Reklama

Edytorial

Edytorial

Kim jest Franciszek?

Wydaje się, że ten ciepły, skracający dystans styl bycia i duszpasterska intuicja Franciszka tworzą nowe drogi Kościoła, który musi stawić czoło wyzwaniom współczesnego świata.

Niedziela Ogólnopolska 11/2023, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest pierwszym papieżem z Ameryki Łacińskiej, pierwszym papieżem jezuitą, pierwszym papieżem noszącym imię Franciszek. 13 marca mija 10 lat od wyboru kard. Jorge Mario Bergoglia na 266. następcę św. Piotra. Od swego pierwszego pamiętnego wystąpienia z balkonu Bazyliki św. Piotra wielokrotnie prosił nas: módlcie się za mnie! Ojciec Święty doskonale zdaje sobie sprawę z tego, w jak trudnym momencie dziejów przyszło mu prowadzić łódź Kościoła.

Reklama

Nie zawsze mówi rzeczy miłe dla ucha. Wielkim tego świata przypomina, że prawdziwa władza jest służbą, pracą na rzecz najbardziej potrzebujących. Patriarchom innych wyznań chrześcijańskich przedstawia się jako sługa sług, biskup Rzymu z prymatem miłości. Kardynałów przestrzega przed pokusą traktowania siebie jako „najdostojniejszych”. Biskupów – przed utratą kontaktu z ludem Bożym i niebezpieczeństwem otaczania się dworem potakiwaczy i pochlebców. Kapłanów prosi, by nie zadowalali się życiem przeciętnym i miernym, które prędzej czy później doprowadzi do wykorzystywania ludu Bożego do własnych korzyści. Wszystkim po wielokroć i przy różnych okazjach powtarza, że mają być pasterzami, a nie funkcjonariuszami. Mają iść tam, dokąd chodzić trudno – na peryferie i przesiąkać „zapachem owiec”. Klerykom, którzy przygotowują się dopiero do kapłaństwa, uświadamia, że seminarium nie jest schronieniem przed prawdziwym życiem, ale jest w nim miejsce na osobisty dialog z Panem Bogiem. Małżonkom tłumaczy, że ich sakramentalne „tak” to nie tyle podniosła uroczystość, formalność, ile dar i dzieło samego Boga. Rodziców nazywa narzędziami Stwórcy i zachęca do świadomego przekazywania dzieciom wiary, ale takiej, którą sami codziennie praktykują. Osobom rozwiedzionym, żyjącym w nowych związkach, powtarza, że nie są ekskomunikowane i stanowią część wspólnoty kościelnej. Osobom starszym radzi, by pomagały wnukom zrozumieć, że są spadkobiercami długiej rodzinnej tradycji. Wierzącym wskazuje, że wiara nie jest sprawą prywatną, lecz jest spotkaniem z Bogiem żywym, który jest Światłem na naszych ścieżkach. Materialistom uświadamia, że na tamten świat nie zabiorą ani pieniędzy, ani nieruchomości czy kosztowności – tam jedyną liczącą się walutą będzie miłość, którą daje nam Bóg. Nieszczęśliwym tłumaczy, że szczęście znajdą w przebaczaniu, nadzieję w walkach, miłość w niezgodzie. Tym, którzy nie radzą sobie z wyzwaniami codzienności, mówi wprost: „Twoje życie jest największym przedsiębiorstwem świata. Tylko ty możesz zapobiec jego fiasku”. Błądzących uspokaja: „Jeśli popełnisz błąd, podnieś się: nic nie jest bardziej ludzkie niż popełnianie błędów. Nie lękaj się, wstań! Bo Bóg jest twoim przyjacielem”. Taki właśnie jest Franciszek i taki jest jego program działania (zob. Alfabet myśli Franciszka, s. 12-13).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Franciszek dla jednych jest wizjonerem, dla innych wręcz heretykiem. Czy stawiane mu zarzuty nie wyrażają „skrytych pragnień, by papież choć na chwilę przestał być papieżem, a więc «budowniczym mostów», a stał się jednym z wielkich politycznych liderów naszej pogmatwanej rzeczywistości”? – pyta ks. Andrzej Majewski i na naszych łamach z odwagą rozprawia się z niektórymi zarzutami stawianymi papieżowi Bergoglio (s. 9-11). A głosy „zatroskanych” o Kościół są czasem posunięte do granic absurdu i bardzo niebezpieczne. Ci, którzy np. przypisują Ojcu Świętemu herezję, co dowodzi kompletnego niezrozumienia jego duszpasterskiej wizji, bezmyślnie współtworzą szeroki front walki z Kościołem i krytyki wszystkiego, co Kościół stanowi.

Niewątpliwie obecny Ojciec Święty ma własny styl głoszenia kazań i oryginalne podejście duszpasterskie, które przekonują do niego miliony ludzi (Za co cenię Franciszka, s. 11). Nieustannie też powtarza, że wszystko, co mówi, wszystkie jego gesty powinny być interpretowane w ramach katolickiego wyznania wiary. Wydaje się, że ten ciepły, skracający dystans styl bycia i duszpasterska intuicja Franciszka tworzą nowe drogi Kościoła, który musi stawić czoło wyzwaniom współczesnego świata.

2023-03-07 14:36

Oceń: +3 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cieszę się, bo wierzę!

Niedziela Ogólnopolska 50/2019, str. 3

[ TEMATY ]

Niedziela

Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

Sztajner/Niedziela

Ks. dr Jarosław Grabowski

Ks. dr Jarosław Grabowski
Trzecia niedziela Adwentu nazywana jest w Kościele „gaudete”, czyli radosną. Czas oczekiwania na Boże Narodzenie nastraja nas bowiem, może intensywniej niż zazwyczaj, do szukania wokół siebie pozytywów. To trochę tak, jakby Kościół podpowiadał: „Zobacz, masz tyle powodów do radości, ciesz się i z tą radością w sercu czekaj, czuwaj, ale nie przeocz tego, co tu i teraz”.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Fernández: małżeństwo jest możliwe jedynie między mężczyzną i kobietą

2025-11-25 21:13

[ TEMATY ]

rodzina

Adobe Stock

„Małżeństwo, ze względu na swój wszechobejmujący charakter i poszanowanie godności, może być zawarte tylko pomiędzy dwojgiem ludzi: mężczyzną i kobietą” - powiedział kard. Víctor Manuel Fernández, podczas watykańskiej prezentacji noty doktrynalnej Dykasterii Nauki Wiary „Jedno ciało. Pochwała monogamii”. Wyjaśnił, że dokument „pragnie zgłębić wartość i piękno monogamii jako wyłącznego związku pomiędzy mężczyzną i kobietą”.

Przyznał, że początkowo nota miała nosić tytuł „My dwoje”, aby wskazać „decyzję o należeniu do siebie nawzajem, ich dwojgu w sposób wolny połączonych wobec świata”. Prefekt Dykasterii zauważył, że o ile Kodeks Prawa Kanonicznego stwierdza, iż „istotnymi właściwościami małżeństwa są jedność i nierozerwalność”, to nota skupia się „jedynie na jedności” jako „wspólnocie życia, przyjaźni małżeńskiej, wzajemnej pomocy, całkowitym dzieleniu się ze sobą”. „Miłość małżeńska to głęboka więź emocjonalna, zakorzeniona w woli, która wybiera innego jako jedność z samym sobą” - stwierdził argentyński purpurat.
CZYTAJ DALEJ

Łacina nie będzie już językiem urzędowym preferowanym w Watykanie

2025-11-26 10:50

[ TEMATY ]

Watykan

łacina

preferowany

język urzędowy

Adobe Stock

Łacińskie napisy w Rzymie

Łacińskie napisy w Rzymie

Łacina nie jest już preferowanym językiem urzędowym w Watykanie. Wynika to z opublikowanego w tym tygodniu zaktualizowanego zbioru przepisów dotyczących Kurii Rzymskiej, zatwierdzonego przez papieża Leona XIV. W rozdziale dotyczącym języków używanych w Watykanie napisano: „Władze Kurii sporządzają swoje dokumenty zazwyczaj w języku łacińskim lub innym języku”.

W poprzedniej wersji „Regolamento” język Juliusza Cezara i Cycerona nadal zajmował szczególne miejsce. Brzmiało ono:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję