Reklama

Niedziela Łódzka

Przyjdź i przytul

Osoby angażujące się w naszą akcję będą mogły „przytulić mamę” na dwa sposoby – mówi s. Magdalena Krawczyk.

Niedziela łódzka 49/2022, str. I

[ TEMATY ]

adwent

Ks. Paweł Kłys

W tym roku rusza już czwarta edycja akcji „Przytul Mamę”

W tym roku rusza już czwarta edycja akcji „Przytul Mamę”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święta Bożego Narodzenia to czas, który kojarzy nam się z rodzinnymi spotkaniami i rozmowami, śpiewaniem kolęd z najbliższymi i radością z bycia razem przy wigilijnym stole. Są jednak osoby, które nie mogą tego doświadczyć, ponieważ różne życiowe okoliczności skazały je na samotność.

Boże Narodzenie poprzedzone jest w Kościele rzymskokatolickim Adwentem. Nazwa tego okresu liturgicznego pochodzi od łacińskiego słowa adventus i oznacza „przyjście”. Dla katolików Adwent jest przede wszystkim radosnym oczekiwaniem na ponowne przyjście Chrystusa, ale jest to także czas, kiedy my sami często przychodzimy z pomocą innym, organizując różnorodne akcje charytatywne. Jedną z takich inicjatyw jest akcja „Przytul Mamę”, organizowana przez siostry antonianki, pracujące w Domu Samotnej Matki im. Stanisławy Leszczyńskiej w Łodzi. Celem akcji jest wsparcie samotnych mam i ich dzieci mieszkających w placówce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Co to znaczy „przytulić mamę”? – Osoby angażujące się w naszą akcję będą mogły „przytulić mamę” na dwa sposoby – mówi s. Magdalena Krawczyk. – Pierwszym z nich będzie objęcie duchową opieką jednej wybranej mamy, mieszkającej w naszym domu, przez okres Adwentu aż do Bożego Narodzenia poprzez codzienną modlitwę w jej intencji. Imię konkretnej mamy zostanie przydzielone każdej osobie zgłaszającej swój udział w akcji. Modlitwie może towarzyszyć także jakieś wyrzeczenie, wybrane dobrowolnie przez osobę biorącą udział w naszej inicjatywie.

Drugim sposobem na „przytulenie mamy” będzie przerwanie poczucia odrzucenia, poprzez napisanie listu do konkretnej mamy i przygotowanie upominku dla niej i dla jej dziecka. Jednym z codziennych wyznaczników życia naszych podopiecznych jest samotność – podkreśla s. Magdalena Krawczyk i dodaje: – Czują się opuszczone, niekochane i pozostawione same sobie, nikomu niepotrzebne. Mierzą się z problemami wychowawczymi, które normalnie rozkładają się na dwoje rodziców. List i upominek, które otrzymają w dzień Wigilii Bożego Narodzenia, będą namacalnym dowodem, że ktoś o nich myśli i pamięta.

Reklama

Dla kobiet przebywających w Domu Samotnej Matki im. Stanisławy Leszczyńskiej w Łodzi okres świąt, kolacji wigilijnej, to czas szczególnie trudny, bo właśnie wtedy najwyraźniej widzą brak więzi rodzinnych, brak obecności tych, na których chciałaby i mogłyby liczyć. W tym roku rusza już czwarta edycja akcji „Przytul Mamę”, która swój finał ma właśnie w Wigilię. To wtedy samotne mamy otrzymują listy i upominki dla siebie i dla dzieci, przygotowane przez jej uczestników. – Otrzymane listy mają szczególny wymiar i są źródłem wielu pięknych przeżyć – opowiada inna z sióstr antonianek. Zaznacza: – Rodzą łzy wzruszenia i niedowierzanie wśród mam, że ktoś o nich pamiętał, modlił się za nie i napisał do nich kilka ciepłych słów. Dla niektórych kobiet to pierwszy list w życiu.

Przychodzący do nas w Boże Narodzenie Chrystus budzi radość, umacnia relacje i daje siłę do mierzenia się z codziennością. Taki sam wymiar może mieć nasze przyjście do mam i ich przytulenie. Weźmy udział w akcji i przyjdźmy jak Chrystus. Podzielmy się wiarą, miłością, a nade wszystko sobą.

2022-11-29 13:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Roraty, czyli czekanie

Niedziela sandomierska 50/2014, str. 4-5

[ TEMATY ]

adwent

roraty

Karol Porwich/Niedziela

Każdy, kto ceni sobie Boże Narodzenie będzie chciał je dobrze przygotować. Nie tylko choinkę, prezenty, posiłki i wszystko, co zewnętrzne. Trzeba przede wszystkim przygotować samego siebie. A podczas bezpośrednich przygotowań, kiedy z najbliższymi bywamy razem dłużej, niż kiedykolwiek, prawdziwym wyzwaniem staje się nie pokłócić przy okazji świąt. Tak ważne jest więc wyciszenie w Adwencie, przemyślenie, chwila na zatrzymanie w biegu codziennych spraw – może przez udział w rekolekcjach, albo poranne Roraty któregoś dnia… – tak mówił ks. Franciszek. No właśnie, Roraty... Trzeba zmobilizować się, by wstać, wyjść z ciepłego domu i to znacznie wcześniej niż zwykle. Za oknem jeszcze ciemno, noc ciągle, a tu zimno i kawałek drogi przed nami... Pomożemy dziecku zapalić roratni lampion, otulimy je szalikiem, naciągniemy mocniej czapkę na uszy, weźmiemy za rękę i pójdziemy razem. Sens tych porannych wypraw docenimy kilka tygodni później, gdy zapadnie wigilijny zmrok. Gdy zaczną się Święta. Bo przeżyjemy je inaczej, jeśli podejmiemy wcześniej ten roratni obowiązek. Wielu z nas nie wyobraża sobie przecież Adwentu bez Rorat.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję