Reklama

Niedziela Lubelska

Ufni w orędownictwo Maryi

Matka Boża jest obecna w tajemnicach naszego życia, aby nas prowadzić do Chrystusa – powiedział abp Stanisław Budzik.

Niedziela lubelska 42/2023, str. I

[ TEMATY ]

Lublin

Paweł Wysoki

Świadcząc o życiu i świętości Jana Pawła II, kard. Stanisław Dziwisz spłaca dług wdzięczności wobec Ojca Świętego

Świadcząc o życiu i świętości Jana Pawła II, kard. Stanisław Dziwisz spłaca dług wdzięczności wobec Ojca Świętego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pod przewodnictwem kard. Stanisława Dziwisza w sanktuarium Matki Bożej Latyczowskiej w Lublinie 8 października odbyły się uroczystości odpustowe ku czci Matki Bożej Różańcowej. Podczas nich rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego ks. prof. Mirosław Kalinowski wyróżnił księdza kardynała dyplomem „honorowego profesora KUL”. – W sanktuarium Patronki Nowej Ewangelizacji radujemy się obecnością najważniejszego świadka św. Jana Pawła II. Kiedy kard. Dziwisz otrzymał doktorat honoris causa KUL, powiedział, że dotknął tajemnicy uratowania Jana Pawła II podczas zamachu na jego życie. Przypisujemy ten Boży cud wstawiennictwu Maryi, ale wiemy, że podejmując właściwe decyzje w najbardziej dramatycznym momencie, ksiądz kardynał był Jej narzędziem – podkreślił abp Budzik.

W homilii kard. Stanisław Dziwisz podjął refleksję nad sceną Zwiastowania i modlitwą różańcową. Podkreślił, że „Maryja oddała swoje życie służbie i dziełu Syna; była z Bogiem i dla Boga, a to znaczy, że była także dla innych”. – Różaniec, który jest modlitwą ust i serca, zbliża nas do Maryi i Jezusa. Z różańcem w ręku i sercu przeżył swoje życie Jan Paweł II. Nie rozstawał się z różańcem w żadnej sytuacji: w kaplicy, przy biurku, w odpoczynku. Zawierzył się Matce Bożej i zawsze się tego trzymał. Na 25-lecie swojego pontyfikatu ubogacił Różaniec tajemnicami światła – przypomniał ksiądz kardynał. Wskazując na łaskami słynący obraz Matki Bożej Latyczowskiej, powiedział, że to „klejnot Kościoła w Lublinie”. Zaapelował o wytrwałą modlitwę za wstawiennictwem Maryi w wielu intencjach, w tym pokoju w Ukrainie, synodu w Rzymie i powołań kapłańskich. – Ufni w orędownictwo Maryi patrzmy z nadzieją w przyszłość. Nasze losy są w ręku kochającego Boga – podkreślił kard. Dziwisz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na zakończenie Liturgii odbyło się uroczyste przekazanie kard. Stanisławowi Dziwiszowi dyplomu honorowego profesora KUL. – Ksiądz kardynał przez prawie 40 lat ukazywał niezwykły przykład wiernej, stałej i pokornej służby przy największym z rodu Polaków i naszym najznamienitszym Profesorze, św. Janie Pawle II. Jego praca na rzecz Kościoła katolickiego i wartości chrześcijańskich miała wpływ na wiele instytucji katolickich, w tym katolickie uniwersytety na całym świecie – powiedział ks. prof. Kalinowski.

– Czuję się zaszczycony tym tytułem. Zdaję sobie sprawę, że zawdzięczam go przede wszystkim Janowi Pawłowi II. Dostąpiłem w życiu największego przywileju, że przez kilkadziesiąt lat, w Krakowie i Watykanie, mogłem służyć u boku tego niezwykłego człowieka, pasterza Kościoła, a dzisiaj świętego – podkreślił kard. Dziwisz. Laureat przywołał również postać ks. Franciszka Blachnickiego, który tytuł honorowego profesora KUL otrzymał 9 października. – Byłem świadkiem niemal wszystkich spotkań Jana Pawła II z ks. Blachnickim. Wiemy, że drogi życia tych dwóch wielkich ludzi Kościoła zaczęły się krzyżować na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim – przypomniał.

Więcej na www.lublin.niedziela.pl

2023-10-10 14:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lublin: pogrzeb dwóch ofiar zamachu w Tunisie

[ TEMATY ]

pogrzeb

Lublin

Łukasz Głowacki

W archikatedrze lubelskiej odbyły się 26 mara uroczystości pogrzebowe płk. Artura Nowosada i kpt. Dominika Nowickiego - funkcjonariuszy Służby Więziennej, którzy zginęli w zamachu terrorystycznym w Tunisie. Uroczystościom z udziałem władz państwowych przewodniczył bp Ryszard Karpiński. "Ta śmierć przyszła tak nieoczekiwanie, zaskoczyła nas wszystkich" – powiedział w homilii ks. Wojciech Pęcherzewski, diecezjalny duszpasterz urzędów państwowych i instytucji samorządowych. Ciała zabitych spoczęły na cmentarzach w ich rodzinnych miastach: Kraśniku i Świdniku.

"Z głębi serca chcemy podziękować za dar życia Artura i Dominika" – zaznaczył kaznodzieja. Przypomniał, że jest to najodpowiedniejsza chwila, aby powiedzieć ostatnie „dziękuję, wybacz i do zobaczenia”.

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Odpust u św. Andrzeja Boboli

2024-05-15 21:18

[ TEMATY ]

parafia św. Andrzeja Boboli w Warszawie

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Jutro – 16 maja – kard. Kazimierz Nycz będzie przewodniczył uroczystej Mszy św. w narodowym sanktuarium św. Andrzeja Boboli na stołecznym Mokotowie.

Liturgia ku czci patrona Polski i metropolii warszawskiej rozpocznie się o godz. 18.00. Eucharystię będą koncelebrowali biskupi z metropolii warszawskiej, a homilię wygłosi bp Zbigniew Zieliński, biskup diecezjalny koszalińsko-kołobrzeski.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję