Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Żyła okultyzmem, satanizmem i magią... doznała bliskości Boga

Od dzieciństwa spychana na margines życia społecznego. Dotknięta deficytem miłości. Żyła okultyzmem, satanizmem, magią. Szukała okazji, by „dowalić katolom”, udowodnić im, że Boga nie ma.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 32/2022, str. I

[ TEMATY ]

nawrócenie

Adam Szewczyk

Marta Przybyła na co dzień pracuje w fundacji Tota Tua

Marta Przybyła na co dzień pracuje w fundacji Tota Tua

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pewnego razu weszła do małego drewnianego kościółka i…Marta Przybyła opowiada, jak doznała bliskości Boga i jak wskutek tego zmieniło się jej życie. Opisała to w książce o wymownym tytule I dam wam serce nowe.

Pierwszy krok

W parafii św. Jadwigi w szczecińskim Kijewie w drugą niedzielę lipca Marta Przybyła dzieliła się świadectwem swego niezwykłego doznania, jakim była przemiana serca, której doznała podczas adoracji Najświętszego Sakramentu, odczuwając przenikającą miłość Chrystusa. Dziś mówi o tym otwarcie, z radością, przy czym podkreśla, że to nawrócenie jest ledwie podniesieniem nogi, by uczynić pierwszy krok na drodze rozpoczynającej ten proces, który tak naprawdę trwa do końca życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Pan Bóg pokazał prawdę o mnie samej – mówi o sobie Marta Przybyła i dodaje: – Zdałam sobie sprawę, że nie potrafię kochać ludzi. Nienawiść, którą żyłam przez lata, nie znikła. Wtedy zaczęłam się modlić słowami: Boże, weź moje serce z kamienia, a daj mi serce z ciała.

Autorka z rozbrajającą szczerością przytacza epizody obrazujące duchową pustynię jej duszy w różnych okresach życia. Pielęgnując daleko posuniętą niechęć do katolików, odczuwała jednocześnie zazdrość, gdy opowiadali o swoich doświadczeniach bliskości Boga, o pokoju serca bez względu na status społeczny, majętność czy zdrowie.

Marta o sobie

Reklama

Woli mówić o łaskach, jakich doznaje od Boga, o pragnieniu pełnienia Jego woli, co, jak podkreśla, nie przychodzi jej łatwo. Jednak nie odmówiła, gdy poprosiłem, by opowiedziała czym zajmuje się dziś.

– Na co dzień pracuję w fundacji Tota Tua. Zajmuję się przygotowaniem parafii w różnych miejscach w Polsce do podjęcia rekolekcji Oddanie 33, czyli oddania życia Matce Bożej. Dzielę się świadectwem swego życia, tym co Maryja zrobiła w moim życiu. Bliskie mi jest takie sprowadzanie Maryi z nieba na ziemię nie w górnolotnych słowach, tylko w naszej codzienności. Maryja była mi najbliższa, kiedy opiekowałam się chorymi, umierającymi. Tam, właśnie w drugim człowieku, najbliższy był mi Bóg. Dziś czuję, że doświadczenie, które Pan Bóg dał mi na adoracji, nie było po to, żeby mi było fajnie, ale by dzielić się wiarą, że On tam jest, bo często o tym zapominamy. Zależy mi, by w świadectwie zaczynać od siebie, bo dopiero świadomość własnej nędzy daje Bogu przestrzeń, żeby nas zacząć nawracać.

Przez wiele lat Marta czuła, że w życiu musi się rozpychać łokciami, odpłacać ludziom oko za oko, czyli tym, co wyniosła z domu. Dziś – jak sama podkreśla – Bóg każe jej się mścić… miłością, a w sytuacjach trudnych stopuje, szepcząc: kochaj!

2022-08-03 09:55

Oceń: +24 -5

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Buzun: bez nawrócenia nie ma miejsca na miłosierdzie

Mieć miłosierdzie to przekraczać własny egoizm, mieć serce dla innych. Pochylanie się nad innymi nie jest słabością, ale siłą – mówił bp Łukasz Buzun do chorych, niepełnosprawnych i starszych z okazji 29. Światowego Dnia Chorego. Biskup pomocniczy diecezji kaliskiej przewodniczył Mszy św. w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu.

W homilii bp Buzun odwołując się do orędzia papieża Franciszka na Światowy Dzień Chorego podkreślał, że pytanie o człowieka miłosiernego jest kwestią zasadniczą. – Człowiek miłosierny dąży ku Bogu poprzez okazywanie miłosierdzia drugiemu człowiekowi. Mieć miłosierdzie to przekraczać własny egoizm, mieć serce dla innych. Pochylanie się nad innymi nie jest słabością, ale siłą – zaznaczył celebrans.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

W objęciach Chrystusa: wieczerza dla bezdomnych w Watykanie

2025-12-08 15:47

[ TEMATY ]

Watykan

pomoc

bezdomni

Vatican Media

Okrągłe stoły nakryte białymi obrusami, czerwone talerze i kieliszki, białe krzesła, a dookoła Kolumnada Berniniego — sceneria, na jaką mogą sobie pozwolić pięciogwiazdkowe restauracje. Taka wieczerza została przygotowana w Watykanie dla gości szczególnie cennych w oczach Boga – bezdomnych. „Wieczerzę przygotowano dla około 120 osób śpiących wokół Bazyliki, które z własnego wyboru nie akceptują rozwiązania w postaci noclegowni” – mówi kardynał Konrad Krajewski, jałmużnik papieski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję