Ks. Feliks Pięta urodził się 18 września 1909 r. w miejscowości Stale, pow. Tarnobrzeg. Rodzice, Maria i Feliks, od początku w wychowaniu swego syna przejawiali troskę i prośbę
do Pana Boga, aby wychować go, wykształcić i zawierzyć Bogu dalsze jego życie w służbie Bogu i Kościołowi. Wychowywał się w rodzinie głębokiej wiary katolickiej, pełnego oddania się
i poświęcenia pracy dla wzbogacenia wiary i dobra Kościoła katolickiego. Ks. Feliks jako młody chłopiec nie szczędził czasu na wzbogacenie swojej wiedzy przez intensywną pracę nad sobą, służbę
ministrancką w kościele parafialnym. Z miłości do wiary katolickiej podejmował wiele wspaniałych czynów patriotyczno-religijnych, był wzorem dla młodzieży. Był cierpliwym, sumiennym, pracowitym,
skromnym i skupionym młodzieńcem. Wielkim szacunkiem darzył bliźnich, a ubogim zawsze śpieszył z pomocą. Można powiedzieć, że był młodzieńcem ubogim, lecz duchowo bardzo mocnym, głębokiej
wiary i miłości do ludzi i Boga.
Szkołę podstawową i gimnazjum ukończył w Tarnobrzegu w 1926 r., a w 1930 r. Liceum Ogólnokształcące w Przemyślu. Po ukończeniu liceum i otrzymaniu świadectwa
dojrzałości, w październiku 1930 r. wstąpił do Seminarium Duchownego w Przemyślu, które ukończył w 1935 r. i w uroczystość Bożego Ciała, 26 czerwca, przyjął święcenia kapłańskie.
Swoją pierwszą pracę duszpasterską rozpoczął w parafii Sokołów Małopolski, następnie w Majdanie Królewskim, Sądowej Wiśni, Samoklęskach, a następnie był proboszczem parafii Czudec w powiecie
strzyżowskim, gdzie pełnił obowiązki duszpasterskie do końca marca 1943 r. 19 marca 1943 r. w swojej plebanii w parafii Tuligłowy od strzału w tył głowy zginął ks. Władysław Selwa.
Śmierć z rąk gestapo poniósł za to, że był księdzem głębokiej wiary, wielkiego patriotyzmu, miłości do ludzi i swojej Ojczyzny. Po śmierci ks. Selwy probostwo w Tuligłowach przyjął
ks. Feliks Pięta, gdzie pracował do 18 grudnia 1951 r. Z chwilą przejęcia parafii Tuligłowy ks. Feliks napotkał wiele trudności i kłopotów powstałych na skutek pożaru budynków gospodarczych.
Spłonęła stodoła i stajnia wraz z bydłem. Ponadto w okresie wiosennym 1947 r. w wyniku silnego huraganu został uszkodzony dach kościoła. Sytuacja ta jednak nie załamała Księdza
Proboszcza. Dzięki pomysłowości, dobrej organizacji i dużej pomocy parafian, sukcesywnie likwidował powstałe szkody. W tych trudnych latach z pomocą ks. Feliksowi przyszli ks. prał. Jan
Grochowski, były rektor i profesor Seminarium Duchownego w Przemyślu, który to został nazwany przez parafian aniołem pomocy, oraz ks. Franciszek Woś.
W tej trudnej sytuacji organizacyjno-materialnej nie zabrakło intensywnej pomocy Komitetu Parafialnego, któremu przewodniczył rolnik z Tuligłów, Władysław Buksa, poprzez zmobilizowanie znacznej
liczby parafian i udzielenie pomocy tak materialnej, jak i finansowej przy naprawie uszkodzonej świątyni - Sanktuarium Niepokalanej Matki Bożej w Tuligłowach.
Ks. Feliks Pięta zmarł 17 września 1986 r., po 51 latach aktywnej pracy duszpasterskiej w wielu parafiach obecnego województwa podkarpackiego. Został pochowany na cmentarzu w rodzinnej
miejscowości Stale.
Niech Pan Bóg wynagrodzi Jego pełną poświęcenia pracę, a światłość wiekuista niechaj mu świeci na wieki wieków.
Pomóż w rozwoju naszego portalu