Reklama

Niedziela Świdnicka

Z potrzeby serca

Bez wahania stanęliśmy do pomocy, bo wiedzieliśmy, że w takich chwilach nie można czekać – trzeba działać. To była nasza odpowiedź na wezwanie do miłości bliźniego.

2024-10-01 13:40

Niedziela świdnicka 40/2024, str. IV

[ TEMATY ]

powódź w Polsce (2024)

Archiwum prywatne

Od lewej: katecheta Bartosz Pietrzak i ks. Daniel Kołodziejczyk

Od lewej: katecheta Bartosz Pietrzak i ks. Daniel Kołodziejczyk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tymi słowami ks. Daniel Kołodziejczyk opisuje spontaniczną akcję wsparcia powodzian. Razem z ks. Tomaszem Kulą oraz zaangażowanymi wiernymi z parafii Świętych Aniołów Stróżów w Wałbrzychu ruszyli, by nieść pomoc tam, gdzie była ona najbardziej potrzebna. W wywiadzie dla Niedzieli Świdnickiej kapłani opowiadają o zaangażowaniu wspólnoty i sile, jaką daje wspólne działanie w obliczu tragedii.

Ks. Mirosław Benedyk: Jak zrodził się pomysł zorganizowania zbiórki na rzecz powodzian i jaka była reakcja parafian?

Ks. Daniel Kołodziejczyk: Pomysł na zorganizowanie zbiórki zrodził się z potrzeby serca. Jako duchowni, którzy często mówią o miłości i pomocy drugiemu człowiekowi, poczuliśmy się w obowiązku, by wspólnie z parafianami włączyć się w pomoc. Zbiórka była spontaniczna, a reakcja parafian była bardzo pozytywna i przerosła nasze oczekiwania, co napełniło nas radością i dumą, że tak wiele osób chciało pomóc.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jakie wsparcie udało się zebrać dzięki zaangażowaniu parafii? Czy były to tylko dary rzeczowe?

Ks. Tomasz Kula: Zebraliśmy głównie dary rzeczowe: żywność, wodę mineralną, ubrania, kołdry, środki dezynfekujące oraz narzędzia do sprzątania, jak łopaty, miotły i rękawice. Otrzymaliśmy także butle gazowe i kuchenki, które były bardzo potrzebne. Parafianie oraz zaprzyjaźnieni z naszą wspólnotą wierni z zagranicy wsparli nas również finansowo, co pozwoliło na zakupy dodatkowych rzeczy. W sumie zebraliśmy blisko sześć tysięcy złotych.

Jak wyglądała organizacja transportu darów? Z jakimi wyzwaniami musieliście się zmierzyć podczas przekazywania pomocy na miejscu?

Ks. DK: Organizacja transportu była wyzwaniem, ale dzięki wsparciu naszego parafianina pana Lesława Wyszowskiego, który udostępnił busa oraz zaangażowaniu parafian, udało się sprawnie załadować i przewieźć dary. Główne trudności napotkaliśmy na drogach, które były częściowo zniszczone przez powódź. Musieliśmy pokonywać objazdy przez wąskie i uszkodzone trasy, co znacznie wydłużyło czas podróży.

Ks. TK: Przez Czarną Górę dotarliśmy do Bolesławowa, gdzie z pomocą wolontariuszy dostarczyliśmy dary do punktu odbioru. Tam przyjęto nas z dużą wdzięcznością. Nasi wolontariusze, wśród których był także katecheta Bartosz Pietrzak, dotarli do Starego Gierałtowa, gdzie przekazali pomoc potrzebującym i wspierali lokalną społeczność w tych trudnych chwilach. Naszą pomoc przyjęto z wielką radością. Było widać, że powodzianie są wdzięczni za wsparcie i zainteresowanie ich losem. Dopytywali, jak udało nam się dotrzeć i co jeszcze mogą otrzymać w przyszłości. Była to dla nich ogromna ulga, że nie zostali sami.

Które z przekazanych darów były najbardziej potrzebne i jak wpłynęły na poprawę sytuacji poszkodowanych?

Ks.DK: Najbardziej potrzebne były środki czystości, narzędzia do sprzątania, jak łopaty i szczotki oraz butle gazowe i kuchenki, które pozwoliły mieszkańcom na przygotowanie posiłków w trudnych warunkach. Dzięki tym darom ludzie mogli zacząć porządkować swoje domy i zyskać choć odrobinę normalności.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nysa: Sytuacja w mieście się stabilizuje; mieszkańcy liczą straty

[ TEMATY ]

powódź w Polsce (2024)

PAP/Sławek Pabian

Według mieszkańców Nysy we wtorek sytuacja po powodzi powoli się stabilizuje. Niektórzy z nich wracają do domów, inni liczą straty i sprawdzają, co zostało zalane. Zwracają też uwagę, że będą potrzebować pomocy w powrocie do normalności.

Choć, jak relacjonują mieszkańcy, sytuacja w Nysie powoli wraca do normy, to ulice miasta nadal wydają się opustoszałe. Nad miastem latają śmigłowce, zamknięty jest urząd miejski, a wjazdu do centrum pilnują policjanci, którzy zawracają większość jadących tu samochodów. Nas, dziennikarzy, wpuszczają – jak mówią – na własną odpowiedzialność, bo miasto ciągle spodziewa się wody z Czech.
CZYTAJ DALEJ

Panie, ulecz moją ślepotę, bym mógł widzieć Ciebie i Twoje dzieła w świecie!

2024-10-25 12:20

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Wiara niesie łaskę mądrego patrzenia na życie i na to, co go dotyka. Oddala ryzyko pobłądzenia czy pogubienia się w wirze codzienności.

Gdy Jezus wraz z uczniami i sporym tłumem wychodził z Jerycha, niewidomy żebrak, Bartymeusz, syn Tymeusza, siedział przy drodze. A słysząc, że to jest Jezus z Nazaretu, zaczął wołać: «Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!» Wielu nastawało na niego, żeby umilkł. Lecz on jeszcze głośniej wołał: «Synu Dawida, ulituj się nade mną!». Jezus przystanął i rzekł: «Zawołajcie go». I przywołali niewidomego, mówiąc mu: «Bądź dobrej myśli, wstań, woła cię». On zrzucił z siebie płaszcz, zerwał się na nogi i przyszedł do Jezusa. A Jezus przemówił do niego: «Co chcesz, abym ci uczynił?» Powiedział Mu niewidomy: «Rabbuni, żebym przejrzał». Jezus mu rzekł: «Idź, twoja wiara cię uzdrowiła». Natychmiast przejrzał i szedł za Nim drogą.
CZYTAJ DALEJ

Obowiązkowy instruktaż zakładania prezerwatyw w szkołach podstawowych? To nie żart. Takie są plany MEN

2024-10-26 18:06

[ TEMATY ]

edukacja

edukacja seksualna

PAP/Tomasz Gzell

W minionych miesiącach w wielu wiadomościach alarmowaliśmy, że Ministerstwo Edukacji szykuje wdrożenie od 1 września 2025 r. obowiązkowej, deprawacyjnej edukacji seksualnej już od 4. klasy szkoły podstawowej. Być może Państwu wydawało się, że przesadzamy. Przedwczoraj "Newsweek", ujawnił niektóre zapisy projektu podstawy programowej w części dotyczącej edukacji seksualnej. Niestety potwierdza się wszystko to przed czym przestrzegaliśmy - alarmuje fundacja Grupa Proelio.

Od teraz – jak się dowiedzieliśmy – dzieci w szkole w siódmej klasie będą uczone m.in. jak bezpiecznie używać prezerwatyw, łącznie z instrukcją ich zakładania. Coś, co do tej pory nie mieściło się głowach nauczycieli i na co nie mieli przyzwolenia w szkole nawet aktywiści z organizacji pozarządowych." - pisze Newsweek.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję