiej stronie – twórcy aplikacji, urządzeń ledowych, gier sieciowych i platform społecznościowych, złodzieje relacji. Tak wyglądały święta w wielu polskich domach. Nasze dzieci dostają urządzenia ekranowe w coraz młodszym wieku – „na własność”, gdy mają jedynie 8 lat. Wielu naukowców w Polsce i na świecie puka się w czoło, patrząc na nasz kraj z troską: co my robimy i dlaczego tak wcześnie?! Problem zaczyna się jednak znacznie wcześniej, kiedy dla uspokojenia dajemy smartfon z bajką do ręki już 2-latkowi, aby był grzeczny, aby szybko i wszystko zjadł, aby... mieć „święty spokój” od dziecka i chwilę odpocząć.

Reklama

Dzieci uczą się już od pierwszych miesięcy życia, obserwując, i nawet półroczne dziecko widzi mamę uśmiechającą się do smartfona, tatę spędzającego z telefonem wiele godzin, starszego brata lub siostrę, którzy są wręcz „oczarowani” poręcznym czarnym prostokątem z wyświetlanymi bajkami. Czas „zaoszczędzony” w dzieciństwie na pozornie „świętym spokoju” szybko „oddamy” na wizyty u terapeuty lub psychiatry tego samego dziecka, u którego w wieku kilkunastu lat, po mniej niż dekadzie użytkowania urządzeń ekranowych, będziemy musieli leczyć depresję, stany lękowe, problemy ze snem, zaburzenia odżywiania, niszczące dla organizmu konsekwencje silnego, destrukcyjnego i przewlekłego stresu, sięganie po substancje psychoaktywne, poważne problemy ze wzrokiem, zaburzenia układu mięśniowo-szkieletowego, uzależnienie, a być może nawet ratować je z kryzysu suicydalnego. Do takich wniosków doszli naukowcy Jin-Hwa Moon i Jong-Ho Cha z Korei Południowej, prowadząc badania na grupie 50 tys. młodych ludzi i powtarzając je. Smartfony pomagają nam w życiu, ułatwiają wiele działań i aktywności, potrafią uczyć i usprawniają wiele procesów. Skoro więc na święta wręczyliśmy już te urządzenia, to teraz, w nowym roku, trzeba uporządkować korzystanie z nich i wprowadzić zasady ich użytkowania w domach. Korzystanie z nich bez ograniczeń i jasnych zasad, które, jak podkreślali Rzymianie, tworzą przyjaciół (łac. clara pacta claros faciunt amicos), może bowiem ukraść nam przede wszystkim relacje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Co zatem można zmienić w nowym roku? Wciąż tkwimy w czasie noworocznych postanowień, warto więc ustalić zasady domowego korzystania z urządzeń cyfrowych dla dzieci i dorosłych, a wśród nich takie jak: odkładanie telefonu w jednym miejscu zamiast noszenia go w domu ciągle przy sobie; wspólne zjadanie chociaż jednego posiłku dziennie, przynajmniej przez 30 minut, w czasie którego nie korzysta się z telefonów i są one w trybie cichym, a zamiast tego czas wypełniają rozmowy, żarty, opowieści; niekorzystanie z urządzeń cyfrowych minimum godzinę, a najlepiej dwie przed snem – tylko fizyczne zabranie urządzenia ze wszystkich sypialni i zakup tradycyjnych budzików pomaga zapanować nad tymi urządzeniami i dzieciom, i dorosłym; wyłączenie z aplikacji powiadomień i samodzielne zaglądanie do tych aplikacji w wybranym i wolnym czasie; czarno-biały ekran wieczorem włączający się automatycznie (siedem razy krócej sięgamy po takie czarno-białe treści, bo kolory są niezwykle angażujące dla mózgu) i wyłączający się rano. Wszystkie czynności chroniące wymagają wyrobienia nawyków. Te wytwarzają się przez 6-8 tygodni, a najtrudniej zmienić złe nawyki. Tu potrzeba zasad opisanych przez Rafała Ohmego, dotyczących zmiany złych nawyków: trzeba je ogłosić całej społeczności, w której żyjemy (rodzinnie i zawodowo), oraz wytypować osobę „anioła stróża”, który będzie pilnował przestrzegania przez nas wyznaczonych zasad i wpłat na rzecz fundacji, na którą nigdy byśmy nie przekazali ani grosza.

Zasada minimalizmu cyfrowego, o której pisze w swojej książce Cal Newport (Cyfrowy minimalizm. Jak zachować skupienie w hałaśliwym świecie), jest warta podjęcia jako wyzwanie na 2025 r., bo mniej znaczy więcej. Projektanci social mediów i gier cyfrowych to złodzieje prawdziwych, głębokich relacji międzyludzkich. Warto więc wprowadzić zasady higieny cyfrowej dla wszystkich – zarówno dzieci, jak i dorosłych.

Ocena: +8 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Drony i płatki śniegu

Z okazji Dnia Matki, Dnia Ojca czy Dnia Dziecka największą wartością będzie nie nowy smartfon, a rodzinne wyznaczenie granic przestrzeni w domu bez telefonu i egzekwowanie tego.

Nagromadzenie w kalendarzu świąt takich jak Dzień Matki, Dzień Dziecka i Dzień Ojca w odstępie niecałego miesiąca przywołuje refleksję dotyczącą rodziny. Z jednej strony obserwujemy w mediach coraz więcej materiałów dotyczących przemocy w rodzinie, okrucieństwa i patologii. Media karmią się emocjami, najsilniej tymi, które budzą negatywne odczucia i reakcje. Przybliżają nam rzeczywistość dzieci śmiertelnie pobitych, katowanych, niedopilnowanych, zaniedbanych. I wstrząsają nami, ale niestety, na krótko. Z drugiej strony mamy coraz więcej materiałów dziennikarskich oraz książek na temat rodziców nadopiekuńczych, czuwających nad dziećmi jak wiecznie krążące drony, którzy śledzą każdy ruch, każdą aktywność, każde działanie; wyręczają dzieci we wszystkich obowiązkach, a nawet odrabiają za nie lekcje, by miały lepsze oceny. Rodzice, przewrażliwieni na punkcie bezpieczeństwa, potrafią nawet instalować w telefonach aplikacje szpiegowskie do śledzenia dzieci w internecie (i chodzi nie o aplikacje geolokalizacyjne, lecz o apki włączające w ukryty sposób kamerę lub mikrofon, monitorujące dziecko lub nastolatka bez ich wiedzy).
CZYTAJ DALEJ

Media: era powszechnych nadużyć duchownych w amerykańskim Kościele dobiegła końca

2025-01-21 15:28

[ TEMATY ]

USA

nadużycia

duchowni

Adobe.Stock.pl

Nowy raport dotyczący zarzutów nadużyć wobec duchowieństwa katolickiego w USA rzuca światło na to, kiedy doszło do zdecydowanej większości nadużyć, wskazując, że istnieją dobre powody, by mieć nadzieję, iż liczba przypadków nadużyć drastycznie spada do tego stopnia, że stają się one coraz rzadsze.

Informuje o tym brytyjski tygodnik katolicki „Catholic Herald”, przywołując raport przygotowany przez Centre for Applied Research in the Apostolate (CARA). Został on opublikowany 15 stycznia i informuje m.in., że Kościół katolicki w Stanach Zjednoczonych poniósł koszty ponad 5 mld dolarów z powodu kryzysu nadużyć.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent USA podpisał rozporządzenie o uznaniu dwóch płci

2025-01-21 19:50

[ TEMATY ]

Donald Trump

PAP/EPA/ANNA MONEYMAKER / POOL

Podpisane przez prezydenta Donalda Trumpa rozporządzenie dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Rozporządzenie podpisane w poniedziałek przez Trumpa, będące jednym z kilkudziesięciu aktów prawnych, nosi tytuł "Obrona kobiet przed ekstremizmem ideologii gender i przywrócenie biologicznej prawdy w rządzie federalnym". Cofnięto w nim szereg zmian wprowadzonych przez poprzednią administrację, które liberalizowały zasady dotyczące określania płci w dokumentach państwowych.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję