Reklama

Kościół

Sekrety polskiej Jerozolimy

O tajemnicach bożogrobców i najstarszej replice Grobu Bożego opowiada ks. Franciszek Siarek, proboszcz i kustosz bazyliki Grobu Bożego w Miechowie.

Niedziela Ogólnopolska 13/2024, str. 38-39

[ TEMATY ]

Miechów

Patrycja Książek/Bazylika Grobu Bożego w Miechowie

Obchody Wielkiego Tygodnia mają w Miechowie uświęcony wielowiekową tradycją przebieg

Obchody Wielkiego Tygodnia mają w Miechowie uświęcony wielowiekową tradycją przebieg

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ireneusz Korpyś: Miechów to miasto z bogatą historią, której oś stanowi licząca osiem wieków obecność strażników Jezusowego grobu. Jak bożogrobcy trafili do Miechowa?

Ks. Franciszek Siarek: Tradycja i najdalsze przekazy historyczne wspominają o rycerzu Jaksie, który gdy uczestniczył w wyprawie krzyżowej, spotkał zakonników strzegących Grobu Bożego. Zachwycił się ich pobożnością do tego stopnia, że postanowił zaszczepić ducha tej pobożności w Miechowie. W tym celu sprowadził jednego z bożogrobców. Jaksa przywiózł też ziemię z Jerozolimy, którą rozsypano w miejscu, gdzie obecnie stoi bazylika. Początkowo wzniesiono tu mały kościółek, który z czasem rozbudowywano. Z powodu pożarów, wojen i innych nieszczęść, które na przestrzeni dziejów dotykały Miechów, kościół ten był wielokrotnie odbudowywany i przebudowywany. W 1745 r. wybuchł pożar, który doszczętnie strawił świątynię. Niebywałą zaradnością i sprawnością organizacyjną w dziele odbudowania świątyni wykazał się prepozyt Jakub Radliński. Zainicjowanym przez niego pracom zawdzięczamy obecny kształt bazyliki.

Co decyduje o wyjątkowości Miechowa?

Nie brakuje osób i ekspertów, którzy twierdzą, że miechowska replika Grobu Bożego jest najstarsza nie tylko w Europie, ale i na świecie. Niewątpliwie jest też kopią najbardziej zbliżoną do pierwotnego kształtu komory Grobu Bożego, która w wyniku upływu czasu i perturbacji, m.in. wojennych w Ziemi Świętej, uległa zniszczeniom. Bożogrobcy musieli więc dysponować rycinami Grobu Bożego sprzed tych zniszczeń, które posłużyły im do stworzenia miechowskiej repliki. Komora grobowa powstała tu w 1530 r., drewnianą nadbudowę zaś wzniesiono później.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czy to prawda, że bez bożogrobców nie byłoby w Polsce tradycji strojenia grobów w kościołach?

Tak jak szopki wywodzą się od św. Franciszka, tak budowa grobów Pańskich w Polsce ma swoje źródło u nas, w Miechowie. Po wzniesieniu tu repliki Grobu Bożego bożogrobcy zaczęli budować podobne kopie w swoich świątyniach, m.in. w Przeworsku i Nysie. Z czasem budowali je też na Wielki Piątek i ta tradycja upowszechniła się też w innych parafiach, niezwiązanych z bożogrobcami.

Reklama

Kontemplacja tajemnicy pustego grobu i celebracja Zmartwychwstania trwa w Miechowie nie tylko w okresie Wielkiego Tygodnia i samej Wielkanocy...

Tak, warto zauważyć, że nasze sanktuarium ma charakter pasyjno-rezurekcyjny, wątek pasyjny jest więc u nas obecny przez cały rok. W każdy piątek odmawiamy Drogę Krzyżową, jak również w każdy piątek sprawujemy Mszę św. przy Grobie Bożym, połączoną z odmawianiem Koronki do Miłosierdzia Bożego.

Wyjątkowy jest Wielki Piątek. Jak wygląda ten dzień w Miechowie?

Zgodnie z dawną tradycją po zakończonej wielkopiątkowej uroczystości wraz z Najświętszym Sakramentem przenosi się figurę Pana Jezusa na marach. Niosą ją dziewczęta ubrane w białe szaty, towarzyszy im dźwięk kołatek. W tym czasie do Miechowa pielgrzymuje wiele osób, nie tylko z naszej parafii.

Jakie inne tradycje związane są z tym miejscem?

Przed kasatą zakonu bożogrobców kultywowana była tradycja pielgrzymki pokutnej drogami Miechowa. Wyruszała ona z kościoła Podwyższenia Krzyża Świętego w Siedliskach. Co ciekawe, pątnicy – bez względu na pogodę – szli boso. Pielgrzymi przenosili krzyż z Siedlisk do bazyliki w Miechowie. Ta tradycja nie jest kultywowana, niemniej pielgrzymka się odbywa, ale w odwrotnym kierunku. W dniu podwyższenia Krzyża Świętego wyruszamy z bazyliki i kierujemy się do kościoła w Siedliskach.

Wróćmy do bożogrobców. Dziewiętnasty wiek to bodaj najtragiczniejsza karta w ich dziejach. Dlaczego?

Zakonna linia bożogrobców, którzy byli obecni w Miechowie, wygasła po kasacie zakonu w 1819 r. Wówczas jego sekularyzowani członkowie pozostali w Miechowie i pracowali wśród wiernych aż do śmierci. Na nich wygasła linia duchowna. Obecnie funkcjonuje linia świecka bożogrobców. W Polsce mamy ok. 300 członków zakonu – dam i kawalerów.

Reklama

Co pozostało po bożogrobcach?

Mamy wiele pamiątek, ale gdy spojrzymy całościowo na spuściznę bożogrobców, dostrzeżemy, że to, co się zachowało, jest zaledwie ułamkiem bogactwa zakonu sprzed kasaty. Straty materialne są ogromne, np. w okresie zaborów Rosjanie wywieźli do Petersburga bibliotekę, liczącą ponad 20 tys. pozycji, z czego wróciło do Polski ok. 5 tys. książek, które w czasie II wojny światowej uległy zniszczeniu. W Miechowie znajduje się zaledwie promil ksiąg po bożogrobcach, wśród nich poczesne miejsce zajmuje Kronika Polaków Miechowity.

Maciej z Miechowa to ważna postać dla historii Polski.

O Długoszu wszyscy słyszeli, a o Miechowicie wiedzieli jedynie historycy, którzy byli w stanie przetłumaczyć ze średniowiecznej łaciny na język polski fragmenty jego Kroniki Polaków. Dzieło to było pierwszym podręcznikiem historii Polski wydanym drukiem.

Co łączy Miechów z Turynem i Manoppello?

Obok kaplicy Grobu Bożego powstała kaplica Świętego Oblicza, czyli Całunu Turyńskiego i Chusty z Manoppello. Cieszy się ona wielkim zainteresowaniem. W kaplicy Świętego Oblicza znajduje się kopia Całunu Turyńskiego pobłogosławiona przez papieża Jana Pawła II, którą do Miechowa przywieźli ks. Jerzy Gredka oraz ks. dr Jerzy Bielecki. Staramy się wzbogacić nasze sanktuarium o nowe elementy przemawiające do młodych ludzi, dlatego ok. 3 lat temu w kaplicy umieściliśmy związaną z Chustą z Manoppello ekspozycję imersyjną (technologia, której celem jest wywołanie wrażenia wniknięcia w wirtualną rzeczywistość – przyp. red.). Wystawie towarzyszy katecheza, którą głosimy na temat pochodzenia Chusty z Manoppello. Nie chcę opisywać tego miejsca, trzeba je zobaczyć i samemu poczuć jego unikatowy charakter.

Reklama

Kościół z kaplicą Świętego Grobu w Miechowie już od początku XIII wieku był znanym ośrodkiem pielgrzymkowym. Kto na przestrzeni wieków przybywał do sanktuarium?

Nasze sanktuarium nawiedzali zarówno książęta i królowie, dostojnicy kościelni, jak i rzesze zwykłych pielgrzymów. Nawet ostatnia pandemia nie przeszkodziła w ruchu pielgrzymkowym, pomimo wielu rygorów sanitarnych wierni stale przybywali, by modlić się przed Grobem Bożym. Z osobistości, które do nas pielgrzymowały, można wymienić choćby: Władysława Łokietka, Kazimierza Wielkiego, Władysława Jagiełłę, który był tu aż dwanaście razy, Kazimierza Jagiellończyka, królową Bonę czy św. Jana Kantego. W bulli nadającej tytuł bazyliki naszemu kościołowi św. Jan Paweł II napisał, że wielokrotnie pielgrzymował przed krzyż, który w cudowny sposób ocalał z pożaru z 1745 r. i otaczany jest szczególnym kultem. Wspomnienie tych pielgrzymek w bulli świadczy o tym, że obecność w Miechowie miała duże znaczenie dla rozwoju duchowości Wojtyły.

Jest taki jeden dzień w roku, który ma szczególne znacznie dla Miechowa i tutejszych bożogrobców...

Tak, jest to dzień zdobycia Jerozolimy przez krzyżowców, czyli 15 lipca. W tym dniu odbywa się w Miechowie tradycyjny odpust jerozolimski. Gdy zagłębimy się w historię naszej świątyni, to uświadomimy sobie, że niemal wszystkie ważniejsze wydarzenia z nią związane odbywały się właśnie w dniu 15 lipca. Warto też dodać, że co 2 lata odbywają się u nas Miechowskie Dni Jerozolimy. W tym roku odbędą się one po raz ósmy i będą miały szczególnie uroczysty wymiar; przybędą goście z Ziemi Świętej i całej Europy. Będzie to ważne wydarzenie kulturalne i religijne, na które serdecznie zapraszamy.

Ks. Franciszek Siarek: miechowska replika Grobu Bożego jest najstarsza nie tylko w Europie, ale i na świecie.

2024-03-26 12:47

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Galeria proboszczów miechowskich

Niedziela kielecka 42/2020, str. IV

[ TEMATY ]

wystawa

proboszczowie

Miechów

Archiwum Muzeum

Fragment galerii proboszczów miechowskich

Fragment galerii proboszczów miechowskich

Jak ważna jest rola proboszczów w formacji wspólnot oraz ich wkład w budowanie lokalnej tożsamości, w dzieje regionu – nikogo chyba przekonywać nie trzeba. Ta „proboszczowska spuścizna” jest szczególnie czytelna w parafiach o bogatej proweniencji, takich jak Miechów.

W Muzeum Ziemi Miechowskiej można oglądać galerię miechowskich księży proboszczów. Wystawa jest dostępna od lutego 2020 r. (17 lutego odbył się jej wernisaż), ale czas pandemii siłą rzeczy ograniczył jej dostępność. Ekspozycja prezentuje jedenaście wizerunków osób duchownych, które podczas ponad dwóch wieków pełniły posługę duszpasterską w Miechowie. Jej znaczenie podnosi walor artystyczny, bowiem zdecydowana większość to obrazy wykonane przez zawodowych artystów malarzy, uzupełnione o reprodukcje fotograficzne wizerunków księży.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Radosna twarz Kościoła

2024-04-26 16:28

Magdalena Lewandowska

Podczas Cecyliady dzieci wspólne wielbią Boga poprzez śpiew.

Podczas Cecyliady dzieci wspólne wielbią Boga poprzez śpiew.

Już po raz 8. odbyła się Cecyliada – przegląd piosenki religijnej dla przedszkolaków.

Organizatorem wydarzenia jest katolickie przedszkole Lupikowo przy współpracy parafii św. Trójcy na wrocławskich Krzykach. Przegląd ma charakter ewangelizacyjny i integracyjny – nie ma rywalizacji, jest za to wspólny śpiew na chwałę Bogu. W tym roku wzięło w nim udział 80 dzieci z wrocławskich przedszkoli i jedna śpiewająca wspólnie rodzina. – Cecyliada to wydarzenie, które od lat gromadzi najmłodszych członków Kościoła, z czego jesteśmy bardzo dumni. Cieszymy się, że właśnie poprzez tę inicjatywę możemy zachęcać dzieci do wielbienie Boga i uświęcania się poprzez muzykę – mówi Aleksandra Nykiel, dyrektor przedszkola Lupikowo. Podkreśla, że co roku nie brakuje zgłoszeń, a kolejne edycje pokazują potrzebę takich wydarzeń. – Muzyka pięknie potrafi kształtować wrażliwość religijną, patriotyczną, ale też wrażliwość na drugiego człowieka. Śpiew pomaga doświadczyć i opowiadać o miłości Boga, a takie wydarzenia uczą też, jak na tę miłość odpowiadać – dodaje.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję