Reklama

Kościół

Pokój jest możliwy

Marzenie o pokoju jest przekazywane z pokolenia na pokolenie. Ważne by przekuć je w rzeczywistość.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na historycznym placu przed katedrą Notre Dame w Paryżu odbyła się ceremonia zamknięcia Międzynarodowego Spotkania „Wyobraźmy sobie pokój” (22-24 września). To wydarzenie przygotowano w formie dialogu między liderami religijnymi oraz przedstawicielami świata kultury i instytucji. Jego ważnym elementem były świadectwa ludzi z krajów ogarniętych wojną. Spotkanie zorganizowała Wspólnota Sant’Egidio we współpracy z archidiecezją paryską. Uznano, że w obliczu poważnego kryzysu światowego, spowodowanego wieloma toczącymi się konfliktami oraz ryzykiem ich eskalacji na skalę globalną, nie wolno pozostać obojętnym.

Międzyreligijne spotkanie w Paryżu to kolejna odsłona cyklu „Ludzie i religie”. Ma on swoje źródło w historycznej modlitwie o pokój, na którą w 1986 r. Jan Paweł II zaprosił do Asyżu religijnych przywódców z całego świata. Spotkania organizowane przez Wspólnotę św. Idziego odbyły się dwukrotnie także w Polsce: w Warszawie (1989 r.) i w Krakowie (2009 r.).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Podczas ceremonii zamknięcia spotkania znaczące było przesłanie papieża Franciszka, który zdecydowanie nawoływał do wytrwałości i zaangażowania w działania na rzecz pokoju. Ojciec Święty zaapelował, by nie poddawać się „logice wojny i podziału. Pokój to droga, która wymaga odwagi, wiary i dialogu”. Podkreślił, że praca na rzecz pokoju nie jest łatwym zadaniem, ale jest kluczowa dla budowania społeczeństwa, które szanuje godność ludzką i promuje sprawiedliwość. – Bądźmy nadal budowniczymi pokoju, niestrudzonymi w naszym zaangażowaniu na rzecz pojednania i braterstwa – zaapelował papież.

Marco Impagliazzo (na zdjęciu przy mównicy), przewodniczący wspólnoty Sant’Egidio, zwrócił z kolei uwagę na to, że pokój wymaga specjalnej odwagi, by go sobie w ogóle wyobrazić. Na szczęście coraz częściej – dodał mówca – rozlega się donośny „okrzyk oporu” wobec wojny i przemocy. – Jest on znakiem sprzeciwu przed światem, wołaniem w imieniu wszystkich zabitych, z których większość to niewinne ofiary. Protestujemy przeciwko całej tej przemocy, przeciwko całej tej nienawiści, obcej naszej woli życia w pokoju, woli tak wielu kobiet i mężczyzn. Wojna nie jest naszą przyszłością, nie może być naszym przeznaczeniem! – wołał Impagliazzo.

Pocieszająca była obecność przed katedrą Notre Dame podczas zakończenia spotkania dużej liczby młodych ludzi, co dobrze rokuje na przyszłość i stanowi dowód, że marzenie o pokoju jest przekazywane z pokolenia na pokolenie. Przewodniczący Sant’Egidio przekonywał, że pokój to idea, którą trzeba nieustannie budować przez spotkanie i dialog, przez nawiązywanie relacji międzyludzkich opartych na integracji i wzajemnym zrozumieniu. – Nawet jeśli dziś toczy się wojna – kontynuował – trzeba myśleć o jutrzejszym pokoju. Pokój jest naszym zwycięstwem, rozumianym nie jako zwycięstwo kogoś nad kimś, ale zwycięstwem wspólnym. Dziękujemy ci, Paryżu! Z tego miasta, w którym rozbrzmiewały wszystkie tradycje, bez żadnej narzucającej się innym, dziś lepiej widzimy, że pokój jest możliwy.

2024-10-01 13:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Fatima i Jasna Góra

Niedziela Ogólnopolska 37/2017, str. 16-17

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Fatima

pokój

Archiwum Jasnej Góry

Prymas Polski kard. August Hlond na Jasnej Górze podczas uroczystego zawierzenia Polski Niepokalanemu Sercu Maryi (1946 r.)

Prymas Polski kard. August Hlond na Jasnej Górze podczas uroczystego
zawierzenia Polski Niepokalanemu Sercu Maryi (1946 r.)
Podczas objawień w Fatimie 13 lipca 1917 r. Matka Boża powiedziała do trójki portugalskich pastuszków, Łucji dos Santos oraz Franciszka i Hiacynty Marto, następujące słowa: „Wojna zbliża się ku końcowi. Ale jeżeli ludzie nie przestaną obrażać Boga, to w czasie pontyfikatu Piusa XI rozpocznie się druga wojna, gorsza. Kiedy pewnej nocy ujrzycie nieznane światło, wiedzcie, że to jest wielki znak od Boga, że zbliża się kara na świat za liczne jego zbrodnie, będzie wojna, głód, prześladowanie Kościoła i Ojca Świętego. Aby temu zapobiec, przybędę, by prosić o poświęcenie Rosji memu Niepokalanemu Sercu i o Komunię św. wynagradzającą w pierwsze soboty. Jeżeli moje życzenia zostaną spełnione, Rosja nawróci się i zapanuje pokój, jeżeli nie, bezbożna propaganda rozszerzy swe błędne nauki po świecie, wywołując wojny i prześladowanie Kościoła, dobrzy będą męczeni, a Ojciec Święty będzie musiał wiele wycierpieć. Różne narody zginą. Na koniec jednak moje Niepokalane Serce zatriumfuje. Ojciec Święty poświęci mi Rosję, która się nawróci, i przez pewien czas zapanuje pokój na świecie”.
CZYTAJ DALEJ

Rewolucyjny dokument Watykanu? Pokazujemy prawdę

2025-04-14 16:13

[ TEMATY ]

Msza św.

Karol Porwich/Niedziela

W Niedzielę Palmową media obiegła wiadomość o rzekomo „rewolucyjnym dokumencie Watykanu”, biły po oczach „klikbajtowe” tytułu o tym, że papież czegoś zakazał, że postanowił, zdecydował, nakazał itd. A jak to jest naprawdę? Zobaczmy zatem!

W wielu miejscach przyjął się zwyczaj celebracji tzw. Mszy świętych zbiorowych, czyli takich, gdzie podczas jednej celebracji jeden kapłan sprawuje ją w kilku różnych intencjach przyjętych od ofiarodawców. Trzeba tu odróżnić ją od Mszy koncelebrowanej, gdy dwóch lub więcej kapłanów celebruje wspólnie, każdy w swojej indywidualnej intencji. Stolica Apostolska zleca, by w ramach prowincji (czyli metropolii) ustalić zasady dotyczące ewentualnej częstszej celebracji takich właśnie zbiorowych Mszy świętych. Zasady ustalone w roku 1991 na mocy dekretu Kongregacji ds. Duchowieństwa o intencjach mszalnych i mszach zbiorowych Mos iugiter przewidywały, że taka celebracja może odbywać się najwyżej dwa razy w tygodniu. Tymczasem biskupi mogą zdecydować, by można było takie zbiorowe Msze święte sprawować częściej, gdy brakuje kapłanów a liczba przyjmowanych intencji jest znaczna. Oczywiście ofiarodawca musi wyrazić wprost zgodę, by jego intencja została połączona z innymi w jednej celebracji. Celebrans może zaś pozostawić dla siebie jedynie jedno stypendium mszalne (czyli ofiarę za jedną intencję). Wszystkie te zasady – oprócz uprawnienia dla biskupów prowincji do ustalenia innych reguł – już dawno obowiązywały, zatem… rewolucji nie ma.
CZYTAJ DALEJ

Carlo Acutis otworzył innym autostradę do Nieba

2025-04-16 07:26

[ TEMATY ]

bł. Carlo Acutis

Vatican News

27 kwietnia, podczas Jubileuszu Nastolatków, zostanie kanonizowany Carlo Acutis. „Nauczył nas, że nasze życie realizuje się tu i teraz, a nie w życiu po śmierci” – mówi Mediom Watykańskim brat Thomas Freidel OFMConv, odpowiedzialny za Muzeum Skarbu Bazyliki Świętego Franciszka w Asyżu.

Stefanie Stahlhofen i Daniele Piccini – Watykan
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję