Reklama

Polska

Oświadczenie rzecznika kard. Nycza ws. Mszy św. za prezydenta Komorowskiego

"Archidiecezja Warszawska nie jest inicjatorem Mszy św. w intencji ustępującego prezydenta Komorowskiego" - głosi oświadczenie Kurii Archidiecezji Warszawskiej. Informuje też, że Mszy, która zostanie odprawiona 6 sierpnia w Warszawie, nie będzie przewodniczył kard. Kazimierz Nycz. Rzecznik Kurii Kościół ks. Przemysław Śliwiński przypomina, że prezydium Episkopatu jasno wyraziło swoje stanowisko w sprawie kontrowersyjnych - z punktu widzenia doktryny Kościoła - decyzji prezydenta Komorowskiego i zapewnia, że "to stanowisko podzielają wszyscy polscy biskupi, łącznie z Arcybiskupem Warszawskim".

[ TEMATY ]

oświadczenie

A. Savin/wikipedia.org

Kościół Opieki św. Józefa Oblubieńca Niepokalanej Bogurodzicy Maryi

Kościół Opieki św. Józefa Oblubieńca Niepokalanej Bogurodzicy Maryi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Publikujemy treść oświadczenia:

W związku z doniesieniami prasowymi odnośnie Mszy świętej w kościele ss. Wizytek informujemy, że:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

1. Archidiecezja Warszawska nie jest inicjatorem Mszy św. w intencji ustępującego prezydenta Komorowskiego. Msza została zamówiona w jednym z warszawskich kościołów przez grupę wiernych. Nieprawdą jest informacja, że będzie jej przewodniczył kard. Kazimierz Nycz.

Reklama

2. Mszę św., którą 6 sierpnia współorganizuje Archidiecezja Warszawska, razem z nowo powstającą Kancelarią Prezydenta, jest Msza inaugurująca prezydenturę prezydenta elekta Andrzeja Dudy.

3. Każdy wierny może zamówić Mszę św. w ważnej dla siebie intencji. Każdy ksiądz ma obowiązek zamawianą intencję przyjąć. Istotne jest, by ksiądz przyjmujący intencję i odprawiający Mszę św., odpowiednio i poprawnie pod względem teologicznym ją sformułował.

4. Kościół, poprzez oświadczenia Prezydium Episkopatu Polski, jasno wyraził swoje stanowisko w sprawie kontrowersyjnych - z punktu widzenia doktryny Kościoła - decyzji prezydenta Bronisława Komorowskiego. To stanowisko podzielają wszyscy polscy biskupi, łącznie z Arcybiskupem Warszawskim.

ks. Przemysław Śliwiński Rzecznik prasowy Arcybiskupa i Archidiecezji Warszawskiej

2015-07-24 12:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oświadczenie kurii metropolitalnej w Krakowie w sprawie Stowarzyszenia "Wiosna"

[ TEMATY ]

oświadczenie

Archiwum Szlachetnej Paczki

- Wydarzenia, jakie miały miejsce wczoraj w siedzibie Stowarzyszenia "Wiosna", wywołały smutek i zażenowanie u wszystkich, którym leży na sercu dobro Stowarzyszenia oraz powodzenie inicjatywy "Szlachetna Paczka” - czytamy w przesłanym KAI oświadczeniu kurii metropolitalnej w Krakowie. Kanclerz Kurii ubolewając nad sytuacja wyraża nadzieję na "zwycięstwo zdrowego rozsądku" i polubowne zakończenie konfliktu dla dobra dzieł prowadzonych przez Stowarzyszenie "Wiosna" i osób, którym ono pomaga.

Publikujemy treść oświadczenia:

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymi ze Słowacji

2024-05-04 22:26

Małgorzata Pabis

    Już po raz 17. do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach przybyła doroczna pielgrzymka katolików ze Słowacji organizowana przez „Radio Lumen”.

    Uroczystej Eucharystii, sprawowanej na ołtarzu polowym w sobotę 4 maja, przewodniczył bp František Trstenský, biskup spiski. W pielgrzymce wzięło udział ponad 10 tysięcy Słowaków.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję