Ulmowie czynią swoimi domownikami ludzi, którzy nie podzielali ich wiary, którzy dla innych byli obcymi i niebezpiecznymi przybyszami – mówił kard. Grzegorz Ryś.
Wparafii Świętej Rodziny na łódzkiej Retkini odbyło się wprowadzenie relikwii błogosławionej rodziny z Markowej. Liturgia rozpoczęła się od wprowadzenia relikwiarza z doczesnymi szczątkami rodziny, który niosła jedna z parafianek – fundatorka relikwiarza, w otoczeniu dzieci i rodzin, trzymającymi w rękach czerwone róże. – Zaraz po beatyfikacji, zrodziło się w moim sercu pragnienie, aby w tej naszej wspólnocie parafialnej była obecna błogosławiona rodzina Ulmów. Dziś mogę powiedzieć, że dzięki księdzu kardynałowi, który przyczynił się do tego, by te relikwie tutaj wśród nas były obecne, marzenia się spełniają – mówił ks. Ireneusz Węgrzyn, proboszcz. Zapewnił również, że zgodnie z życzeniem księdza kardynała, relikwie rodziny Ulmów umieszczone zostaną w ołtarzu nowo budowanego kościoła parafialnego. – To ludzie, którzy w centrum swojej wiary postawili człowieka potrzebującego, pytając o jego najgłębsze pragnienia, potrzeby, a nie zaspokajając ich tylko na chwilę, przyjmując ich do domu – mówił w homilii metropolita łódzki.
W każdy drugi poniedziałek miesiąca, w ramach cotygodniowej Nowenny do Świętej Rodziny, parafianie modlić się będą do swoich patronów za pośrednictwem rodziny z Markowej. Wprowadzenie relikwii poprzedziła wizyta s. Marii Elżbiety Szulikowskiej ze Zgromadzenia Sług Jezusa, która przybliżyła postaci błogosławionych. – W rodzinie Ulmów jest lekarstwo na współczesne rodziny. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Ulmowie mieli swoje życiowe trudności, dziś ludziom dobrze się powodzi, ale bieda moralna jest większa. Nie warunki, nie materialna strona jest najważniejsza. Człowiek wszystko przetrzyma, jeśli Niebo postawi na pierwszym miejscu, jak robiła to rodzina Ulmów – mówiła autorka m.in. takich książek jak: Markowskie bociany czy Wiktoria Ulma. Opowieść o miłości.
Już po raz 12. pszczelarze z województwa łódzkiego przybyli do kościoła Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Łodzi na dożynki pszczelarskie.
Centralnym punktem uroczystości była Eucharystia, której przewodniczył bp Marek Marczak. – Nic dziwnego, że rolnicy, a także pszczelarze chcą Panu Bogu podziękować za dary, które otrzymują, bo wiedzą, że to jest nie tylko owoc ich pracy, pszczelego roju, ale również owoc Bożego błogosławieństwa, Jego działania i Jego obecności. Bardzo dobrze, że organizowane są takie uroczystości dziękczynienia, które nazywamy świętem pszczoły czy dożynkami pszczelarskimi – powiedział duchowny. Po Mszy św. jury wyróżniło pucharami najpiękniejsze kosze przygotowane przez stowarzyszenia pszczelarzy. Wojewódzki Związek Pszczelarzy w Łodzi zrzesza prawie tysiąc członków, którzy posiadają ok 25 tys. rodzin pszczelich. – Nasza organizacja dba o to, żeby pszczelarze byli dobrze wyedukowani. Organizujemy szkolenia, konferencje, dostarczamy leki, ponieważ pszczoły również chorują. Dbamy też o to, żeby szerzyć wśród społeczeństwa dobre nawyki dietetyczne, jedzenie miodu i różnych produktów pszczelich. Ważne jest, aby w naszej codziennej diecie te produkty się znajdowały – podkreśliła Joanna Sadowska, prezes Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Łodzi.
Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości
w latach 2015-2023
Lewica już rozpoczęła kampanię na rzecz wykorzystania dzisiejszego orzeczenia TSUE do legalizacji związków jednopłciowych w Polsce. Posłowie prawej strony mówią, że Trybunał orzekł nielegalnie i ostrzegają, że tracimy autonomię w sprawach aksjologicznych i obyczajowych.
Skrajnie lewicowa minister edukacji Barbara Nowacka podkreśliła we wpisie w serwisie X, że wyrok stwierdza, że Polska powinna uznawać tzw. "małżeństwa jednopłciowe" zawarte za granicą.
Czuwać nie oznacza „nic nie robić”. Kto czuwa, nie stoi w miejscu, w bezruchu. On rośnie. Kiedy wierzący czuwa, to znaczy, że nie śpi, nie poddaje się znudzeniu i nie ulega rozproszeniom.
Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jak było za dni Noego, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Albowiem jak w czasie przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki, i nie spostrzegli się, aż przyszedł potop i pochłonął wszystkich, tak również będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Wtedy dwóch będzie w polu: jeden będzie wzięty, drugi zostawiony. Dwie będą mleć na żarnach: jedna będzie wzięta, druga zostawiona. Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. A to rozumiejcie: Gdyby gospodarz wiedział, o jakiej porze nocy nadejdzie złodziej, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie».
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.