Reklama

Niedziela Wrocławska

Misja i wizja

Chciałbym być rzecznikiem obecnym w mediach nie tylko, kiedy trzeba będzie się wytłumaczyć z jakiejś kryzysowej sytuacji, ale przede wszystkim kiedy dzieje się coś wartościowego w naszej archidiecezji – mówi Maciej Rajfur, nowy rzecznik prasowy archidiecezji wrocławskiej.

Niedziela wrocławska 41/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Wrocław

Archiwum prywatne

1 października Maciej Rajfur został nominowany przez abp. Józefa Kupnego nowym rzecznikiem prasowym archidiecezji

1 października Maciej Rajfur został nominowany przez abp. Józefa Kupnego
nowym rzecznikiem prasowym archidiecezji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwszy raz w historii archidiecezji wrocławskiej jej rzecznikiem prasowym została osoba świecka – to Maciej Rajfur, wieloletni redaktor Wrocławskiego Gościa Niedzielnego, a obecnie jego kierownik, pracował także jako dziennikarz Gazety Wrocławskiej. I jak sam o sobie mówi, szczęśliwy mąż i ojciec.

Osoba świecka pełniąca tę funkcję w polskim Kościele to rzadkość – świeckich rzeczników ma jeszcze tylko diecezja płocka i archidiecezja białostocka. O swojej nominacji, planach Maciej Rajfur opowiedział w rozmowie z Magdaleną Lewandowską.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Magdalena Lewandowska: Świecki rzecznik prasowy nie jest czymś oczywistym w polskich diecezjach. Skąd taka nominacja?

Maciej Rajfur: Traktuję decyzję abp. Józefa Kupnego jako wyraz zaufania do mojej osoby, ale przede wszystkim jako szerszy proces doceniania roli świeckich w Kościele. Nie jestem jedyną osobą świecką powołaną w ostatnim czasie w kurii – Adriana Kwiatkowska została sekretarzem generalnym synodu, wcześniej tej funkcji w Polsce nie pełniła nigdy świecka osoba. Jest to dla Kościoła proces bardzo ważny, metropolita wrocławski na spotkaniu komisji synodalnych mówił o „przywracaniu świeckim należnego im miejsca w Kościele”. I podkreślał, że nie wynika to „z łaski” duchownych, biskupów, ale z mocy sakramentu chrztu. To również nie wynik spadku powołań – nie ma księży, więc od biedy powołamy świeckiego. Nie, to wynik synodalności. Kościół musi być wspólny – zarówno kapłanów, osób konsekrowanych, jak i świeckich – razem jesteśmy za niego odpowiedzialni, razem go współtworzymy. Jestem osobą, która od 10 lat pracuje w mediach blisko Kościoła i widzę potrzebę dawania świeckim większej odpowiedzialności w Kościele.

Reklama

Jaką wizję swojej funkcji ma nowy rzecznik?

Na pewno chciałbym być rzecznikiem całego Kościoła wrocławskiego, a nie tylko kurii metropolitalnej czy tylko abp. Józefa Kupnego. Nie chcę być też rzecznikiem wyłącznie od kryzysów, chciałbym spróbować przebić się do rzeczywistości medialnej z rzeczami dobrymi, które dzieją się w archidiecezji, a o których mało ludzi słyszy poza Kościołem. My oczywiście jako katolicy i media katolickie staramy się informować o tym, co się dzieje, ale pracując kilka lat poza mediami katolickimi zauważyłem, że nie przebija się to do szerszego świata medialnego. Dla ludzi, których nie ma w Kościele, którzy są w rozkroku, gdzieś na obrzeżach, Kościół występuje w mediach od kryzysu do kryzysu. I to jest błąd. Trudno się dziwić, że mówią później, że Kościół jest taki, siaki czy owaki, skoro oni czytają o nim tylko wtedy, gdy publikowane jest oświadczenie rzecznika, że zdarzył się jakiś skandal, księdza trzeba przenieść z parafii czy usunąć. Niestety ostatnie lata pokazały, że ubywa ludzi w Kościele także ze względu na skandale duchownych. Bardzo chciałbym się przebić do mediów świeckich z pozytywnym obrazem Kościoła. Chciałbym być rzecznikiem obecnym w mediach nie tylko, kiedy trzeba będzie się wytłumaczyć z jakiejś kryzysowej sytuacji, ale przede wszystkim kiedy dzieje się coś wartościowego w naszej archidiecezji. I tym zainteresować ludzi.

Jaka powinna być polityka informacyjna archidiecezji wrocławskiej?

W tym kontekście bliskie są mi słowa Pana Jezusa: „Bądźcie roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie”. Polityka informacyjna archidiecezji musi być przede wszystkim zrozumiała, ale także autentyczna. My potrzebujemy wydawania regularnych informacji „na zewnątrz”, ponieważ bardzo wiele dobrych i ważnych rzeczy dzieje się w naszej diecezji – teraz trwamy w II Synodzie Archidiecezji Wrocławskiej i te informacje powinny trafiać do wszystkich mediów, nie tylko katolickich.

Mam też nadzieję, że moja nominacja na rzecznika sprawi, że pozbędziemy się nadmiernego patetyzmu w pewnych komunikatach i uda się zmniejszyć ten dystans między szeroko pojętym komunikatem archidiecezji wrocławskiej a potencjalnym wiernym. Kościół musi być blisko ludzi i komunikować się zrozumiałym językiem.

2024-10-08 14:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tajemnica krzyża i cierpienia

Niedziela wrocławska 8/2024, str. III

[ TEMATY ]

Wrocław

Marzena Cyfert/Niedziela

S. Nulla dzieliła się świadectwem uzdrowienia i swojej wiary

S. Nulla dzieliła się świadectwem uzdrowienia i swojej wiary

W parafii św. Józefa Rzemieślnika można było wysłuchać świadectwa s. Nulli Garlińskiej ze Wspólnoty Sióstr Uczennic Krzyża, uzdrowionej za wstawiennictwem kard. Stefana Wyszyńskiego.

Uzdrowienie uznane za cudowne otworzyło drogę do ogłoszenia Prymasa Tysiąclecia błogosławionym. Siostra opowiedziała o chorobie i uzdrowieniu, ale przytoczyła również historię swojego powołania. – Wiele razy zadaję sobie pytanie, dla jakiego momentu Bóg mnie zachował i dlaczego. Przy mnie wielu umarło, choć pragnęło żyć i o to się modliło. Tajemnica krzyża i cierpienia jest naprawdę tajemnicą między człowiekiem a Bogiem. Teraz w czasie Wielkiego Postu wiele razy śpiewamy: „Zbawienie przyszło przez krzyż, ogromna to tajemnica”. Nie chcę tego tłumaczyć, bo nie potrafię. Mogę tylko powiedzieć, że Bóg jest miłością. Nawet wtedy, kiedy zostawia nam cierpienie, jest bliżej nas niż nam się wydaje; nie opuszcza nas w żadnym naszym cierpieniu – mówiła s. Nulla. Zauważyła, że kiedy Kościół daje nam błogosławionych i świętych, to nie po to, żebyśmy ich podziwiali, ale żeby pragnienie świętości obudzić również w naszych sercach.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Życiodajna modlitwa

2025-07-22 10:21

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Adobe Stock

Francuski sługa Boży Henri Caffarel, założyciel ruchu małżeńskiej duchowości Équipes Notre-Dame, często był zapraszany do głoszenia rekolekcji w seminariach duchownych. Przyjmował te zaproszenia i z wielkim przejęciem wygłaszał nauki.

Pewnego razu pojechał na jeden dzień na francuską prowincję, do grupy seminarzystów, którzy poprosili, aby porozmawiał z nimi o tym, czego rodziny oczekują od księdza. W drodze powrotnej nie był z siebie dymny, ponieważ nękało go pytanie, dlaczego nie udało mu się przekonać przyszłych kapłanów do tego, że to modlitwa jest konieczna i najważniejsza, i że to o niej trzeba rozmawiać z ludźmi. Analizował spotkanie i zrozumiał, że bardziej przemawiają do młodych argumenty o służbie ludziom, ubogim, ciemiężonym, ale dużo mniej o prymacie modlitwy ponad tymi działaniami. Napisał list do seminarzystów.
CZYTAJ DALEJ

Reformę należy zacząć ją od siebie [Felieton]

2025-07-27 13:00

ks. Łukasz Romańczuk

Proces synodalny trwa, a Stolica Apostolska oczekuje dalszej transformacji Kościoła. Bardzo często słyszy się dziś opinie, że Kościół przeżywa kryzys i że jest potrzebna reforma. Na czym ta reforma ma polegać?

W każdej epoce były takie kryzysy dlatego, że walkę dobra ze złem każde pokolenie podejmuje na nowo. Każde pokolenie i każdy człowiek musi podejmować tę walkę ze złem, dlatego ten kryzys będzie obecny zawsze. Kościół musi się stale reformować, ale prawdziwa reforma Kościoła nie polega na zmianie struktur, bo to jest drugorzędna sprawa. Podstawową sprawą jest nawrócenie ludzkich serc. I tę reformę należy zacząć od siebie, od swojego życia duchowego i fizycznego, od swojego stosunku do bliźnich, od swojego stosunku do żywych obowiązków, do społeczeństwa, do kultury, do polityki, do posiadania i używania dóbr doczesnych. Każdy musi zacząć reformę od siebie – nie żądać od papieża czy biskupa, by zmieniał obowiązujące w Kościele zasady. Potrzebne jest dziś bowiem nawrócenie wszystkich – polskich rodzin, by byli prawdziwymi naśladowcami Jezusa Chrystusa. Potrzebne jest nawrócenie naszej polskiej młodzieży - ideowo i moralnie. Potrzebne jest też nawrócenie naszych polityków, aby myśleli kategoriami „dobra wspólnego” - tzw. „bonum commune” [łac] - w kontekście filozofii i etyki, odnosi się do korzyści i pomyślności, które dotyczą całej społeczności, a nie tylko jednostek. Pojęcie to ma głębokie korzenie w historii i jest fundamentalne w prawie kanonicznym oraz świeckim. Potrzebne jest nawracanie pracowników, urzędników, lekarzy, duchownych, nauczycieli i wszystkich innych. Nawrócenie potrzebne jest każdemu z nas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję