Drzwi tytułowej szafy mogą odgradzać od świata, przeszłości i przyszłości. W szafie – namiastce domu, ale i twierdzy – znajduje azyl i zamieszkuje, trochę z konieczności, trochę z wyboru, młoda bohaterka – narratorka debiutanckiej, niepokojącej powieści Terezy Semotamovej, czeskiej tłumaczki i publicystki młodszego pokolenia. Dzieje się to po jej rozstaniu z ukochanym i powrocie do rodzinnego kraju. Teraz liczy się dla niej tylko teraźniejszość, przeżycie jeszcze jednego dnia. Mieszając sen z jawą, kryje się tu przed życiem, które wymaga dorośnięcia, uporządkowania, a które przytłacza. Co skłania człowieka do tego, by żyć w bezdomności na wzór Diogenesa z Synopy (choć nie w beczce, a w meblu z Ikei)? Semotamová skłania nas do pomyślenia o tym.
Pomóż w rozwoju naszego portalu