Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Szczecin

Parafialny jubileusz

Historia parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa ma bardzo istotny historycznie kontekst.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 14/2024, str. II

[ TEMATY ]

Szczecin

Ks. Marcin Stefanik

Główny ołtarz w sanktuarium NSPJ

Główny ołtarz w sanktuarium NSPJ

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przez wiele powojennych lat była tworzona razem z funkcjonowaniem kościoła św. Jana Chrzciciela, który był jedynym w przedwojennym Szczecinie kościołem katolickim. Ówczesna sytuacja polityczna sprawiła, że szczególnie w centrum Szczecina władze zabraniały tworzenia nowych parafii. Z tego faktu wynikała konsekwencja funkcjonowania pojęcia: „Parafia św. Jana Chrzciciela przy kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa”.

Rozdzielenie tych kościołów nastąpiło 5 marca 1974 r., gdy już w nowej rzeczywistości powstałej dwa lata wcześniej diecezji, oficjalnie dekretem bp. Jerzego Stroby erygowano parafię Najświętszego Serca Pana Jezusa. Początki polskiego duszpasterstwa w tym kościele sięgają już 1945 r., kiedy to do Szczecina wraz z grupą pionierów przybył ks. Florian Berlik chrystusowiec – protoplasta katolickości i polskości. On to odprawił pierwszą Mszę św. 6 maja 1945 r. w kaplicy plebanii przy ul. Bogurodzicy. Dodajmy, że 12 czerwca 1945 r. przybył do Szczecina kolejny chrystusowiec ks. Kazimierz Świetliński, pierwszy proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela, który 29 czerwca tego samego roku dokonał poświęcenia i dedykowania kościoła Najświętszemu Sercu Pana Jezusa.

Uroczystości jubileuszowe odbyły się 9 marca br. pod przewodnictwem bp. Henryka Wejmana. Obecny był również przełożony generalny ks. Krzysztof Olejnik chrystusowiec, a także poprzedni proboszczowie, wikariusze jak również kapłani wywodzący się tej parafii oraz z dekanatu Szczecin-Śródmieście. Reprezentowane także były Siostry Misjonarki Chrystusa Króla. W wygłoszonym słowie Bożym bp Wejman wyrażając wdzięczność Bogu oraz posługującym tutaj na przestrzeni minionych lat kapłanom zaprosił do podjęcia refleksji nad fundamentem świętowania jubileuszu, ale także uwypuklił znaczenie i wartość świątyni jako miejsca świętego oraz osobistego uświęcania przez otrzymywania Bożych łask w darze sakramentów świętych. Biskup podkreślił również prawdę o tym, że jubileusz jest kolejną zachętą do zaangażowania się w budowanie wspólnoty parafialnej i własnego życia w oparciu o Chrystusa, a także uświadomił zebranym parafianom potrzebę nieustannej troski o świątynię oraz całą wspólnotę parafialną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-03-29 10:37

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kilkanaście tysięcy osób w obronie życia na ulicach Szczecina

[ TEMATY ]

marsz

obrońcy życia

Szczecin

Fundacja Małych Stópek

Prawdopodobnie rekordowa frekwencja podczas XVI Szczecińskiego Marszu dla Życia. W największej w Polsce manifestacji w obronie życia od poczęcia do naturalnej śmierci przeszło kilkanaście tysięcy osób. Hasłem tegorocznej edycji było "Piękni od poczęcia".

Wśród uczestników Marszu była też Agnieszka z Warszawy. - Bardzo pozytywne wrażenie, dużo ludzi szło w bieli. Widać było, że ci ludzie idą w sprawie czegoś ważnego - powiedziała uczestniczka szczecińskiej manifestacji.
CZYTAJ DALEJ

Skandal! Włamanie, kradzież i profanacja kaplicy w dawnej bursie

2025-05-05 14:46

[ TEMATY ]

kaplica

profanacja

skandal

Mielec

commons.wikimedia.org/Patryk Duszkiewicz, CC BY-SA 4.0

W nocy z 30 kwietnia na 1 maja doszło do włamania i profanacji kaplicy pw. św. Stanisława Kostki, znajdującej się w dawnej bursie przy ul. Warszawskiej w Mielcu. Sprawcy zniszczyli krzyż ołtarzowy, dokonali kradzieży przedmiotów liturgicznych i prawdopodobnie podjęli próbę podpalenia.

- Prośmy Boga o zmiłowanie się nad sprawcami tego haniebnego czynu, a dla nas o gorliwość serc i większą troskę o sprawy Boże w naszym życiu prywatnym i publicznym - czytamy w oświadczeniu Parafii Ducha Świętego w Mielcu.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję