Reklama

Kościół

Proroctwo Jana Pawła II

Z historycznej perspektywy trudno się oprzeć porównaniu Jana Pawła II do Mojżesza, który przeprowadził Izraelitów przez Morze Czerwone i z Synaju przyniósł im tablice Dekalogu. Taka jest rola proroka – przekazywać głos Boga ludowi. I taka jest też dola proroka, że jest „głosem wołającego na pustyni”, często niezrozumianym, a nierzadko odrzucanym.

2024-10-08 14:30

Niedziela Ogólnopolska 41/2024, str. 10-13

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zbliżyli się do siebie, gdy przygotowywali obchody rocznicy śmierci Jana Pawła II. Ślub mieli wziąć w roku jego beatyfikacji (2011). Gdy okazało się, że wspomnienie nowego błogosławionego będzie 22 października, zdecydowali, że właśnie tego dnia powiedzą sobie „tak” na całe życie.

Michał i Angelika stanęli na ślubnym kobiercu dokładnie 33 lata po pamiętnej niedzieli 1978 r., gdy papież z Polski zawołał na placu św. Piotra: „Nie lękajcie się!”. Nie spodziewali się, jak bardzo te słowa dotkną ich życia. W okolicy Bożego Narodzenia Angelika przeszła poważną operację. „Po wybudzeniu dowiedziałam się, że mamy bardzo małe szanse, aby w sposób naturalny być rodzicami” – wspomina.

Piotr

„Nie wiedzieliśmy, co będzie dalej – opowiada Michał. – Ale byliśmy razem, wiedziałem, że moje miejsce jest przy Angelice, że ona nie może być w tym sama. Ten czas jeszcze bardziej zbliżył nas do siebie”. Od znajomego usłyszeli: „Przecież jeszcze jest adopcja”. Ale wtedy o tym nie myśleli. Zaczęła się „pielgrzymka” po lekarzach. Każdy mówił to samo – poczęcie naturalne nie będzie możliwe. „Wielokrotnie proponowano nam in vitro – wspomina Angelika. – Pamiętam, że jedna pani doktor chciała, żeby poprosić męża, bo «może on jest innego zdania»”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pełna treść tego i pozostałych artykułów z NIEDZIELI 41/2024 w wersji drukowanej tygodnika lub w e-wydaniu .

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Milena Kindziuk: zabrakło dobrej woli, by w filmie Marcina Gutowskiego przedstawić całą prawdę

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Bronimy prawdy o św. Janie Pawle II

Adam Bujak/Biały Kruk

Podawanie jako wiarygodnych zeznań tzw. księży patriotów, czyli gorliwych współpracowników SB, to przecież jawne matactwo. Tak jak niebranie pod uwagę ahistoryczności zarzutów czy potrzeby krytycznej oceny źródeł. Dlatego właśnie po emisji filmu Marcina Gutowskiego w TVN 24 tylko utwierdziłam się w przekonaniu, że nie o szukanie prawdy ani o pomoc poszkodowanym tu chodzi.

Najważniejsi są poszkodowani, tzw. ofiary pedofilii. To im należy się współczucie, zainteresowanie, zadośćuczynienie. To jest oczywiste i nie ma tu dyskusji. To podkreślał św. Jan Paweł II, który – jako pierwszy papież w dziejach – sformułował jasne zasady w tym względzie, zmienił kanony Kodeksu Prawa Kanonicznego i wprowadził obowiązek zgłaszania przestępstw seksualnych czynionych przez duchownych do Stolicy Apostolskiej a sprawców kazał karać i suspendować. Ale o tym w materiale Marcina Gutowskiego nie ma ani słowa. W to miejsce pojawił się przekaz: Jan Paweł II tuszował pedofilię, Kościół nic z tym nie zrobił. Czy to jest rzetelne śledztwo dziennikarskie? Ta teza jest skrzętnie budowana, mimo że przesłanki niekiedy są naciągnę. Odniosę się tylko do niektórych kwestii. Pierwsza: uwikłanego w pedofilię księdza Surgenta kard. Wojtyła zwolnił z obowiązków duszpasterskich, a potem odesłał do jego macierzystej diecezji lubaczowskiej, do której był on inkardynowany, gdyż zgodnie z prawem kanonicznym, ukarać go mógł tylko jego biskup. Tymczasem w filmie nie ma o tym ani słowa. W zamian jest przekaz: Wojtyła „podrzucił” go diecezji lubaczowskiej, przeniósł na inny teren, dzięki czemu mógł dalej tam „działać”. Czy to nie jest zmanipulowania teza?
CZYTAJ DALEJ

Spotkanie delegatów KEP z przedstawicielami MEN ws. lekcji religii: sprzeciw strony kościelnej wobec zmian

2024-10-10 13:47

[ TEMATY ]

religia w szkołach

Karol Porwich/Niedziela

Delegaci Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski oraz Zespołu roboczego KEP do spraw kontaktów z Rządem RP w sprawie lekcji religii w szkole spotkali się 9 października z przedstawicielami Ministerstwa Edukacji Narodowej. Po spotkaniu został wydany komunikat - poinformowało Biuro Prasowe Konferencji Episkopatu Polski.

Publikujemy pełny tekst komunikatu:
CZYTAJ DALEJ

Intelektualista czy mistyk? Pytania w rocznicę śmierci ks. Józefa Sadzika SAC

2024-10-11 11:49

Z paryskiego domu pallotynów przy 25 rue Surcouf wyszedł 26 sierpnia około godz. 10:00. Już nie wrócił. Przywieziono tylko teczkę, w której były wiersze zebrane Miłosza. Ks. Józef Sadzik SAC zmarł przedwcześnie, ale pozostawił po sobie ważny dorobek intelektualny.

Wymaganie poziomu zaczynał od siebie: powściągliwy, oszczędny w słowach, zawsze był starannie przygotowany: do każdej rozmowy, każdej konferencji, homilii, nauki rekolekcyjnej, odczytu, zagajenia. Wszystko było napisane starannym, drobnym pismem, pozbawionym ozdób, łatwym do odczytania - pisał o nim jego przyjaciel, ks. Janusz St. Pasierb. To dzięki niemu zaistniała seria publikacji Éditions du Dialogue, przybliżająca Polakom nauczania Soboru Watykańskiego II i myśli ważnych, uznanych na świecie teologów. To on stworzył Centrum Dialogu w Paryżu, gdzie mogła się spotykać polska emigracja intelektualna w trudnych czasach komunizmu. To dzięki niemu paryski dom pallotynów stał się forum swobodnego słowa. Sadzik pragnął, by każde spotkanie było wydarzeniem. Przez długie lata Centre du Dialogue przyciągało specyficzną publiczność. - Wykładowcy, pisarze, naukowcy, politycy, przedstawiciele Kościoła prezentowali swój punkt widzenia, swój dorobek, swoje racje i poglądy, swoje książki, owoce swoich poszukiwań i podróży - podkreśla ks. Marek Wittbrot, młodszy współbrat, który troszczy się o zachowanie Sadzikowego dziedzictwa. W swojej skromności, ks. Józef Sadzik nierzadko ograniczał się do wstępów do „Księgi Hioba” czy „Księgi Psalmów” w tłumaczeniu Miłosza. - Te teksty to osobne traktaty teologiczne, które powinny być obowiązkowe w edukacji teologicznej - mówi Monika Florek-Mostowska z Pallotyńskiej Fundacji Misyjnej Salvatti.pl, współpracującej z Centrum Dialogu. We wstępie do Księgi Hioba pisał „W miłości odsłania się najbardziej ostro skandal cierpienia i śmierci, absurd zła, bezsens nicości (…). W ostatecznym rozrachunku kochamy kogoś nie dlatego, że jest taki czy inny, ale że w ogóle jest. Miłować znaczy potwierdzać czyjeś istnienie, mówić: jesteś”. Sam był skryty. W swoim kalendarzu każdego roku pod datą 27 sierpnia znajdowała się notatka: „dzień męki”. Zmarł w 1980 roku, w przeddzień tej daty.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję