Wielki Czwartek to szczególny dzień rozpoczynający czas Triduum Paschalnego. To także dzień dziękczynienia za ustanowione przez Chrystusa w Wieczerniku sakramenty Eucharystii i kapłaństwa. Tego dnia przed południem w katedrach sprawowana jest Msza Krzyżma Świętego. Tak też było w Zamojskiej Katedrze. Koncelebrowanej Eucharystii przewodniczył pasterz diecezji, bp Marian Rojek. Wraz z nim przy ołtarzu modlili się: biskup pomocniczy Mariusz Leszczyński, biskup senior Jan Śrutwa oraz licznie zgromadzeni kapłani diecezjalni i zakonni, alumni seminarium duchownego, osoby życia konsekrowanego oraz wierni świeccy.
– Zostaliśmy przez Dobrego Pasterza wybrani. Zostaliśmy przez niego posłani i dzisiaj, w ten szczególny kapłański i eucharystyczny dzień przychodzimy do Matki wszystkich naszych diecezjalnych kościołów. Większości naszych kapłanów to kapłaństwo tu się zaczęło. Chcemy Bogu za tę łaskę dziękować, chcemy na nowo powierzyć naszą gotowość służenia i chcemy otrzymać Jego błogosławieństwo, byśmy Jego mocą działali ewangelizując, sprawując sakramenty i prowadząc nasze duszpasterstwo – mówił we wprowadzeniu do liturgii bp Marian Rojek.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W homilii bp Marian Rojek uwagę słuchaczy zwrócił na świętość, która jest drogą dla każdego kapłana.
Reklama
– Na wieki będę sławił łaski Pana. Te słowa odwołują się do świętości i do potęgi samego Boga, który jest wierny obietnicom, jakie uczynił swemu słudze Dawidowi, a nam – najpierw uczestniczącym w powszechnym kapłaństwie Chrystusa przez sakrament Chrztu świętego i następnie w kapłaństwie sakramentalnym – otrzymanym w dniu naszych święceń w stopniu diakonatu, prezbiteratu i biskupstwie. Jakie szczególne słowa przywołujemy w ten wielkoczwartkowy dzień. One pozwalają odwoływać się do nieskończonej miłości Boga Trójjedynego – wskazał hierarcha.
Kapłani uczestniczący w liturgii w zamojskiej katedrze, mogli podzielić się świadectwem własnego życia i powołania.
– Kapłaństwo to jest zaszczyt, wybranie, to jest łaska i dar od Pana Jezusa. I jeśli się to odczyta, to rzeczywiście Pan Bóg daje siłę, żeby z radością i gorliwie służyć – podkreślił ks. Julian Brzezicki, proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela w Trzęsinach.
– Dzisiejsza Msza Krzyżma na której się tutaj gromadzimy, to jest moja pierwsza Msza Krzyżma jako kapłana. Jest właśnie tym potwierdzeniem tego, że chcę Panu Bogu powiedzieć jeszcze raz „tak” – to co powiedziałem w dniu święceń i że chcę służyć Jemu samemu jeszcze gorliwiej jak się tylko da i przez to ludziom do których On mnie posłał, w tej parafii, gdzie teraz jestem – tłumaczył w rozmowie z Katolickim Radiem Zamość ks. Artur Łakomy, wikariusz parafii Wniebowzięcia NMP w Łukowej.