Reklama

Głos z Torunia

Skarby na wyciągnięcie ręki

Brodnica zachwyca – historią i teraźniejszością. Po raz kolejny mogliśmy się przekonać, że historia wciąż jest przed nami i warto odkrywać kolejne jej karty.

Niedziela toruńska 31/2022, str. VI

[ TEMATY ]

Brodnica

Wit Biner

Kapłani z brodnickiej fary odkrywają przed wiernymi tajemnice świątyni

Kapłani z brodnickiej fary odkrywają przed wiernymi tajemnice świątyni

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Średniowieczne miasto Brodnica z przełomu XIII i XIV wieku znajduje się na styku trzech historycznych ziem: chełmińskiej, michałowskiej i dobrzyńskiej. Wraz z rozwojem miasta swoje początki ma tutejsza parafia św. Katarzyny Aleksandryjskiej. W 1310 r. na potrzeby parafii rozpoczęto budowę świątyni parafialnej. Jej dzieje rozwijały się w cieniu zamku krzyżackiego.

Zaginiony skarb

Nie jest to ani czas, ani miejsce, by opisywać ciekawe losy tego miasta ani też wymieniać znaczniejsze zachowane zabytki. Chcę natomiast wspomnieć o jednym z ostatnich wydarzeń, do którego doszło w brodnickiej farze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Adam Kordek, wikariusz brodnicki, oraz Fundacja Brama Epok od pewnego czasu prowadzą działalność edukacyjną poświęconą historii brodnickiej świątyni. Miłośnicy historii mogą zwiedzać gotycki kościół z przewodnikiem w każdy weekend wakacji oprócz 7 sierpnia. W ramach przygotowań do kolejnej odsłony spotkań doszło do nieoczekiwanego odkrycia. W pomieszczeniach, do których mało kto zaglądał, została odnaleziona meluzyna.

Cóż to takiego? Jest to to głowa jelenia pełniąca rolę higrometru mierzącego wilgotność powietrza. Przez wiele dziesięcioleci wisiała w głównej nawie przed prezbiterium na wysokości łuku tęczowego. Można ją było dostrzec na starych fotografiach, jednak żaden parafianin nie widział jej od co najmniej 50 lat. Uważana była za zaginioną.

Historia porusza

Na portalu społecznościowym Fundacji Brama Epok informacja o odnalezieniu wiszącej głowy jelenia pojawiła się 7 lipca, a już w najbliższym spotkaniu edukacyjnym w dniach 9 i 10 lipca wzięło udział wielu chętnych, którzy mogli na własne oczy obejrzeć znalezisko. Parafia już zapowiedziała, że chce rozpocząć proces renowacji zniszczonej przez ząb czasu meluzyny. Wcześniej jej wartość i stan zachowania musi określić konserwator. Dla brodnickiej fary to odnalezienie oznacza niezwykłe wyróżnienie. Dołączyła tym samym do pozostałych trzech świątyń naszego regionu i diecezji, których wnętrze zdobi wisząca meluzyna. Są to konkatedra w Chełmży, fara w Chełmnie i kościół parafialny w Papowie Biskupim. W przyszłości, gdy uda się ją odrestaurować, dzień jej ponownego zawieszenia stanie się wielkim świętem parafii i wszystkich mieszkańców Brodnicy.

Reklama

Największy klejnot

Należy mieć nadzieję, że znalezisko stanie się doskonałą okazją do tego, by osoby pragnące obejrzeć wiszącą głowę jelenia jednocześnie spotkały się z żywym Bogiem obecnym w Eucharystii. Nieprzerwanie od wielu już lat w kaplicy św. Krzyża trwa całodzienna adoracja Najświętszego Sakramentu i dzięki temu każdy, kto zechce na własne oczy obejrzeć skarby brodnickiej fary, może skorzystać z okazji i porozmawiać z żywym Bogiem ukrytym w białej Hostii. Bóg, który jest Panem historii, pokazuje nam, że wciąż jest ona przed nami i wciąż może nas zachwycać i uczyć jednoczenie.

Należy przypuszczać, że dla wielu parafian to znalezisko okaże się również zachętą do większej troski o wyposażenie kościoła – a zwłaszcza to, które kryje się jeszcze w zamkniętych pomieszczeniach brodnickiej fary.

2022-07-26 14:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

190. rocznica rekonsekracji kościoła w Brodnicy

[ TEMATY ]

franciszkanie

diecezja toruńska

Brodnica

Aleksandra Wojdyło

Parafia Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny oraz sanktuarium św. Antoniego z Padwy przeżywały 1 sierpnia uroczystość 190 rocznicy rekonsekracji świątyni. Mszy św. przewodniczył bp Wiesław Śmigiel.

Ksiądz Biskup w homilii, nawiązując do bogatej historii tego miejsca, podkreślił, że „parafia powinna być miejscem schronienia dla ludzi poranionych, dawniej na ciele, a dziś duchowo”.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

Niech miłość do Maryi będzie sprawdzianem polskiego ducha

2024-05-03 23:18

Karol Porwich / Niedziela

- Maryja Królowa Polski, to tytuł, którym określił Bogarodzicę 1 kwietnia 1656 r. król Jan Kazimierz podczas ślubów lwowskich, by dramatyczne wówczas losy Ojczyzny i Kościoła powierzyć jej macierzyńskiej opiece, przypomniał na rozpoczęcie wieczornej Mszy św. w intencji archidiecezji częstochowskiej o. Samuel Pacholski, przeor Jasnej Góry. Wieczorna Eucharystia pod przewodnictwem abp Wacława Depo, metropolity częstochowskiego oraz Apel Jasnogórski z udziałem Wojska Polskiego zwieńczyły uroczystości trzeciomajowe na Jasnej Górze. Towarzyszyła im szczególna modlitwa o pokój oraz w intencji Ojczyzny.

Witając wszystkich zebranych o. Samuel Pacholski, przypomniał, że „Matka Syna Bożego może być i bardzo chce być także Matką i Królową tych, którzy świadomym aktem wiary wybierają ją na przewodniczkę swojego życia”. Przywołując postać bł. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, który tak dobrze rozumiał, że to właśnie Maryja jest Tą, „która zawsze przynosi człowiekowi wolność, wolność do miłowania, do przebaczania, uwolnienie od grzechu i każdego nieuporządkowania moralnego”, zachęcał wszystkich, by te słowa stały się również naszym programem, który będzie pomagał „nam wierzyć, że zawsze można i warto iść ścieżką, która wiedzie przez serce Królowej”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję