Takie dni skupienia już organizowaliśmy wcześniej, przeważnie w Adwencie, ale było to częścią formacji naszej dziecięcej grupy Rycerstwa Niepokalanej ze Strachociny, natomiast w tym roku przyszła nam myśl: „Czemu by nie zaprosić dzieci z innych parafii?” – mówi s. Kamila Szczepek, jedna z odpowiedzialnych za wydarzenie. Myśl podchwycił ks. Jan Franków, proboszcz parafii Narodzenia NMP w Kostarowcach, poproszony przez siostry o poprowadzenie spotkania formacyjnego. Kapłan zachęcił do udziału dzieci ze swojej parafii. Ponadto informacja znalazła się w internecie. I tak w sobotę 24 lutego na miejscu stawiło się 60 dzieci z różnych miejscowości archidiecezji przemyskiej.
Mali Rycerze Niepokalanej
– Bardzo mi zależało na tym, by troszeczkę oderwać dzieci od telefonów komórkowych, od komputera i powiedzieć im coś o tym wspaniałym charyzmacie sióstr, powiedzieć o Niepokalanej – wyjaśnia ks. Jan Franków. – Pomyślałem, że jak je tu przywiozę, jak będą mogły się razem wspólnie pomodlić i zobaczą, że jest ich więcej, to wtedy to do nich dotrze – kontynuuje prowadzący rekolekcje.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Wygląda na to, że się udało. Zamiast przy elektronicznym sprzęcie dzieci spędziły czas… przed Najświętszym Sakramentem i w radosnej wspólnocie rówieśników. Modliły się na Różańcu i rozważały Drogę Krzyżową, gdzie każdą stację unaoczniał inny rekwizyt. Uczestniczyły w Eucharystii, do której przygotowały się, pisząc na papierowych sercach osobiste intencje, które potem zostały złożone w symbolicznym Sercu Maryi. Ksiądz Jan wyjaśnił dzieciom znaczenie poszczególnych części liturgii, a w homilii zachęcił, by kroczyły śladami Jezusa na wzór Maryi. Wyjaśnił także, jakim człowiekiem jest Rycerz Niepokalanej. – Maryja jest tą osobą, która może nas zaprowadzić do Pana Jezusa, zaprowadzić do nieba – mówił kaznodzieja. – Wiecie, jak postępuje dobry rycerz, czyli ten, który za swoją Panią, za swoją Matkę ma Maryję? – pytał uczestników Mszy św. – Rycerz na pewno chętnie służy innym, nie czeka, aby mu służono, ale sam potrafi pomóc komuś – podpowiadał. Takich podpowiedzi w homilii znalazło się kilkanaście.
Pełne Bożego Ducha
Znakiem, że słowo dotknęło serc, była decyzja czwórki dzieci, by wstąpić do Rycerstwa Niepokalanej (większość uczestników dnia skupienia była już rycerzami) oraz pragnienie ponad dwudziestki najmłodszych, by przygotowywać się do tego jako giermki Maryi.
Czasu na zabawę też było sporo. Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na turniej „Koło Fortuny”, który miał za zadanie zaznajomić dzieci z życiem i działalnością św. Maksymiliana Marii Kolbego, z Rycerstwem Niepokalanej oraz cudownym medalikiem.
Do pomocy siostrom i księdzu przybyła młodzież z Rycerstwa Niepokalanej. – Myślę, że to spotkanie bardzo umocniło dzieci, bo jak na nie patrzyłam, to widziałam w nich radość, po prostu były pełne Bożego Ducha – dzieli się jedna z animatorek.
Oby więcej takich spotkań, nie tylko w Strachocinie! Na pewno trzeba włożyć trochę pracy w przygotowanie, a resztą zajmie się Niepokalana.