Chór i Orkiestrę Bazyliki Ojców Cystersów w Mogile założył w 1995 r. obecny dyrygent zespołu Stanisław Kowalczyk. Jak sam wspomina, stało się to wskutek namowy ówczesnego proboszcza parafii św. Bartłomieja Apostoła, o. Cypriana Świerczyńskiego, cystersa.
Pan Kowalczyk z zawodu jest muzykiem i pracuje jako organista w sanktuarium Krzyża Mogilskiego już od 32 lat. Aktywnie działa w Archidiecezjalnej Komisji Muzyki Kościelnej, w Podkomisji ds. kantorów, scholi gregoriańskich, chórów, orkiestr. Prywatnie ma żonę oraz trójkę dzieci.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Początki
Repertuar Chóru i Orkiestry Bazyliki Ojców Cystersów w Mogile jest tylko sakralny, ale szeroki: od muzyki renesansowej po współczesną. – Mamy utwory instrumentowo-wokalne i tylko wokalne – informuje dyrygent i podkreśla rolę orkiestry: – Gra z nami kameralny zespół, wśród instrumentów mamy m.in. skrzypce, kontrabas, wiolonczele, fagoty, waltornie.
Reklama
Zespół nagrał płytę pt. Kolędy i pastorałki, uczestniczył w nocach Cracovia Sacra, ma na swoim koncie wiele występów. Na pytanie, co daje śpiewanie w chórze, p. Stanisław odpowiada: – To jest propozycja dla ludzi, którzy to lubią, dla których jest to pasją. Trudno jednym słowem odpowiedzieć, na pewno to możliwość realizacji siebie. Śpiew jest dla wielu z nas formą modlitwy, ale różne motywacje przyświecają członkom chóru, czasem są to np. względy towarzyskie. Ze względu na to, że występujemy w kościołach i śpiewamy muzykę sakralną, to propozycja dla osób wierzących, aczkolwiek mieliśmy wśród nas i ateistów. Uważam, że jeśli Pan Bóg dał predyspozycje czy talenty, to się Mu to zwraca, więc staramy się je pomnożyć.
Jak rodzina
– Jako chór z Mogiły co roku udajemy się w góry: wynosimy na szczyt instrumenty, pulpity, krzesła i stroje galowe i wykonujemy wybrany utwór. W tym roku 1 września występowaliśmy na Turbaczu. Tylko brak pogody może nas powstrzymać. Byliśmy też na Babiej Górze – podkreśla dyrygent.
Dużym przeżyciem dla chórzystów są tzw. wyprawy. – Organizujemy wyjazdy zagraniczne i nie korzystamy z biur podróży, tylko sami tym się zajmujemy. Zawsze wybieramy ciekawe miejsca, koncertowaliśmy m.in. w Rzymie, Wiedniu, Salzburgu – opowiada p. Stanisław.
Zakończenie sezonu odbywa się w dwóch etapach. Pierwszy to tzw. Sacrum; chór śpiewa na ostatniej Mszy św. przed wakacjami. Drugi etap nazywają Profanum, wtedy odbywa się spotkanie towarzyskie, organizowane najczęściej w przystani nad Wisłą lub w ogrodach cysterskich.
Najbliższe plany grupy wiążą się z uroczystością Podwyższenia Krzyża Świętego, która przypada 14 września i odpustem w mogilskim sanktuarium Krzyża Świętego (potrwa od 14 do 21 września, szczegóły na: mogila.cystersi.pl), bo chór aktywnie co roku włącza się w oprawę muzyczną uroczystości i śpiewa na Sumie odpustowej.
Zaproszenie
– Chór liczy ponad 50 osób, ale wciąż mamy nadzieję, że się powiększy i co roku robimy nabór – informuje dyrygent i precyzuje: – Jedyny warunek, żeby do nas dołączyć, to mieć słuch, nawet nie trzeba znać nut! Z głosem da się dużo zrobić, ale z brakiem słuchu muzycznego już nic. Wszystkich, którzy chcieliby dołączyć, zapraszamy na próby, które odbywają się w każdą niedzielę w auli opata Marcina Białobrzeskiego od godz. 19.
Więcej informacje na stronie: www.mogila.cystersi.pl .