Reklama

Niedziela Małopolska

Razem dla pokoju

Chcemy mieć przyszłość, chcemy pokoju, chcemy żyć! – powiedzieli skauci i harcerze.

Niedziela małopolska 10/2023, str. I

[ TEMATY ]

modlitwa o pokój

Małopolski Urząd Wojewódzki w Krakowie

O solidarność z Ukrainą apelowali polscy oraz ukraińscy harcerze i skauci

O solidarność z Ukrainą apelowali polscy oraz ukraińscy harcerze i skauci

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W rocznicę inwazji Federacji Rosyjskiej na całą Ukrainę Małopolska powiedziała wspólnym głosem: „STOP tej bezsensownej wojnie!”. Wydarzenie „Razem dla pokoju na Ukrainie” stworzyło nam możliwość okazania solidarności naszym sąsiadom i upamiętnienia ofiar zbrodniczej napaści. Piątkową akcję w Krakowie zorganizowali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, konsul generalny Ukrainy w Krakowie Wiaczesław Wojnarowśkyj, marszałek województwa małopolskiego Witold Kozłowski oraz prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.

Uczestnicy wydarzenia spotkali się w katedrze wawelskiej, gdzie Mszy św., sprawowanej w intencji pokoju, przewodniczył abp Marek Jędraszewski, który w homilii powiedział m.in.: – Świat z wielkim uznaniem i wdzięcznością patrzy na bohaterstwo narodu ukraińskiego broniącego swej wolności. Jednocześnie jest przerażony ogromem zła, okrucieństwa, przemocy, przypominających najgorsze czasy totalitarnych systemów XX wieku. Metropolita przypomniał także historyczną wizytę Jana Pawła II na Ukrainie i rolę tego wydarzenia. – Polska znajduje się pośród najbardziej szlachetnych i życzliwych rzeczników Ukrainy – zaznaczył i przekonywał: – Mamy być ciągle gotowi, nie odruchem czysto spontanicznym, ale rzetelnym, długotrwałym wysiłkiem, by nieść wieloraką pomoc Ukrainie i Ukraińcom: duchową i materialną. Przede wszystkim musimy także trwać w modlitwie o rychły i sprawiedliwy pokój dla Ukrainy, a przez to sprawiedliwy i trwały pokój dla całej Europy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po Mszy św. wystąpiła z koncertem Młodzieżowa Akademicka Orkiestra Symfoniczna „Slobozhansky” z Charkowa. Następnie z wawelskiego wzgórza wyruszył marsz. Uczestniczący w nim krakowianie i ukraińscy mieszkańcy miasta z flagami przeszli ulicą Grodzką na Rynek Główny, gdzie harcerze i skauci z Polski i Ukrainy wygłosili wspólny apel: – My, obywatele i obywatelki Polski, obywatele i obywatelki Ukrainy, my, młodzi, urodzeni w wolnym świecie, my, młodzi, wychowani w braterstwie i szacunku dla drugiego człowieka, przychodzimy dziś tu, aby wspólnym głosem powiedzieć: chcemy mieć przyszłość; chcemy pokoju; chcemy żyć!

Reklama

Z kolei marsz „Razem do zwycięstwa”, zorganizowany przez Koalicję Otwarty Kraków, przeszedł z Rynku Głównego na skwer Wolnej Ukrainy (przed siedzibą Konsulatu Generalnego Federacji Rosyjskiej), gdzie uczestniczący w nim zapalili znicze za poległych ukraińskich żołnierzy i wszelkie ofiary wojny.

Solidarność z Ukrainą podkreśliły także inne małopolskie miasta. W piątek wydarzenia upamiętniające ofiary rosyjskiej agresji zostały zorganizowane m.in. w Zakopanem, Nowym Targu, Chrzanowie i Oświęcimiu, a w sobotę – w Myślenicach, Suchej Beskidzkiej i Tarnowie.

2023-02-28 13:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świdnica. Połączyła ich modlitwa

[ TEMATY ]

koncert

Świdnica

modlitwa o pokój

Marta Moneta

Chór Tactus Sonus

ks. Mirosław Benedyk

Połączone chóry pod dyrekcją Marty Monety

Połączone chóry pod dyrekcją Marty Monety

Chóry Filharmonii Sudeckiej i parafii katedralnej „Tactus Sonus”, spotkały się w głównym kościele diecezji, na specjalnym koncercie zatytułowanym „Fiat Pax”.

– Przewodnim motywem koncertu było wołanie o pokój w krajach ogarniętych wojną, a teksty, w większości sakralne, odwoływały się do wartości uniwersalnych, które opracowane muzycznie, wybrzmiewają w dzisiejszych czasach szczególnie mocno – mówiła świdnicka dyrygentka, śpiewaczka, pianistka i pedagog Marta Moneta, która poprowadziła wieczorny koncert. W czasie występu można było usłyszeć utwory różnych epok i rozmaitych kompozytorów.

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Łódzcy proboszczowie spotkali się z Ojcem Świętym Franciszkiem

2024-05-04 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Wiesław Kamiński

Zakończyło się – trwające od 29 kwietnia br. - rzymskie spotkanie blisko 300 proboszczów z całego świata, którzy odpowiedzieli na zaproszenie Ojca Świętego Franciszka, by w czynny sposób włączyć się w prace Synodu o Synodalności.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję