Reklama

Edytorial

Edytorial

Szacunek i wzajemność

Nie można być obojętnym wobec wybuchu misyjnego ateizmu, wobec kpin z patriotyzmu, drwin z narodowych świętości. Mamy prawo się domagać, by przekonania ludzi wierzących traktowano z należytą powagą.

2024-11-05 14:43

Niedziela Ogólnopolska 45/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mówią mi: Jeśli spotkasz śpiącego niewolnika, nie budź go, być może śni o wolności. Lecz ja odpowiadam: Jeśli spotkasz śpiącego niewolnika, obudź go i powiedz mu o wolności”. Piękne i mądre słowa znanego libańskiego pisarza Khalila Gibrana dobrze obrazują alternatywne postawy. Bo czyż nie jest tak, że jedni – miłośnicy spokojnego życia za wszelką cenę – oddadzą wiele dla zachowania swojego status quo? Zamknięci w swoich skorupach, a raczej więzieniach, powtarzają do znudzenia starą wymówkę, że zbawienie świata nie jest ani ich misją, ani zadaniem. Z kolei drudzy są nie do zatrzymania. Wychodzą na ulice, by bronić swoich racji, walczą o prawdę, o normalność, o wolność. Potrafią – niczym miłosierny Samarytanin – pochylać się nad porzuconymi, bezsilnymi, tymi, którzy zrezygnowali. Potrafią tchnąć w nich siłę, by uwierzyli w siebie.

Reklama

Te dwa spojrzenia na życie dotyczą również naszego rozumienia patriotyzmu. Dla jednych jest to temat nieco zwietrzały, odległy, wyłącznie historyczny. Mówią, że interesuje ich teraźniejszość, bo to, co było kiedyś, nie ma dziś najmniejszego znaczenia. Warto patrzeć tylko do przodu, najlepiej w niedaleką przyszłość, bo – mówią – bezsensem jest dla nich ciągłe oglądanie się za siebie. Inni natomiast są przekonani – i słusznie – że to, kim jesteśmy, wynika z doświadczeń dziejowych. Polska przeszłość religijna, narodowa i państwowa jest naszym wspólnym dziedzictwem, z którego wciąż na nowo musimy czerpać. Bycie świadomym własnego dziedzictwa i jego umiejętna kontynuacja – to fundament postawy umiłowania ojczyzny, czyli patriotyzmu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Domyślam się, po której stronie są nasi czytelnicy. Sam też jestem głęboko przekonany, że jesteśmy spadkobiercami konkretnego, bardzo bogatego dziedzictwa, które jest bezcenne ze względu na cenę ofiar złożonych w imię wolności. Tej wolności, która, jak pisze Jan Józef Kasprzyk, jest naszym polskim przeznaczeniem (s. 10-13). I trzeba jej wciąż bronić, gdyż jest nam dziś zabierana po kawałku – ostrzega prof. Michał Wojciechowski (s. 14-15). To dziedzictwo trzeba ocalić i ponieść dalej, także w warunkach obecnego kształtu naszego państwa.

Niestety, polska świadomość tego dziedzictwa, wyrażająca się chociażby w słowach: „Za wolność naszą i waszą” czy też w haśle: „Bóg, Honor, Ojczyzna”, dzieli dziś Polaków. Jedni nie mają zamiaru „budzić niewolnika, niech sobie śni o wolności”. Inni uparcie tłumaczą, czym jest polski gen wolności i jakie skutki może przynieść wolność przekształcająca się w anarchię, do czego mogą prowadzić źle rozumiana polskość, kwestionowanie znaczenia wiary chrześcijańskiej i Kościoła, oddzielanie Orła od Krzyża (s. 14).

Te dwie postawy dzielą nas, w moim przekonaniu, mocniej, niż jesteśmy to sobie w stanie uświadomić. Czy jest jeszcze szansa na to, że się dogadamy, zrozumiemy nawzajem swoje racje? Przeczytałem niedawno wywiad Piotra Witwickiego, redaktora naczelnego Interii, z pisarzem Łukaszem Orbitowskim i mam coraz większe wątpliwości. Czy z zadeklarowanym ateistą, „rzecznikiem antyklerykalizmu”, za którego uważa się Orbitowski, jest szansa na rozmowę? Czy fraza: „Bardzo zależy mi na laicyzacji społeczeństwa, żebyśmy zmierzali w stronę państwa, gdzie zorganizowana religia znajdzie się na marginesie”, nie przekreśla szansy na jakikolwiek dialog? Od lat kieruję w archidiecezji częstochowskiej Referatem Dialogu: ekumenicznego, międzyreligijnego, z niewierzącymi, więc wiem, że dialog jest niezastąpioną formą porozumienia między ludźmi. Nie ma lepszego sposobu na wyzbycie się uprzedzeń, stereotypów, na budowanie pokoju niż dialog. Musi on jednak spełniać podstawowe warunki: dobrej woli i wzajemnego szacunku.

Jak ma się dogadać Polak z Polakiem, gdy podkopuje się fundament, na którym nasz kraj jest osadzony? Gdy podkłada się „trotyl” pod jego kolejne bastiony – Kościół, rodzinę, szkołę? Nie można milczeć czy być obojętnym wobec wybuchu misyjnego ateizmu, wobec kpin z patriotyzmu, drwin z narodowych świętości. Mamy prawo się domagać, by przekonania ludzi wierzących traktowano z należytą powagą. My nie wznosimy murów, my wciąż wyciągamy rękę w geście miłości bliźniego, pojednania i zrozumienia. Domagamy się jednak szacunku i wzajemności!

Ocena: +7 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wąskie drzwi

Niedziela Ogólnopolska 21/2022, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Jest to nauka pasterza całego Kościoła, przez którą objawia się wola Boga wobec nas.

Dużo się dziś mówi o Franciszku, ale nie jestem pewien, czy się go słucha. Czy potrafimy wypowiedzi Ojca Świętego czytać w szerszym kontekście? Czy podejmujemy jakąkolwiek próbę zrozumienia jego stanowiska? – te pytania pojawiają się w tym numerze Niedzieli. Wracamy w ten sposób do wypowiedzi papieża w sprawie wojny na Ukrainie, które wciąż wzbudzają, łagodnie mówiąc, kontrowersje w pewnych środowiskach. Przez ten medialny hałas nie mają szans przebić się komentarze tych, którzy wyjaśniają prawdziwe intencje Ojca Świętego. Bez budzenia przy tym nieuzasadnionych podejrzeń. A tych podejrzeń, a nawet oskarżeń, pojawiło się wiele. „Zapanowała zasadnicza zgodność w krytyce papieża, którego jeszcze do niedawna jedni chwalili za wrażliwość i otwartość, a inni podejrzewali o herezję” – pisze ks. Andrzej Majewski (s. 10-11). Wydaje się, że większość osób nie podejmuje żadnego wysiłku, aby zrozumieć Franciszka. Papież, jako następca św. Piotra, nie piastuje urzędu politycznego, nie chodzi mu zatem o uznanie wśród ludzi. Jego miarą i wzorem jest Chrystus, który powiedział do Apostołów: „Kto was słucha, Mnie słucha” (Łk 10, 16). To zapewnienie Jezusa przypomina nam, że słowo Boże dociera do nas za pośrednictwem ludzi. Jego słowo nieomylnie trwa w Kościele, stąd my, wierzący, mamy słuchać Go w pełnej jedności z Kościołem. A trwałym i widzialnym fundamentem tej jedności jest właśnie papież.
CZYTAJ DALEJ

Francja/ Wkrótce katedra Notre Dame otworzy podwoje

2024-11-13 14:27

[ TEMATY ]

Notre‑Dame

Notre Dame

Adobe Stock

Po pięcioletniej odbudowie paryska katedra Notre Dame otworzy podwoje 8 grudnia br. Przez pierwszy tydzień będzie otwarta aż do godz. 22. "Naszym wielkim pragnieniem jest znów przyjąć wszystkich" w świątyni - powiedział w środę arcybiskup Paryża Laurent Ulrich.

Na konferencji prasowej abp Ulrich podkreślił, że "15 mln odwiedzających" oczekiwanych jest każdego roku w Notre Dame. "Naszym wielkim pragnieniem jest znów przyjąć wszystkich pod sklepieniem katedry" - wyznał hierarcha.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś do kleryków: pokora będzie wam dużo bardziej potrzebna po święceniach niż dzisiaj!

2024-11-13 18:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

- Pokora będzie wam dużo bardziej potrzebna po święceniach niż dzisiaj! Jak z tego uniżenia, którym jest seminarium, nie wyniknie, że będziecie pokornymi księżmi, to ja już dzisiaj proszę rektora, by mnie nie prosili o udzielanie wam święceń. Nie ma nic gorszego niż ksiądz pyszałek, nie ma nic gorszego niż ksiądz, który się stawia nad ludźmi – mówił kard. Ryś.

Klerycy z czterech seminariów duchownych Łodzi uczestniczyli w dorocznym odpuście ku czci św. Stanisława Kostki – patrona Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi. Uroczystej Mszy św. celebrowanej w kaplicy p.w. Jezusa Chrystusa Dobrego Pasterza przewodniczył kard. Grzegorz Ryś, metropolita łódzki.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję