Reklama

W wolnej chwili

Nasze rady

Co kraj, to obyczaj

Czyli co warto wiedzieć, gdy wyruszamy w świat.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziś, gdy przemieszczanie się z jednego krańca globu na drugi nie jest problemem, wciąż istnieje możliwość popełnienia obrażającego czy zawstydzającego błędu, wynikającego z nieznajomości lokalnych zwyczajów.

W wielu kulturach to, jak jesteśmy ubrani, świadczy o naszym statusie. W większości krajów świata zostaniemy osądzeni po wyglądzie. Ludzie biznesu powinni być ubrani schludnie i elegancko. Jedynie w Wielkiej Brytanii dopuszczalne jest noszenie w biurze wygniecionych garniturów i sfatygowanych adidasów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jeśli chodzi o kobiety, to dowolność stroju nie jest już światowym standardem. W krajach muzułmańskich krótkie spódniczki i skąpe topy są niedopuszczalne. Najwięcej, na co można sobie pozwolić, to bluzka bez rękawów. Nawet spodnie powinny być nakryte długą, przykrywającą biodra bluzką. W przeciwnym razie możemy się narazić na zniewagi, a w Arabii Saudyjskiej – nawet na wysmaganie batem po nogach.

Reklama

Zawsze powinniśmy się zachowywać z szacunkiem. W większości powszechnie zwiedzanych kościołów chrześcijańskich (zwłaszcza prawosławnych) kobiety powinny zakryć odsłonięte części ciała. Zwykle przed wejściem można wypożyczyć szale – to rozwiązanie dla tych, którzy noszą gołe ramiona, wysoko wycięte bluzki czy szorty (dotyczy to także mężczyzn). W meczecie oczekuje się, że kobieta będzie miała przynajmniej nakrytą głowę, bluzkę z długimi rękawami i luźne spodnie. Przed wejściem do meczetu czy hinduistycznych świątyń konieczne jest zdjęcie butów, a przed wejściem do kaplicy shinto w Japonii powinno się umyć ręce i usta. Zwiedzając świątynię, w której trwa nabożeństwo, powinniśmy być cicho i nie przeszkadzać. Niedopuszczalne jest przechadzanie się po niej w szortach, nie wolno też filmować wiernych.

W krajach zachodnich, choćby w Niemczech, spóźnienie się na spotkanie biznesowe czy na kolację jest dużym faux pas – gospodarze pomyślą, że po prostu jesteś niegrzeczny. W Ameryce Łacińskiej z kolei nie tylko można, ale należy być spóźnionym. W Argentynie pojawienie się na czas oznacza, że spieszysz się do stołu i jesteś głodny. Podobnie jest w Singapurze.

Na Zachodzie wydawanie dźwięków podczas jedzenia jest uważane za przejaw złych manier. Na głośne mlaskanie, siorbanie czy bekanie w kulturach europejskich patrzy się krzywym okiem. Na Dalekim Wschodzie natomiast głośne siorbanie zupy jest uważane nie tylko za całkowicie w porządku, ale wręcz za ważne – oznacza to, że posiłek nam smakuje, i jest komplementem dla kucharza.

Bekanie po posiłku jest zwyczajem północnej i środkowej Afryki. Podobnie jest w Chinach; niewielkie beknięcie oznacza, że nam smakowało.

W większości krajów Europy Zachodniej dawanie napiwków kelnerowi jest przyjętym zwyczajem, a w USA – wręcz obowiązkiem. Tam w restauracji oczekuje się ekstrazapłaty dla kelnera (nie mniej niż 10% wysokości rachunku). Jeśli tego nie zrobisz, mogą na ciebie krzyczeć lub wybiec za tobą na ulicę. W Japonii przeciwnie – mogą za tobą biec, jeśli... zostawisz napiwek. Najbardziej niesprzyjającym napiwkom krajem jest Islandia, gdzie płacenie więcej, niż wymaga tego opłata za usługę, jest poczytane za obrazę.

Oprac. na podstawie: Mark McCrum, Jak uniknąć gaf w obcych krajach. Poradnik turystyczny

2024-07-01 18:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patrzymy w niebo i widzimy rakiety

Przyjechaliśmy tutaj z naszymi Bielankami, chcieliśmy chociaż na chwilę wyciągnąć je z wojennej rzeczywistości – wyjaśnia o. Stanisław Mański, kapucyn, proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela w Starokonstantynowie na Ukrainie.

Do Polski 6 czerwca przyjechała grupa dziewcząt z Ukrainy wraz z opiekunami, aby chociaż na chwilę zapomnieć o wojnie. Pobyt grupy zaplanowany był na kilka dni, podczas których młodzież mogła zwiedzić Kraków i Częstochowę.
CZYTAJ DALEJ

Represje wobec sióstr zakonnych w dobie PRL – na KUL trwa konferencja poświęcona nieznanym kartom historii

2024-10-03 17:05

[ TEMATY ]

KUL

siostry zakonne

represje

https://www.kul.pl/

Kto dziś wie, o tym, że siostry zakonne w czasach komunistycznych wywożone były do obozów pracy? Że konfiskowano im domy, z których tylko pewną część udało się odzyskać? Że niektóre zgromadzenia zmuszone były do opuszczenia Polski? Władzom komunistycznym zależało, by te operacje objęte były zmową milczenia. Niestety wciąż niewiele się o tym mówi. Na KUL trwa konferencja, której celem jest przywracanie tej pamięci. Tegoroczna 52. Konferencja Historyków Zakonnych na KUL koncentruje się na 70. rocznicy akcji „X-2”, w wyniku której skonfiskowano 323 domy zakonne, a około 1500 zakonnic poddano represjom i przesiedlono.

Konferencję, która odbywa się 3 i 4 października na KUL otworzył rektor uczelni, ks. prof. Mirosław Kalinowski. - Niech ta biała plama w historii Polski będzie znaczącym elementem rozpoznania zapomnianej i świadomie wymazanej przez władze PRL akcji, która stanowi niechlubną kartę systemu, który wówczas panował, ale jednocześnie pokazuje heroizm wielu sióstr zakonnych - powiedział.
CZYTAJ DALEJ

Synod: zakończyła się debata nad fundamentami synodalności

2024-10-05 18:28

[ TEMATY ]

synod

papież Franciszek

Vatican Media

Dobiega końca pierwszy tydzień drugiej sesji synodu o synodalności. Dziś obradowano tylko rano. Odbyły się spotkania w małych grupach. Przygotowywano sprawozdania z dyskusji nad pierwszą sekcją tematyczną (modułem), dotyczącą fundamentu synodalności. Wskazano w nich na zagadnienia, które powinny się znaleźć w dokumencie końcowym synodu. Dziś w obradach uczestniczyło 340 osób.

Jak poinformowano na briefingu prasowym, sekretarz generalny synodu kard. Mario Grech zaproponował ojcom i matkom synodalnym podjęcie dialogu z grupami roboczymi, które na polecenie Papieża przeanalizowały wybrane problemy z pierwszej części procesu synodalnego. Uczestnicy synodu przystali na tę propozycję, opowiedziało się za tym 265 osób. W konsekwencji na 18 października przewidziano spotkanie koordynatorów grup roboczych z uczestnikami synodu.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję