Reklama

Wiara

(Nie)potrzebni

Święta, które nosisz w sobie
Jednym z problemów człowieka jest znalezienie samego siebie. Jeżeli nie żyjemy własnym życiem, mieszkamy w wynajętym mieszkaniu. Na święta warto wrócić do domu. Adwentowe dni to czas powrotu, to czas odkrywania, kim naprawdę jestem i dlaczego żyję. Znaleźć odpowiedź na te pytania – to prawdziwe święto.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Któregoś wakacyjnego dnia wybrałem się statkiem z Westminster do Greenwich. Chciałem zobaczyć Painted Hall, nazywany brytyjską Sykstyną. Podczas tego rejsu Tamizą ujrzałem Londyn z nieznanej mi dotąd perspektywy. London City to nowoczesne wieżowce o różnokształtnej architekturze. Naprawdę robią wrażenie. Ale moją uwagę zwróciło coś innego. Spomiędzy nowoczesnych wieżowców od czasu do czasu wyłaniały się wieże kościołów. Spory zgrzyt architektoniczny. Nijak nie pasują one do nowoczesnych budowli. Wiekowe budownictwo przypomina jednak o istnieniu innego świata tym, którzy swój wzrok kierują ku górze. „Czy one są tam jeszcze potrzebne?” – zapytałem jednego z moich angielskich przyjaciół. „Na razie jeszcze tak – usłyszałem w odpowiedzi. – Trochę tam ludzi przychodzi”.

Reklama

Kościół anglikański jest Kościołem państwowym, co oznacza, że utrzymywany jest bez względu na liczbę wiernych. Jakże obce wydają się jednak te stare kościelne bryły pośród nowoczesnych drapaczy chmur. Podobnie obco poczułem się i ja, kiedy w garniturze, z koloratką, pojawiłem się na lotnisku Heathrow. Samotny ksiądz w tłumie kolorowo ubranych ludzi. Ogarnęła mnie niepewność, ale przecież zazwyczaj tak podróżuję, bo jestem, kim jestem. Księdzem. Tradycyjny pośród nowoczesnych. Gdy podchodziłem z bagażem do odprawy, kobieta o ciemnej karnacji zwróciła się do mnie: „Father, proszę mi dać bilet, to księdzu wszystko załatwię”. Przy odprawie paszportowej przywitał mnie uśmiechnięty urzędnik i pyta: „How are you, father? Where are you from?”. Po czym żegna mnie życzliwym: „Niech cię Bóg prowadzi!”. Na koniec tych lotniskowych procedur kontrola bagażu podręcznego. Kiedy zbliża się moja kolej, mężczyzna układający rzeczy na taśmie zwraca się do mnie: „Father, pobłogosław ją!”, i wskazuje na stojącą obok koleżankę. Patrzę, a to młoda muzułmanka. Uśmiechnąłem się więc tylko w milczeniu, by nie narobić jej kłopotów. A on, śmiejąc się do niej, mówi: „Father, pobłogosław ją, bo jest niegrzeczna!”. „Ale miła” – odpowiadam również z uśmiechem. „Dziękuję, father!” – ciepło odpowiedziała dziewczyna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Co za dzień, myślę sobie. Obawiałem się obojętności, a może nawet uszczypliwości, a tu takie rzeczy! Jakby tego było mało, w samolocie polscy chłopcy mieli odwagę powiedzieć do mnie: „Szczęść Boże, proszę księdza!”. Następnego dnia przeglądam zdjęcia w telefonie. Wieże kościołów pośród nowoczesnego budownictwa. Tradycyjny ksiądz pośród nowoczesnego społeczeństwa. Pięknie być sobą.

Tamtego dnia nie mówiłem wiele, jednak wygłosiłem chyba najpiękniejsze kazanie.

Poruszyło się kilka serc...

Betlejem – kazanie bez słów. W ciszy słychać: „Ja się na to narodziłem, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha Jego głosu” (J 18, 37).

2024-12-10 12:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszkańskie internetowe rekolekcje adwentowe - 4 XII

Wyruszamy na poszukiwanie tego, co zagubione, upragnione, niedalekie, obiecane. Internetowe rekolekcje adwentowe "Adwent 2013 - Szukając nadziei".

CZYTAJ DALEJ

Nie ma takiego problemu, którego nie rozwiązałby Różaniec

Niedziela Ogólnopolska 40/2024, str. 14-16

[ TEMATY ]

różaniec

Karol Porwich/Niedziela

W objawieniach fatimskich Maryja nieustannie przypominała o sile modlitwy różańcowej. Podczas każdego z sześciu spotkań z trojgiem pastuszków przekazywała jedno, niezmienne przesłanie: „Odmawiajcie Różaniec”. Ta prośba, powtarzana niczym refren, stała się najważniejszym elementem objawień.

W maju Matka Boża wzywała: „Odmawiajcie codziennie Różaniec, aby uzyskać pokój dla świata i koniec wojny”. Z każdym kolejnym miesiącem Jej głos rozbrzmiewał coraz silniej, jakby przypominał o pilności prośby. W czerwcu było to niemal jak wezwanie do codziennego rytuału: „Chciałabym, abyście każdego dnia odmawiali Różaniec”. Lipiec przyniósł kolejne napomnienie: „Trzeba w dalszym ciągu codziennie odmawiać Różaniec”, a w sierpniu Maryja powiedziała: „Chcę, abyście nadal odmawiali codziennie Różaniec”. We wrześniu Matka Boża jeszcze raz przypomniała o sile tej modlitwy, mówiąc: „Odmawiajcie w dalszym ciągu Różaniec, żeby uprosić koniec wojny”.
CZYTAJ DALEJ

USA: za przykładem Eriki Kirk aktor Tim Allen wybaczył zabójcy swego ojca

2025-10-01 19:17

[ TEMATY ]

świadectwo

świadectwa

adobe Stock

Amerykański aktor i komik Tim Allen, znany z ról w ponad 30 filmach i w kilku serialach telewizyjnych, wyznał, że wybaczył zabójcy swego ojca sprzed ponad 60 laty. Na stronie X napisał, że do podjęcia tej decyzji skłonił go "przejmujący gest" Eriki Kirk, która niedawno oświadczyła przed milionami widzów w Stanach Zjednoczonych i w innych krajach, iż wybacza mordercy jej męża Charliego. Aktor zapewił, że jej przykład sprawił, iż znalazł w sobie siłę, aby przebaczyć człowiekowi, który pozbawił życia jego ojca, gdy on sam miał 11 lat.

Podziel się cytatem Przywołał w tym kontekście niedawne "poruszające" słowa wdowy po zamordowanym 10 września działaczu chrześcijańskim Charlie Kirku, która przez łzy powiedziała m.in.: "Ten człowiek... ten młody człowiek... wybaczam mu". Aktor oświadczył, że właśnie te słowa głęboko go poruszyły i to pod ich wpływem postanowił po ponad 60 latach przebaczyć temu, kto zabił jego ojca.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję