Po raz 30. młodzież skupiona w różnych grupach formacyjnych przeżywała swoje święto. Tym razem odbyło się ono na początku wakacji, a przewodnim hasłem były słowa: „Dodaj do ulubionych”.
By nie zabrakło Boga
– Współczesny świat przedstawia, zwłaszcza młodym, wiele różnych propozycji. Jednak my chcemy, żeby wśród tych ulubionych poszukiwań nie zabrakło Boga. To powinna być pierwsza i najważniejsza myśl w życiu człowieka. Jeśli zabraknie Go, jeśli zabraknie w naszym gronie znajomych, którzy mają wiarę, to nasze pasje, talenty, poszukiwania mogą się nie w pełni realizować – powiedział ks. Tomasz Ślazyk, duszpasterz młodzieży.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Triada
Spotkanie przebiegało według triady: poznaj, szukaj, wybierz. Pomagały w tym różne inicjatywy. Była modlitwa, czas na adorację i oczywiście Msza św., która była centrum każdego dnia. Młodzi rozwijali swoje talenty na warsztatach muzycznych prowadzonych przez Agnieszkę Chrostowską i Piotra Ziemowskiego z Siewców Lednicy. W odkrywaniu tajemnic ikony, jej symboliki i głębi pomagała s. Sara ze zgromadzenia Jezusa Miłosiernego z Łodzi. Natomiast warsztaty liturgiczno-biblijne prowadzili ks. Jakub Bochyński i ks. Krzysztof Borysiewicz. Nie zabrakło też czasu na integrację z tańcem i śpiewem. Spotkanie było też doskonałą okazją poznania nowych ludzi i umocnienia wiary w to, że w Kościele jest miejsce dla wszystkich.
Koncert
Reklama
To święto młodych zakończyło się w niedzielę wieczorem koncertem Siewców Lednicy, w którym wziął także udział bp Andrzej Siemieniewski. – Muzyka jest nieodłączną częścią lednickich spotkań, służy do tego, byśmy poczuli się wspólnotą i mogli razem się modlić, a muzyka daje każdemu możliwość uczestnictwa. Tworząc lednickie kanony, pieśni, staramy się tak je tworzyć, aby nikogo nie wykluczały, by uwzględniały możliwości ludzi na każdym etapie rozwoju muzycznego i dawały możliwość włączenia się we wspólną modlitwę – mówi Agnieszka Chrostowska, wokalistka zespołu.
– Przekładamy wiarę na kulturę. Tego nas uczył o. Jan Góra, który mówił: „To musi być wielkie wydarzenie, bo wiara to nie jest twoja prywatna sprawa, wiara musi być wydarzeniem”. Dlatego staramy się „zarażać” tymi wydarzeniami. Dlatego uczymy młodzież śpiewu i włączania się śpiewem w modlitwę. Uczymy ich w kościele wspólnie śpiewać. Bo najgorsze jest to, kiedy organista gra, a kościół milczy – dodaje Piotr Ziemowski, muzyk.
Owoc podejmowanych warsztatów muzycznych można było usłyszeć podczas wspomnianego koncertu.