Reklama

Wiadomości

Scenariusze wyborcze

Według analiz przedwyborczych sondaży, wybory wygra Zjednoczona Prawica, ale poparcie dla formacji rządzącej jest znacznie mniejsze niż w 2019 r. Jakie scenariusze polityczne można przewidzieć po wyborach?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To pierwsze wybory, przed którymi nie było prawdziwej kampanii wyborczej, a jedynie równoległa gorąca narracja PiS i PO sączona przez medialne bańki, między którymi nie było interakcji ani debaty. Tematy z TVP były zupełnie odmienne od tematyki TVN, zupełnie inna była też interpretacja otaczającej nas politycznej rzeczywistości. – To koszmar upartyjnionych mediów i tyrania algorytmów mediów antyspołecznościowych – podkreśla Piotr Trudnowski z Instytutu Demokracji Bezpośredniej.

Są to także pierwsze od lat wybory, gdy Donald Tusk zrozumiał, że do zwycięstwa nie wystarczy straszenie PiS-em, ale także pierwsze wybory, gdy PiS na ostro zaczął straszyć powrotem PO do władzy. Na taką narrację pozwoliły zmiana geopolityczna w regionie, wojna na Ukrainie oraz radykalna próba budzenia nastrojów ws. polityki obronnej państwa. Prawo i Sprawiedliwość mogło się chwalić tym, że jego diagnoza zamiarów Moskwy była słuszna i ma okazję rozliczyć masę błędów z czasów rządów Tuska. Czy jednak straszenie powrotem PO przechyli szalę zwycięstwa na korzyść obozu Zjednoczonej Prawicy? Co wskazują prognozy socjologów i politologów?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

PiS „wygra” wybory

Eksperci są praktycznie zgodni, że nie ma większej szansy na przepływy elektoratów Koalicji Obywatelskiej do Zjednoczonej Prawicy i na odwrót. Liczą się tylko mobilizacja twardych elektoratów, przekonywanie nieprzekonanych oraz zniechęcanie elektoratu swoich przeciwników.

Reklama

Analitycy badań sondażowych są praktycznie zgodni, że PiS wygra październikowe wybory, ale dopiero od skali tego zwycięstwa będzie zależeć to, czy po wyborach będzie zdolny do sformowania rządu. – Z analizy dotychczasowych sondaży z całą pewnością wynika, że Zjednoczona Prawica ma przewagę nad Koalicją Obywatelską, ale jest to znacznie mniejsza różnica, niż była w 2019 r. – wskazuje Marcin Palade, socjolog polityki i jeden z najlepszych w Polsce analityków sondaży wyborczych.

Politolog prof. Antoni Dudek z UKSW także uważa, że PiS wygra wybory i będzie miał największy klub w Sejmie. – Ale żeby rządzić w Polsce, trzeba stworzyć rząd większościowy, a do tego należy zdobyć 231 mandatów w Sejmie – mówi. Jego zdaniem, najbardziej realny scenariusz to wynik PiS z nieco ponad 200 mandatami, co nie pozwoli tej partii na utworzenie samodzielnego rządu i zmusi do szukania koalicjanta. – Najbardziej naturalnymi koalicjantami wydają się Konfederacja albo PSL z Trzeciej Drogi – wskazuje prof. Dudek.

Co po wyborach?

Dopóki trwa kampania, wiele może się zdarzyć, ale według prognoz Marcina Paladego, mało realny jest scenariusz, by PiS zdobył wymagane 231 mandatów. Mało prawdopodobne jest też sformowanie większościowego rządu przez KO, Lewicę i Trzecią Drogę. Najgorszym scenariuszem dla naszego państwa jest jednak brak porozumienia koalicyjnego PiS, długie miesiące patowej sytuacji i politycznego bezwładu, którego efektem mogłyby być wcześniejsze wybory w 2024 r.

Według analiz sondażowych, możliwy jest także scenariusz wyborczy podobny do tego z 2015 r., kiedy to Zjednoczona Prawica zdobyła 235 mandatów przy zaledwie 37-procentowym poparciu. Chodzi o sytuację, gdyby Koalicja Polska nie przekroczyła wymaganego dla koalicji progu 8% głosów poparcia. Wówczas PiS dostałby bonus w postaci dodatkowych 15-18 mandatów, co dałoby wynik zbliżony do większości sejmowej. – Łatwiej poszukuje się większości w Sejmie, gdy ma się ponad 220 mandatów, a znacznie trudniej, jak ma się ok. 200 miejsc w ławach poselskich – podkreśla Marcin Palade.

2023-10-03 14:20

Oceń: 0 -4

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Tyrawa: katolicy muszą uczestniczyć w wyborach

[ TEMATY ]

wybory

Ks. Paweł Rytel-Andrianik / niedziela.pl

Nadchodzące wybory są bardzo dobrą okazją do tworzenia społeczeństwa obywatelskiego i dlatego katolicy nie mogą w nich nie uczestniczyć – powiedział dziś na forum episkopatu bp Jan Tyrawa. Przestrzegł, że sposób w jaki współczesny świat przedstawia kwestie bioetyki, rodziny i seksualności prowadzi do "wypłukiwania demokracji" bowiem niszczy podmiotowość grup społecznych i jest zamachem na godność życia i wartość rodziny.

Publikujemy pełny tekst wystąpienia bp. Jana Tyrawy:
CZYTAJ DALEJ

To ile za te wypominki?

Przez cały listopad w parafiach odprawiamy tzw. wypominki. To nic innego, jak modlitwa polegająca na wyczytywaniu imion i nazwisk naszych bliskich i dalszych zmarłych

Wypominki są jednorazowe, oktawalne, półroczne i roczne. Wypisujemy na kartkach nazwiska zmarłych i przynosimy je do swoich duszpasterzy. Wypominki jednorazowe odczytuje się na cmentarzu, oktawalne przez 8 dni od dnia Wszystkich Świętych (często połączone z nabożeństwem różańcowym), a roczne przez cały rok przed niedzielnymi Mszami. Tradycja ma długą historię. W liturgii eucharystycznej sprawowanej w starożytnym Kościele odczytywano tzw. dyptyki, na których chrześcijanie wypisywali imiona żyjących biskupów, ofiarodawców, dobrodziejów, ale także świętych męczenników i wyznawców, oraz wiernych zmarłych. Imiona odczytywano głośno i trwało to bardzo długo. Drugą listę, listę świętych, odczytywał już sam biskup.
CZYTAJ DALEJ

Kazachstan: proces beatyfikacyjny tercjarki franciszkańskiej Gertrudy Detzel

Delegacja z Kazachstanu przywiozła do Watykanu dwie zapieczętowane skrzynie zawierające ponad 13.6 kg. dokumentów, świadectw i opisów cudów dotyczących procesu służebnicy Bożej Gertrudy Detzel (1903-1971) - świeckiej kobiety, która przez dziesięciolecia prześladowań sowieckich podtrzymywała życie katolickiej wiary. Materiały przekazane Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych oznaczają rozpoczęcie watykańskiego etapu procesu beatyfikacyjnego pierwszej świeckiej kobiety z Azji Środkowej.

„Przyjęto nas bardzo serdecznie” - powiedział biskup pomocniczy diecezji Karagandy Jewgienij Zinkowski, notariusz diecezjalnego procesu beatyfikacyjnego. „Wśród tylu spraw było wzruszające widzieć, jak nasza odległa historia z Kazachstanu została przyjęta z otwartymi ramionami. Kościół powszechny przyjął teraz Gertrudę - oddaliśmy ją w jego ręce”- wyznał biskup w wywiadzie dla amerykańskiej agencji katolickiej CNA.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję