Reklama

Wiara

Kochane życie

Jednodniowe rekolekcje

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Głośne dyskusje, w ogóle powątpiewanie w autentyczność wiary – to woda na młyn dla przeciwników duchowości. A przecież zdarza się to i maluczkim, nawet gdy są odpowiednio ukształtowani, gdy nagle to światło z góry zaczyna przygasać, mrozi zamiast ogrzewać, słowa się nie kleją i uciekają gdzieś na boki. Tak, bywają takie momenty w życiu każdego człowieka. Gdy próbuje się modlić i nie może się pozbierać. Słowa uciekają, myśli odchodzą i już nie czujemy, że jesteśmy kochani, ale że lód przenika nasze serca. Czasem wystarczy wymawiać imię Boga, w takich momentach Komunia św. zastępuje wszystkie modlitwy. Albo chociaż popatrzeć na święty obrazek lub przytulić go do siebie.

W książce pt. Miłosierdzie to imię Boga papież Franciszek rozmawia z Andreą Torniellim. Jest w niej taki fragment – w streszczeniu:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Bohater książki pt. Ale i oni otrzymali po denarze, ks. Gaston, musi wyspowiadać pewnego niemieckiego żołnierza skazanego na śmierć przez francuskich partyzantów. Ksiądz wyjaśnia mu, że aby uzyskać przebaczenie i odpuszczenie grzechów, musi za nie żałować. Żołnierz wyznaje swoją słabość do kobiet i liczne przygody miłosne. „Jak mam żałować?” – pyta. „To było coś, co mi się podobało, i teraz zrobiłbym to samo”. Wówczas ksiądz w obliczu rychłej śmierci penitenta wpada na genialny pomysł i pyta: „Ale czy żałujesz, że nie żałujesz?”, a młodzieniec spontanicznie odpowiada: „Tak, żałuję, że nie żałuję.”. I to staje się maleńką szczeliną, która pozwala miłosiernemu księdzu udzielić rozgrzeszenia.

I na koniec kolejny fragment, tym razem komentarza papieża Franciszka:

„Bóg nas oczekuje, czeka, aż pokażemy Mu ten maleńki prześwit, by mógł w nas działać swoim przebaczeniem, swoją łaską”.

2024-03-05 14:24

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Paszport, jedzenie i lodówka

CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Sukces mierzy się ciężką pracą! [Felieton]

2025-09-29 10:39

youtube.com

Wśród naszych sportów narodowych można wymienić różne dyscypliny. Mamy w historii “trochę” sukcesów. Gdyby jednak była taka dyscyplina jak “narzekanie”, Polacy byliby w niej bezkonkurencyjni. Pomijam już codzienne rozmowy, ale zwracam uwagę na to, co dzieje się, gdy reprezentanci Polski biorą udział w różnych imprezach sportowych. Granica między chwałą, a hejtem jest bardzo cienka.

Na ostatnich mistrzostwach świata Polscy siatkarze zdobyli brązowe medale. Wielu internautów, podających się za kibiców [tu zaznaczę, że w moim pojęciu prawdziwy kibic to ten, kto jest z drużyną na dobre i na złe] zaczęło w niewybredny sposób atakować wręcz polskich zawodników za porażkę w Włochami. Dla mnie trzecie miejsce polskich siatkarzy to powód do dumy. Wiem, że to na tej imprezie najgorszy wynik od 2014 roku, ale przecież wcześniej tak pięknie nie było - mistrzostwo świata w 1974 roku i srebro w 2006 roku. A ponieważ z lat mej młodości pamiętam te “suche” lata, cieszę się, że reprezentacja Polski nie schodzi z wysokiego poziomu. W rzeczywistości 3 miejsce w mistrzostwach świata to dowód ogromnej pracy, wytrwałości i charakteru. W przypadku siatkówki, na sukces nakłada się wiele czynników, a wysiłek, który wkłada każdy z zawodników, aby wejść na poziom reprezentacyjny jest ogromny. Naprzeciw siebie stają zawodnicy, którzy poświęcają wiele, aby sukces sportowy odnieść. Obecnie nie ma miejsca na “taryfę ulgową”. Sport ma to do siebie, że bywa nieprzewidywalny. I co jest też ważne, sport, podobnie jak życie, to nie tylko zwycięstwa, lecz także potknięcia, z których trzeba wstać. I właśnie w tym tkwi prawdziwa wartość tego sukcesu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję