Reklama

Wiadomości

Kiedy aborcja staje się prawem człowieka

Głosowanie francuskich parlamentarzystów spowodowało, że ich kraj jako pierwszy na świecie gwarantuje w konstytucji prawo do aborcji. Fakt ten można interpretować na różne sposoby.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odzwierciedla on zdecydowane lobbowanie grup proaborcyjnych, a także długoterminowe pragnienie liberalnych polityków we Francji, aby przedstawiać własny kraj jako bastion „postępowych wartości”. Aborcja jest we Francji bezpłatna do 14. tygodnia ciąży, a przy ponad 234 tys. aborcji na 723 tys. urodzeń w 2022 r. oznacza, że kraj ten ma już najwyższy wskaźnik aborcji w Unii Europejskiej. Uderzające jest również to, że prezydent Emmanuel Macron uznał to za powód do dumy narodowej i od dawna obiecywał odpowiedzieć na decyzję Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych z czerwca 2022 r. o uchyleniu liberalnego proaborcyjnego wyroku w sprawie Roe v. Wade z 1973 r. Macron stanął także na czele grupy żądającej włączenia „prawa do aborcji” do Karty praw podstawowych Unii Europejskiej. Fakt, że we Francji głosowanie osiągnęło ogromną większość i spotkało się z owacją na stojąco, uwypukla rosnące wyzwanie, przed którym stoją działacze pro-life, którzy starają się powstrzymać ogólnokontynentalny dryf w stronę tego, co św. Jan Paweł II potępił jako „proaborcyjną kulturę” (Evangelium vitae, n. 13), wobec której alternatywne poglądy są coraz bardziej wyśmiewane lub tłumione. Należy się też spodziewać, że francuskie posunięcie będzie kontynuowane gdzie indziej, zwłaszcza w takich krajach jak Belgia i Szwajcaria, które tradycyjnie idą za przykładem sąsiadów.

Reklama

W Wielkiej Brytanii, gdzie pigułki aborcyjne są dostępne drogą pocztową od 2022 r., teraz proponuje się nowe przepisy mające na celu „dekryminalizację” aborcji, która przekracza obecny limit 24 tygodni, i zezwolenie na aborcję do porodu. W tradycyjnie katolickiej Polsce również toczy się walka o wprowadzenie przepisów gwarantujących aborcję na żądanie do 12. tygodnia ciąży, udostępniono już „pigułki dzień po” dziewczętom od 15. roku życia, co spotkało się z ogólną aprobatą liberalnych unijnych polityków i medialnych komentatorów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zachodnia opinia publiczna od dawna jest przyzwyczajona do argumentów działaczy proaborcyjnych, że wszelkie oficjalne ograniczenia nieuchronnie napędzają rozprzestrzenianie się „niechcianych” urodzeń, a także niebezpieczny wzrost liczby „aborcji w zaułku” oraz że kobiety mają prawo kontrolować własne ciała, a jest im ono „odbierane przez mężczyzn”. Wielka Brytania jako jedyny kraj rozwinięty, który przeszedł od liberalnego do bardziej restrykcyjnego podejścia do kwestii aborcji, może dać Polsce kilka ważnych lekcji do odrobienia. Kiedy wprowadzono na Wyspach ustawę z 1993 r. zezwalającą na przerywanie ciąży jedynie w przypadku gwałtu, kazirodztwa oraz zagrożenia życia lub zdrowia, która jednocześnie wymagała „wszelkiej niezbędnej pomocy” dla kobiet w ciąży i samotnych matek, formułowano podobne twierdzenia – że śmiercionośne czarnorynkowe młyny aborcyjne rozkwit, państwowe sierocińce pękają w szwach, a miliony kobiet zostało z dziećmi, którymi nie mogą się opiekować. Żadna z tych rzeczy jednak nie wydarzyła się naprawdę. Tymczasem w Polsce rozwiązania chroniące życie spowodowały prawdziwą zmianę myślenia – przejście na bardziej odpowiedzialne, opiekuńcze postawy, co znalazło odzwierciedlenie w przeprowadzonym w lutym sondażu CBOS, który pokazał, że większość Polaków nadal sprzeciwia się aborcji na żądanie. Biskupi katoliccy we Francji zareagowali na głosowanie za aborcją z 4 marca skromnym apelem o modlitwę i post. Inni Europejczycy broniący życia powinni kontynuować walkę o to, aby ta odbierająca życie praktyka, tak szkodliwa dla zdrowia fizycznego i psychicznego kobiet oraz tak niszcząca dla ludzkich wartości, nigdy nie została uznana w naszych krajach za najwyższą wartość konstytucyjną.

Niech liberalni francuscy politycy robią, co chcą. Społeczeństwa powinny wykorzystywać swoje bogactwo, stabilność i zasoby, aby opiekować się potrzebującymi zamiast szukać wygody w zimnych, utylitarnych rozwiązaniach.

2024-03-12 13:35

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

MZ: nie ma w przepisach terminu na przerwanie ciąży w sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia kobiety

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

W odpowiedzi na interpelację Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że przepisy nie określają terminu przerwania ciąży, w sytuacji gdy zagraża ona życiu lub zdrowiu kobiety ciężarnej - podał w środę kolektyw Legalna Aborcja.

Aktywistki z kolektywu Legalna Aborcja poinformowały, że uzyskały z resortu zdrowia - w ramach dostępu do informacji publicznej - odpowiedź udzieloną przez minister zdrowia Izabelę Leszczynę prezesowi Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników prof. Piotrowi Sieroszewskiemu dotyczącą wykładni przepisów o przerywaniu ciąży.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Wyruszył Orszak Trzech Króli!

2025-12-21 11:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Spotkanie organizacyjne Orszaku Trzech Króli

Spotkanie organizacyjne Orszaku Trzech Króli

Organizatorzy i wolontariusze Orszaku Trzech Króli 2026 rozpoczęli bezpośrednie przygotowania do tego wydarzenia.

Już po raz kolejny w święto Trzech Króli ulicami miast całej Polski, jak i archidiecezji łódzkiej przejdą kolorowe, roztańczone i radosne Orszaki Trzech Króli. Do organizacji zgłosiły się zarówno największe miasta jak i małe miasteczka czy wsie. Odpowiedzialni za przygotowanie tego wydarzenia spotkali się, by rozpocząć bardzo intensywne, bezpośrednie przygotowania do Orszaku. Hasło tegorocznego Orszaku Trzech Króli „Nadzieją się cieszą” wywodzi się ze słów drugiej zwrotki kolędy „Mędrcy świata, Monarchowie”. Wynika ono z Roku Nadziei, ogłoszonego przez śp. Papieża Franciszka jako Rok Jubileuszu Narodzin Jezusa Chrystusa, a który zakończy się właśnie 6 stycznia 2026 r. Spotkanie wolontariuszy, artystów i koordynatorów Orszaku rozpoczęła modlitwa. Koordynator Orszaku Trzech Króli przedstawił tegoroczną trasę Orszaku, który, podobnie jak w roku ubiegłym, rozpocznie się Mszą świętą w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego na ulicy Sienkiewicza, gdzie gościnnie progi świątyni otworzą ojcowie Dominikanie. - W scenariuszu tegorocznego Orszaku zawarte są sceny ukazujące różne ludzkie sytuacje, które obrazują brak nadziei. Będziemy szli widząc wokół nas samotność, depresję, czy Heroda – influencera, zapatrzonego tylko w samego siebie. Można powiedzieć, że Orszak idzie wbrew nadziei! A na zakończenie dochodzimy do żłóbka, w którym jest cała nasza Nadzieja – Jezus Chrystus – tłumaczy ks. Grzegorz Matynia, organizator łódzkiego Orszaku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję