Reklama

Aspekty

Nie ma sytuacji bez wyjścia

Od nowa uczą się, jak wygląda życie, od którego odwykli – mówi Sylwia Grzyb, rzecznik Caritas diecezjalnej.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 33/2022, str. VI

[ TEMATY ]

Caritas Diecezji Zielonogórsko‑Gorzowskiej

Karolina Krasowska

Sylwia Grzyb - rzecznik prasowy Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej

Sylwia Grzyb - rzecznik prasowy Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Katarzyna Krawcewicz: Caritas diecezjalna od kilku lat prowadzi dwa schroniska aktywizujące dla bezdomnych mężczyzn. Co to za miejsca?

Sylwia Grzyb: Jeden z domów znajduje się w Zielonej Górze, a drugi w Żukowicach pod Głogowem. Schroniska te dają szansę osobom, które oczywiście tego chcą, na wyjście z bezdomności. Warunkiem jest podporządkowanie się regułom i zasadom, które panują w tych domach. Wszystkie osoby, które do nas trafiają, mają zagwarantowaną pomoc psychologa, terapeuty, a jeśli jest taka konieczność, to przed zamieszkaniem w schronisku przechodzą leczenie odwykowe. Fakty są takie, że niestety większość ludzi w kryzysie bezdomności zmaga się z uzależnieniem od alkoholu, narkotyków czy środków psychoaktywnych.

Chcemy, żeby schronisko stało się dla nich domem i tak też się dzieje. Ich obowiązki są zupełnie zwyczajne. To sprzątanie, nie tylko swoich pokoi, ale i części wspólnych, czyli łazienek, korytarzy, kuchni, jadalni, spiżarni, pralni, a także otoczenia domu. Przygotowują posiłki, w tym również te uroczyste z okazji świąt. Naprawdę bardzo fajnie wchodzą w rytm domu, nawet jeśli na początku jest im trudno. Od nowa uczą się, jak wygląda życie, od którego odwykli.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na czym jeszcze polega pobyt w schroniskach?

W Zielonej Górze współpracujemy z Centrum Integracji Społecznej. Tu są organizowane różne szkolenia i kursy, m.in. dla osób bezdomnych. Nasi podopieczni mają szansę podnieść swoje kwalifikacje. Niektórzy z nich byli bardzo dobrymi fachowcami w różnych dziedzinach, jeszcze zanim życie im się posypało. A część z nich uczy się nowego zawodu. Po zakończonych kursach nasi podopieczni podejmują pracę, ale jeszcze przez jakiś czas mieszkają w schronisku.

Natomiast dom w Żukowicach, oprócz tego, że jest schroniskiem aktywizującym, jest też miejscem z usługami opiekuńczymi. Więc obok osób, które uczą się samodzielnego życia, mamy tu też osoby z niepełnosprawnościami, na wózkach inwalidzkich, które zostaną tu już na stałe.

Reklama

W tym drugim schronisku aktualnie prowadzimy też bardzo ciekawy projekt „Żukowice pomagają”. To są takie dodatkowe zajęcia, inne od codziennych obowiązków, np. warsztaty z zawodową kucharką, która uczy prawdziwej sztuki kulinarnej. Panowie stworzyli również własny ogród przydomowy, w którym hodują warzywa i zioła, a także piękne kwiaty i bardzo o to wszystko dbają. Do tego dochodzą spotkania z doradcą zawodowym, który pomaga im się odnaleźć na rynku pracy, uczy pisania CV, szukania ofert, rozmowy z potencjalnym pracodawcą.

W jaki sposób ci panowie do Was trafiają?

Różnie. Często mamy z nimi kontakt, kiedy przychodzą do naszych placówek, chcą coś zjeść, skorzystać z łaźni. Zdarza się, że ktoś do nas dzwoni i mówi, że w jego okolicy żyje osoba bezdomna. Również pracownicy opieki społecznej kierują do nas potrzebujących takiej pomocy. W Zielonej Górze np. pracują streetwalkerzy, którzy odszukują osoby bezdomne i informują je, gdzie mogą znaleźć pomoc.

