Pielgrzymka rozpoczęła się Mszą św. sprawowaną przez bp. Jana Wątrobę, który na wstępie poświęcił pamiątkową tablicę ufundowaną przez Towarzystwo Miłośników Ziemi Niebyleckiej. W koncelebrze udział wzięli ksiądz proboszcz Gabriel Tendelski oraz księża pochodzący z Gwoźnicy i z okolicznych parafii. Wśród nich: ks. Jan Chyłek, ks. Wiesław Dopart, ks. Zdzisław Drozd, ks. Mieczysław Szostak, ks. Ryszard Sowa i ks. Michał Bator. Obecne były też siostry zakonne: s. Kinga Indyk posługująca obecnie w Rzymie i s. Małgorzata Lubas pracująca w Belgii. Swoją obecnością zaszczycili to historyczne wydarzenie: starosta powiatowy Robert Godek, wicestarosta Zbigniew Korab i wójt gminy Niebylec Eryk Trojanowski.
Po błogosławieństwie księdza biskupa pielgrzymka w liczbie 210 pątników wyruszyła prowadzona przez poczet sztandarowy Ochotniczej Straży Pożarnej w Gwoźnicy i orkiestrę dętą z Niebylca. W drodze przewodzili nam księża: Wiesław Dopart, Ryszard Sowa, Czesław Goraj oraz siostry zakonne. Wszystkich pątników przepełniała wielka radość. Szliśmy podziękować Matce Bożej za wszystkie łaski, zabierając równocześnie intencje każdego z nas, naszych rodzin, parafii i Ojczyzny. Z modlitwą na ustach, w skupieniu i śpiewie pieśni, przy akompaniamencie grup muzycznych, pielgrzymi dotarli na pierwszy nocleg do Birczy, pokonując ok. 30 km.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wieczorem organizatorzy przygotowali prezentację o historii naszego pielgrzymowania, która została obejrzana przez wszystkich z wielkim entuzjazmem. Następnego dnia o godz. 5 wyruszyliśmy, aby dotrzeć na Kalwarię. Niepowtarzalną atmosferą wzajemnej życzliwości i sympatii tworzyły chwile wytchnienia, kiedy zmęczeni, ale szczęśliwi mogliśmy spożyć posiłek przywieziony w samochodach bagażowych. Smak pielgrzymiej zupy będziemy długo wspominać.
Na Kalwarii przebywaliśmy do 15 sierpnia. W tym czasie przemierzyliśmy trasę dróżek kalwaryjskich, rozważając tajemnice Męki Pańskiej i Matki Bożej. W ciągu dwóch dni było to 28 stacji dróżek Pana Jezusa i 14 stacji dróżek pogrzebu i Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Rozważania do poszczególnych stacji opracował ks. Ryszard Sowa na podstawie przewodnika po dróżkach w Kalwarii Pacławskiej z 1919 r. Teren, w którym rozmieszczone są poszczególne kaplice przypomina Drogę Krzyżową Chrystusa z Jerozolimy w Ziemi Świętej. Ekstremalne odcinki pod górę były niemałym wyzwaniem. Codziennie braliśmy udział w Eucharystii. Przed cudownym obrazem Matki Bożej każdy z nas Bogu ofiarował trud pielgrzymi, a zarazem prosił o wysłuchanie przyniesionych intencji. Umocnieni na duchu i bardzo szczęśliwi powróciliśmy do naszych domostw po pięciu dniach pielgrzymowania. Pani Kalwaryjskiej dziękujemy za piękny czas i wspaniałą pogodę.