Słowa: "Czego chcesz od nas, Panie, za Twe hojne dary? Czego za dobrodziejstwa, którym nie masz miary? Kościół Cię nie ogarnie, wszędy pełno Ciebie i w otchłani, i w morzu, na ziemi
i w niebie" zamieścili księża neoprezbiterzy na swoich prymicyjnych zaproszeniach. Dwunastu diakonów z Wyższego Seminarium Duchownego w Łomży przyjęło 31 maja br. w katedrze łomżyńskiej
święcenia kapłańskie, których udzielił bp Stanisław Stefanek. We Mszy św. udział wzięli: bp. Tadeusz Zawistowski, Księża Profesorowie, księża pracujący w łomżyńskiej Kurii, proboszczowie, ojcowie
zakonni, siostry zakonne, bracia zakonni oraz rodziny nowo wyświęconych.
Msza św. rozpoczęła się o godz. 10.00. Przed jej rozpoczęciem wierni mogli wysłuchać komentarza liturgicznego wygłoszonego przez ks. prał. Jana Sołowianiuka - wikariusza biskupiego. W homilii
Pasterz diecezji wyraził radość, że w tym roku święcenia kapłańskie przypadły w święto Nawiedzenia Najświętszej Maryii Panny. "To jest pewien znak dla naszych braci neoprezbiterów, aby Wieczernik
Chrystusa wpisać w scenę nawiedzenia Maryi" - powiedział Biskup Stanisław. "Każdy z was powinien dzisiaj powtarzać słowa: «Wielbi dusza moja Pana (...), bo wielkie rzeczy mi uczynił».
To jest dla was zadanie, abyście biorąc swoje kapłaństwo, nieśli je do ludzi potrzebujących, zapomnianych, którzy przeżywają trudną codzienność naszego ojczyźnianego życia" - dodał. Neoprezbiterzy otrzymali
od Księdza Biskupa w podarunku ostatnią encyklikę Ojca Świętego Ecclesia de Eucharystia. W imieniu nowo wyświęconych za trud wychowania i nauczania podziękował wszystkim ks. Wojciech
Chudzik. Po zakończeniu Mszy św. Biskup Stanisław zaprosił do Domu Biskupiego rodziców i rodzeństwo nowych kapłanów. Tam księża odebrali dokumenty kapłańskie. "Na dekrety kierujące was na placówkę
duszpasterską musicie jeszcze poczekać. Stanie się to w dniu zakończenia roku akademickiego w Wyższym Seminarium Duchownym" - oświadczył Ksiądz Biskup.
Msze św. prymicyjne neoprezbiterzy odprawili w swoich rodzinnych parafiach, tj.: w Łosewie, Zambrowie, Lubielu Nowym, Łomży, Ostrołęce, Wąsoszu, Płoniawach, Wysokiem Mazowieckiem, Grajewie,
Wiźnie, Płonce Kościelnej. Dziękczynną Mszę św. odprawili także w seminaryjnej kaplicy oraz na Jasnej Górze. Teraz księży czeka krótki urlop, by pod koniec czerwca stawić się do pracy w wyznaczonych
diecezjalnych placówkach.
Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz, choćby w niewielkim zakresie. Karze zaś tych, którzy mają serce skąpe i niczego nie dają potrzebującym.
Jezus powiedział do faryzeuszów:
«Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień ucztował wystawnie. U bramy jego pałacu leżał żebrak pokryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza. A także psy przychodziły i lizały jego wrzody.
Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany.
Gdy cierpiąc męki w Otchłani, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: „Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i przyślij Łazarza, aby koniec swego palca umoczył w wodzie i ochłodził mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu”.
Lecz Abraham odrzekł: „Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz w podobny sposób – niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A ponadto między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd nie przedostają się do nas”.
Tamten rzekł: „Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich ostrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki”.
Lecz Abraham odparł: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!” „Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby ktoś z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą”. Odpowiedział mu: „Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby ktoś z umarłych powstał, nie uwierzą”».
Gdy w 1994 roku we Wrocławiu Marek Łoś zakładał pierwsze zajęcia językowe, nikt nie przypuszczał, że zrodzona z pasji i prostych wartości inicjatywa stanie się międzynarodową siecią z 150 oddziałami w Polsce, 1500 nauczycielami i ponad 200 000 uczniów na świecie. Dziś Moose uczy w domach, online i w salkach dydaktycznych, współpracuje z Watykanem i działa w kilkunastu krajach. A sam Łoś, choć żyje między Polską, Włochami i Brazylią, zawsze powtarza, że w sercu pozostaje Polakiem.
W czasach, gdy sukces kojarzy się z rozgłosem i autopromocją, są ludzie, którzy wybierają inną drogę – pokory, pracy i prostych wartości. Do nich należy Marek Łoś, założyciel Moose Centrum Języków Obcych, poliglota, nauczyciel i wizjoner. Z małej inicjatywy we Wrocławiu zbudował markę, która dziś ma 150 oddziałów w Polsce, 1500 nauczycieli i ponad 200 000 uczniów na świecie.
Uroczysta Msza święta instalacyjna nowego proboszcza w parafii NSPJ w Ząbkowicach Śląskich
W parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa prowadzonej przez Stowarzyszenie Apostolstwa Katolickiego odbyła się uroczysta instalacja nowego proboszcza - ks. Przemysława Budzińskiego.
Podczas Mszy świętej w niedziele 21 września pallotyn złożył wyznanie wiary i przysięgę, podejmując wobec Boga i wiernych odpowiedzialność za wspólnotę parafialną.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.