A kiedy podopieczni rozpoczynają samodzielne życie?

Zakładamy, że osoba, która u nas mieszka, po trzech latach powinna być już przygotowana do samodzielnego życia. I są panowie, którzy znakomicie sobie poradzili. Część z nich otrzymała mieszkania socjalne, niektórzy wynajmują wspólnie mieszkanie, co jest znacznym ułatwieniem zwłaszcza na początku. Pracują, dbają o swoje domy. Wszystko to pokazuje, że nie należy nikogo przekreślać i że nie ma sytuacji bez wyjścia. Jeśli tylko ktoś chce zmiany, my mu pomożemy.

Pokazujemy podopiecznym, jak może wyglądać ich życie. Co z tym zrobią, to już zależy od nich. I niestety są też sytuacje, że mimo przejścia całego cyklu terapii, znalezienia pracy i mieszkania, ktoś wrócił do nałogu i nie dał sobie rady. Zdarza się też, że ktoś rezygnuje w połowie terapii i chce już żyć samodzielnie. To niestety dobrze się nie kończy, bo również powrotem do nałogu i dawnego życia.

Z całą pewnością jednak ta forma pomocy się sprawdza. To nas też motywuje do rozwijania naszych schronisk.

2022-08-10 09:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Caritas. Poszerzają wiedzę i umiejętności

Schronisko Aktywizujące dla Bezdomnych Mężczyzn Caritas w Zielonej Górze – jak sama nazwa wskazuje – dba o to, by mieszkańcy domu nabywali nowe umiejętności, takie, które przydają się na co dzień, ale nie tylko. To również nauka postępowania w sytuacjach nagłych.

Właśnie odbył się kolejny kurs pierwszej pomocy przedmedycznej, przeprowadzony przez Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Szkolenie poprowadził Piotr Poźniak.

CZYTAJ DALEJ

Jako jedna wielka polska rodzina. Ulicami Wilna przeszła wielotysięczna Parada Polskości

2024-05-06 13:11

[ TEMATY ]

Wilno

Litwa

fot.M.Paszkowska/l24.lt

W sobotę Wilno rozkwitło biało-czerwonymi sztandarami – ulicami litewskiej stolicy przeszła tradycyjna majowa Parada Polskości. Była to wyjątkowa okazja, aby jak co roku Polacy ze wszystkich zakątków Litwy oraz rodacy z Polski i z dalszych stron mogli spotkać się razem jako jedna wielka polska rodzina.

Polski przemarsz w sercu Wilna stał się już piękną tradycją, organizowaną od dwudziestu lat przez Związek Polaków na Litwie z okazji Dnia Polonii i Polaków za Granicą i Święta Konstytucji 3 Maja.

CZYTAJ DALEJ

W weekend papież na Światowym Spotkaniu nt. Ludzkiego Braterstwa

2024-05-07 19:16

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Papież Franciszek weźmie udział w Światowym Spotkaniu nt. Ludzkiego Braterstwa. Odbędzie się ono w Rzymie i Watykanie w dniach 10-11 maja z udziałem m.in. 30 laureatów Nagrody Nobla. Jednym z jego celów jest „przywrócenie braterstwa jako zasady działania społecznego w przestrzeni publicznej”. „Im bardziej świat pogrąża się w ciemności, tym bardziej ludzkość szuka światła” - taką metaforą wyjaśnia sens spotkania o. Enzo Fortunato, dyrektor ds. komunikacji bazyliki watykańskiej.

Uczestniczyć w nim będą naukowcy, ekonomiści, politycy, burmistrzowie, lekarze, przedsiębiorcy, pracownicy, sportowcy i zwykli obywatele z różnych krajów świata. Zasiądą oni przy 12 „stolikach” w Watykanie i emblematycznych miejscach Rzymu. „Chcemy wraz z papieżem powtórzyć: «nie» dla wojny, «tak» dla pokoju, «tak» dla negocjacji i zasady braterstwa” - tłumaczy ks. Francesco Occhetta, sekretarz generalny Fundacji Fratelli tutti, która organizuje to wydarzenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję