Reklama

Niedziela Częstochowska

Dobro rodzi radość

To jest najstarsza parafia naszego miasta i wciąż wiele osób, chociaż mieszka gdzie indziej, mówi z sentymentem: to jest moja parafia. Tu bowiem byli chrzczeni, brali ślub – powiedział nam ks. Jacek Marciniec, proboszcz parafii św. Zygmunta w Częstochowie.

Niedziela częstochowska 1/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Częstochowa

Karol Porwich/Niedziela

Wiele osób, chociaż mieszka gdzie indziej, mówi z sentymentem: to moja parafia

Wiele osób, chociaż mieszka gdzie indziej, mówi z sentymentem: to moja parafia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ksiądz Jacek, zapytany o relację kapłan – wierni, podkreślił, że najpierw trzeba słuchać Boga, ale też ludzi. – Słuchanie Boga pomaga nam być dobrymi kapłanami, duszpasterzami, ale też przede wszystkim ludźmi wobec wiernych, którzy mają swoje problemy, cierpienia – powiedział.

– Patrząc na potrzeby ludzi, staramy się być pośród nich, ale równocześnie pamiętać, że najpilniejszą potrzebą jest potrzeba Pana Boga, zbawienia. Chociaż znajdujemy się w takiej, a nie innej dzielnicy Częstochowy, to zdajemy sobie sprawę z tego, że największą biedą jest brak Pana Boga – zaznaczył i dodał, że „dzięki paniom zaangażowanym w Parafialnym Zespole Caritas i dzięki życzliwości diecezjalnej Caritas możemy rozwozić obiady, wspierać rodziny, organizować półkolonie i wyjazdy dla dzieci i młodzieży. Dobro rodzi radość”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wspólnoty w parafii

– Cieszę się, że coraz intensywniej rozwija się schola dziecięca. Jestem wdzięczny ks, Adamowi, który ma wiele pomysłów i inicjatyw, organizuje zimowisko dla dzieci w Zakopanem, zaproponował naukę gry na gitarze. Cieszę się, że w naszej parafii mamy ministrantów – powiedział ks. Jacek.

Właśnie ministrantami są Krystian i Piotr. Krystian służy przy ołtarzu od ponad roku. Bycie ministrantem sprawia mu przyjemność. – Bardzo lubię pomagać księdzu – zaznaczył Krystian.

Piotr jest ministrantem już 5 lat. Dla niego wiara jest bardzo ważna i chce być blisko ołtarza. – Rodzice wspierają mnie w tym, abym był ministrantem – podkreślił. Ponadto obaj chcą dalej służyć Panu Bogu.

W parafii nie brakuje inicjatyw duszpasterskich. – Dzięki ks. Pawłowi pojawiają się inicjatywy dla młodzieży. W wakacje był spływ kajakowy. Teraz ks. Paweł przygotowuje razem z młodzieżą salę, która ma być dla nich miejscem na spotkania. Obok Żywego Różańca, który działa w naszej parafii, ks. Paweł zorganizował wśród chorych, których odwiedzamy w pierwsze piątki miesiąca, Domowy Żywy Różaniec. Te osoby włączone w wielką modlitwę Kościoła czują się potrzebne – powiedział ksiądz proboszcz.

Reklama

W parafii działają Krąg Biblijny i Wspólnota Neokatechumenalna. – Dwa razy w roku – w poniedziałki i czwartki – są głoszone katechezy. Grupa katechistów z błogosławieństwem księdza arcybiskupa przepowiada kerygmat, czyli słowo, które porusza nas do wiary. Po takiej serii katechez proponuje się osobom, które w nich uczestniczą, aby kontynuowały formację w naszej wspólnocie neokatechumenalnej. Oczywiście, nie jest to zobowiązujące. Jest to bardzo wartościowa formacja – podkreślił ks. Jacek.

W parafii są prowadzone katechezy sakramentalne dla rodziców dzieci, które przygotowują się do Pierwszej Komunii św. Podobnie dla rodziców, których dzieci przygotowują się do bierzmowania.

Sytuacja dzieci i młodzieży w Kościele

– Jest to ciągle dla nas wszystkich wyzwanie duszpasterskie. Dzieci w naszej parafii chętnie biorą udział w różnych konkursach. Młodzież angażowała się w wolontariacie, w zbiórce żywności w Biedronce. A zatem takich momentów, w których możemy dotrzeć do dzieci i młodzieży jest sporo. Ufam również, że pewne inicjatywy kulturalne w naszej parafii pomogą odnajdywać się dzieciom i młodzieży w Kościele. Nasza s. Urszula, nazaretanka, przygotowała jasełka, które na scenie teatralnej „Zygmunt” będą pokazane 14 stycznia. W święto Trzech Króli każdego roku jest u nas młodzieżowa orkiestra dęta z Lipia – zaznaczył ks. Jacek.

Jego zdaniem, młodzi ludzie nie odkrywają religii i Kościoła jako wartości. – Raczej traktują jako coś narzuconego. Chcą żyć po swojemu. Pojawiły się billboardy w Galerii Jurajskiej z hasłem: „Święta po mojemu”. Ludzie chcą żyć po swojemu i nie interesuje ich wersja „po Bożemu, ewangelicznie” – zauważył.

– W wychowaniu młodego pokolenia bardzo dużą rolę odgrywa rodzina. Rodzice muszą dać przykład. Moim zdaniem, młodzi ludzie i dzieci za dużo siedzą przed komputerem – dodała p. Halina, zakrystianka.

Reklama

– Jeżeli dziecko widzi, że rodzic klęka do pacierza, to uczy się, że tak trzeba – podkreślił p. Marian, który od wielu lat jest, jak mówi ksiądz proboszcz, parafialnym konserwatorem.

W parafii jest grupa ludzi, która codziennie adoruje Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie. – Mamy również dwa takie wieczory w miesiącu, kiedy jest indywidualne błogosławieństwo. W pierwszy piątek miesiąca odmawiana jest Koronka do Najdroższej Krwi Chrystusa. W trzeci piątek miesiąca natomiast przychodzi grupa osób, które animują adorację. W parafii jest też stały konfesjonał. Każdego dnia od godz. 15 do 16 wierni mogą się wyspowiadać – opowiedział ksiądz proboszcz.

W parafii są osoby, które chętnie czytają podczas Mszy św. – To jest ogromna zasługa ks. prał. Mariana Wojcieszaka. Mamy grupę ok. 20 osób, które posługują w ten sposób – zaznaczył.

– Nasza zakrystianka p. Halina służy nam z oddaniem. Ma fantastyczną rękę do układania kwiatów, robienia dekoracji, co również zauważają parafianie. Drugą ważną osobą jest p. Marian. To oddanie wynika z wiary tych ludzi. Również p. Gabriela daje nam poczucie takiego domu. Plebania dzięki temu nie jest tylko urzędem – przyznał ks. Jacek.

– Chcę jak najlepiej wypełniać moje zadania. Staram się wykonywać wszystko odpowiedzialnie i wkładam w to całe serce. Bycie w zakrystii jest dla mnie okazją do jeszcze większej modlitwy. To jest takie bycie w życiu parafii nieco z innej strony. Jako zakrystianka mam okazję do rozmów z ludźmi, którzy przeżywają jakieś swoje problemy. Rozmawiam z nimi o wierze. Bycie zakrystianką daje okazję do pomocy osobom, które przychodzą do kościoła w ciągu dnia – powiedziała p. Halina.

Pan Marian bardzo ceni sobie codzienne kazania, które wyjaśniają czytania mszalne. – Nie zawsze przecież rozumie się treść czytań, dlatego wyjaśnienie ich przez kapłana pomaga lepiej przyjąć to słowo – podkreślił.

Niedziela w parafii

Zapytany o rolę Niedzieli, ksiądz proboszcz zauważył, że wielu ludziom brakuje wiedzy religijnej albo mają swoją. – To, co robi Niedziela, wyjaśniając podstawy wiary, jest bardzo ważne. Tych, którzy od lat czytają Niedzielę, nie trzeba do tego przekonywać. Jest też jakaś historyczna więź naszej parafii z Niedzielą, bo tutaj pierwsze numery tworzył w 1926 r. ks. Wojciech Mondry – powiedział ks. Jacek.

2024-01-02 12:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Marciniec: Bóg chce zrobić z naszego życia historię zbawienia

– My wolelibyśmy zrobić z życia historię sukcesów, a Bóg chce zrobić z naszego życia historię zbawienia – mówił w homilii, wieczorem 18 czerwca w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie ks. Jacek Marciniec, proboszcz parafii św. Zygmunta w Częstochowie, który przewodniczył Liturgii Słowa w drugim dniu triduum przed uroczystością Najświętszego Serca Pana Jezusa. Jego zwieńczeniem będzie uroczysty akt uznania Jezusa Jedynym Panem i Zbawicielem archidiecezji częstochowskiej.

Nabożeństwo połączone było z celebracją sakramentu pokuty i pojednania oraz adoracją Najświętszego Sakramentu.

CZYTAJ DALEJ

Dzieci pierwszokomunijne w redakcji „Niedzieli”

2024-05-14 12:40

[ TEMATY ]

dzieci

Niedziela

redakcja

Czarnożyły

Karol Porwich / Niedziela

Redakcję Tygodnika Katolickiego „Niedziela” odwiedziły dzieci pierwszokomunijne z parafii św. Bartłomieja Apostoła w Czarnożyłach.

CZYTAJ DALEJ

Papież: nie skazujmy starszych na samotność

2024-05-14 12:52

[ TEMATY ]

papież Franciszek

pixabay

Papież Franciszek

Papież Franciszek

„Nie omieszkajmy okazać czułości dziadkom i starszym z naszych rodzin, odwiedźmy tych, którzy są zniechęceni i nie mają już nadziei, że inna przyszłość byłaby możliwa. Przeciwstawmy postawie egoistycznej, prowadzącej do zniechęcenia i samotności, otwarte serce i radosną twarz tych, którzy mają odwagę powiedzieć „Nie opuszczę cię!”, i obrać inną drogę” - apeluje Ojciec Święty w opublikowanym dziś Orędziu na IV Światowy Dzień Dziadków i Osób Starszych. W tym roku będzie on obchodzony w niedzielę po wspomnieniu liturgicznym świętych Joachima i Anny - 28 lipca.

ORĘDZIE OJCA ŚWIĘTEGO FRANCISZKA
na IV Światowy Dzień Dziadków i Osób Starszych
28 lipca 2024 r.
„W czasie starości nie opuszczaj mnie” (por. Ps 71, 9)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję